Raz wiedźmie śmierć - Kevin Hearne

Wszystkie wiedźmy prowadzą do Thora

Autor: Blanche

Raz wiedźmie śmierć - Kevin Hearne
Każdy, kto zna Atticusa O'Sullivana wie, że ostatnimi czasy wiekowy druid był bardzo zapracowany – zabijanie bogów celtyckiego panteonu to wszak męczące zajęcie. Co więcej, tego rodzaju aktywność nie może pozostać niezauważona. Nowo zdobyta sława sprawia, że Atticus, choć bez wątpienia zasłużył na odrobinę odpoczynku, nie może zaznać ani chwili spokoju. Po ostatnich wydarzeniach odwiedza go zaskakująco wielu (dosłownie) czarujących gości, wszyscy zaś chcą tylko jednego: aby, tak samo, jak zrobił to z Bresem i Aenghusem Ógiem, sprzątnął ich rywali. Wyjątkowo często pada imię Thora. Wygląda na to, że skandynawski władca piorunów to... prawdziwie boski drań.

Akcja drugiej części Kronik żelaznego druida rozpoczyna się tuż po wydarzeniach opisanych w Na psa urok. Mimo niedogodności związanych ze swoją popularnością, druid stara się powrócić do dawnego życia i fundamentów, na których je zbudował: biernej postawy wobec potyczek prowadzonych przez wszystkie nadnaturalne istoty. Rzecz jasna, okazuje się to niemożliwe. W Tempe pojawia się wrogi sabat nazistowskich wiedźm, a że swoje czarownice są lepsze od obcych, Atticus decyduje się rozprawić z nieproszonymi gośćmi. Oczywiście do "zabawy" zaprasza swoich znajomych. Ci zaś chętnie się przyłączają, choć nie tak całkiem bezinteresownie…

Fabuła Raz wiedźmie śmierć sprowadza się do co trudniejszych magicznych potyczek, które – bardziej niż spójną całość – przypominają nieco odrębne opowiadania, na siłę połączone w powieść. Te zaś są przede wszystkim wprowadzeniem do kolejnego tomu serii, Między młotem a piorunem. By wyjść obronną ręką z szeregu starć, Atticus zaciąga kolejne długi, mnożąc w ten sposób prawdziwe wyzwania na przyszłość.

Wykorzystanie grupy wiedźm-nazistek prowadzi oczywiście do poruszenia tematyki Holokaustu i roli, jaką odegrali w nim bohaterowie powieści. Hearne, opisując postępowanie postaci w tych trudnych czasach, wyraźnie dzieli je na dwie grupy – tych dobrych i tych złych. W kręgu jego bohaterów nie ma miejsca dla postaci o dwuznacznej, niejasnej moralności. Z jednej strony, wziąwszy pod uwagę kontekst historyczny, trudno nie zauważyć aspektów edukacyjnych takiego rozwiązania problemu. Jednocześnie zarówno historia, jak i postaci zostają w ten sposób bardzo spłycone.

Trudno zresztą oprzeć się wrażeniu, że autor powinien lepiej przemyśleć konstrukcję bohaterów, szczególnie tych bardziej długowiecznych. Można zrozumieć, że Atticus Wspaniały, będący oczkiem w głowie pisarza, doskonale odnajduje się we współczesnych realiach, jednak nie powinno to być normą w gronie kilkusetlatków. Tymczasem wszyscy wydają się posiadać szeroką wiedzę ogólną, na poziomie co najmniej współczesnego liceum, a pojęcia takie jak feromony czy wiązania molekularne pojawiają się w ich rozmowach nieco zbyt często. Co ciekawe, zwykle są to dyskusje dotyczące magii, której działanie zawzięcie starają się uzasadnić naukowo. Wyjątkowo razi to w przypadku Lakshy, indyjskiej wiedźmy, która ostatnich sto lat swojego życia spędziła zamknięta w naszyjniku spoczywającym na dnie morza.

Na szczęście pomiędzy uczonymi konwersacjami znalazło się również nieco miejsca na to, co pozostawiło po sobie pozytywne wrażenie po lekturze pierwszego tomu: wartką akcję i sympatyczny humor. Podobnie jak w pierwszej części, i tutaj znalazło się sporo zabawnych dialogów, a to głównie za sprawą wdowy MacDonagh oraz Oberona, który ma teraz nowych idoli i nie chce już być Czyngis Chanem psów.

Fabularnie Raz wiedźmie śmierć nie odbiega poziomem od Na psa urok. Niestety zaniedbano stronę formalną publikacji. Niekonsekwencje w tłumaczeniu ("firbologowie" zostali zamienieni na "forbologów") są wyjątkowo rażące, szczególnie że obie książki zostały przetłumaczone przez Marię Smulewską.

Raz wiedźmie śmierć, podobnie jak wcześniejszy tom serii, nie zadowoli wymagających czytelników i chociaż to łatwa, sympatyczna opowieść, nie warto tracić na nią czasu. Chyba że ktoś zdążył się już bardzo przywiązać do Atticusa i jest ciekawy jego dalszych losów.