Reaktywacjo-reanimacja
Odsłony: 142Na tegorocznym Pyrkonie udało mi się dostać na prelekcję o wracaniu do sesji RPG po przerwie. Mnie i moim znajomym bardzo zależało na wysłuchaniu garści mądrych porad, bo sami wkrótce mieliśmy stanąć przed takim wyzwaniem. Jakkolwiek prelegent był bardzo dobrze przygotowany i wprost w akademicki sposób omówił problem, to jednak zabrakło mi konkretnych rozwiązań służących rozruchowi sesji po dłuższej przerwie. Jako, że dziś gramy, chciałbym zaprezentować wam mój sposób na wrzucenie graczy z powrotem w buty ich postaci i dodanie nieco pieprzu na samym starcie.
Kampania ugrzęzła na przeszło miesiąc, siłą rzeczy uśmiercając wszelkie napięcie i spowijając mgłą niepamięci bardzo istotne w moich scenariuszach szczegóły. Trochę głowiłem się nad tym jak odkurzyć fabułę, jednocześnie unikając w moim odczuciu niezbyt fajnej i żmudnej gadaniny, przypominającej ostatnie wydarzenia jeszcze przed rozpoczęciem gry. Chociaż zazwyczaj stosuje taki motyw (bo jest szybki i wygodny) to teraz mamy do czynienia z: a) przerwą znacznie dłuższą niż tydzień-dwa, b) ilością informacji, które trzeba odświeżyć (właściwie od początku), c) nadmiernym czasem, który musiałbym poświęcić na taką rozmowę. Postanowiłem otworzyć sesję scenką, w której moi gracze nie będą brali aktywnego udziału. Wcielą się w rolę widzów, ale zakładam, że informacje które usłyszą, utrzymają ich uwagę i koncentrację przez te 5 minut słuchania.
Pomysł na scenę jest prosty: główny zły (tak właściwie to pełnomocnik głównego złego, ale na tym momencie kampanii można go tak określić) wysłuchuje w smętnej gospodzie informacji od swojego szpiega. Rzecz jasna raport dotyczy moich graczy oraz towarzyszących im dwóch bohaterów niezależnych, którzy razem tworzą drużynę. Zaczynam od przedstawienia postaci oczami osób trzecich. Z doświadczenia wiem, że gracze uwielbiają, gdy świat przedstawiony reaguje na ich poczynania, a w szczególności, gdy ich brawurowe dokonania przysparzają im sławy. Następnie padnie parę słów o ich dwóch towarzyszach. Tutaj postawiłem na przemycenie ciekawych, pikantnych informacji, których do tej pory nie znali, np: wiedzą, że ojciec towarzyszącego im strażnika miejskiego jest sędzią, i że nie układa mu się z synem. Teraz dowiedzą się, że ojciec siedzi w kieszeni miejscowych przestępców. Wiedzą też, że młoda studentka-czarodziejka pochodzi z plebsu i walczy o wyrwanie się z kręgu biedy. Okaże się, że jej siostra jest znaną i bardzo popularną kurtyzaną.
Po zaserwowaniu przystawek opisze pokrótce ich dokonania, a przede wszystkim reakcje, jakie wywołały. Szpieg ni to żartem, ni to serio, będzie podpowiadał głównemu złemu jakie kroki powinien podjąć. Np. "tutaj garść informacji o ich rodzinach. Będziesz znał ich miękkie podbrzusze" albo "rozpoczęli współpracę z Graciarzem (renomowanym magiem znanym graczom pod zupełnie innym imieniem), trzeba będzie mu przypomnieć skąd wziął swój majątek i renomę".
Wiem, że w ten sposób nie odświeżę wszystkiego. Z pewnością w trakcie gry pojawią się pytania i pewnie i tak nie unikniemy przypominania. Jednak mam nadzieję, że będą to sytuacje wpadkowe, poświęcę im chwilkę uwagi i ruszymy dalej. Nie będzie to skomasowany referat na początku gry, który mógłby utrudnić gładki start. Zamierzam również zastosować się do porad, które ostatnio przedstawił Chris Dupuis na oficjalnej stronie Wizardsów. Zobaczymy jak sprawdzą się w praniu.
A czy wy macie jakieś sprawdzone metody na reaktywację sesji po przerwie?