» Blog » Ratujemy świat cz.2,5: Świat SF, Cyberpunkowy, Postapokaliptyczny, Urban Fantasy, Dzisiejszy, Jutrzejszy lub lekko Wczorajszy
11-11-2011 20:14

Ratujemy świat cz.2,5: Świat SF, Cyberpunkowy, Postapokaliptyczny, Urban Fantasy, Dzisiejszy, Jutrzejszy lub lekko Wczorajszy

W działach: Fanboj i Życie, Offtopic | Odsłony: 85

 

Przypomnijmy: w pierwszym odcinku cyklu Zegarmistrz spotkał Dobrą Wróżkę. Dobra Wróżka zaproponowała mu posadę Herosa, którego celem było uratowanie świata. W poprzednim odcinku Zegarmistrz zbierał drużynę celem ratowania krainy fantasy. W tym odcinku zbierać będzie zespół specjalistów celem ocalenia uniwersum bliskiego nam.

 

 

Tak więc ruszając na ratunek do uniwersum nie-fantasy chciałbym ze sobą zabrać:


1) FPS Ruska (Youtube)


 



Ok! Ja nie wątpię, że ten gość w realu nie jest takim chojrakiem jak na Youtube. Nie wątpię też, że nie jest Rosjaninem. Jednak gość ma dwie rzeczy, które sprawiają, że chce go mieć w mojej drużynie. Po pierwsze:  dysponuje jedną z najbardziej niezbalansowanych, powergammerskich by nie rzec: munchkińskich zdolności wszechświata: Aurą Ogólnej Zajebistostości.

 


Po drugie: facet ma dostęp do wielkich ilości broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych. A to, jak wiadomo zawsze się przydaje podczas ratowania świata.


2) Mike Ehrmantraut (Breaking Bad)


 



Emerytowany policjant i prywatny detektyw, aktywny zawodowo płatny morderca, włamywacz, specjalista od oczyszczania miejsc zbrodni, porucznik mafii i dowódca jej zabijaków. Prywatnie dziadzio dla małej dziewczynki. Mimo że Mike ma pewnie z 70 lat jest pewnie najgroźniejszym człowiekiem na planecie oraz jednym z najtwardszych. Biorąc pod uwagę fakt, jakim zawodem się trudni: wiek dowodzi jak jest dobry w tym, co robi.

 

Dlaczego go wybieram? Cóż, powszechnie wiadomo, że ratowanie światów postindustrailnych w większej mierze polega na sprycie, zdolnościach śledczych, MacGuyveryzmie oraz Ninja Skill. Mike ma tych wszystkich rzeczy pod dostatkiem. Nie sądzę więc, by rozgryzienie jakiejś idiotycznej intrygi idiotów spiskujących np. z Obcymi było dla niego trudne. Oraz przekonanie ich żeby skończyli. Wystarczyłoby, żeby połamał im nogi i obiecał, że wróci.


Kolejną zaletą Mike jest jego prostolinijność i lojalność. Jednak jego główna potęga opiera się na połączeniu dwóch, najbardziej powernych mocy wszechświata: Ogólnej Aury Wiecie Czego i Bohatera Który Myśli! To ostatnie jest bardzo mocne w połączeniu z jego kolejną cechą, którą jest Charakter Neutralnie Zły (który, jak powszechnie wiadomo daje +2 do Inteligencji).


3) Saul Goodman (Breaking Bad)

 

 

Saul „przepraszam, że nie przyjąłem waszej łapówki, ale była do d(...)y” Goodman jest prawnikiem kryminalnym. A raczej prawnikiem, który jest też kryminalistą. Goodman ma szereg zalet, które bardzo, ale to bardzo pomogłyby podczas ratowania świata. Po pierwsze: gość jest Bohaterem, Który Myśli, co z marszu czyni go groźniejszym od Gwiazdy Śmierci. Po drugie: ma Aurę Sami Wiecie Czego, co sprawia, że staje się groźniejszy od Drugiej Gwiazdy Śmierci.


Po trzecie: facet, w odróżnieniu od typowych adwokatów z amerykańskich seriali faktycznie zna prawo, procedury i regulaminy. Potrafi ich też używać, by wpędzić ludzi w tarapaty lub ich z nich wydobyć. Po czwarte: ma bardzo, ale to bardzo szerokie kontakty, znajomości i umiejętności nawiązywania takowych po obu stronach legalności.

 

Pranie brudnych pieniędzy? Wynajęcie włamywacza, zabójcy, gościa, który za nas przyzna się do przestępstwa? Umówienie spotkania z handlarzem broni? Załatwienie nowej tożsamości? Nic trudnego!


Zmasakrowanie firmy zmasowanym nalotem skarbówki? Sfabrykowanie dowodów przestępstwa? Przekupienie sędziego lub prokuratora? Również!


4) Bear Grylls (Szkoła Przetrwania)

 

 

Specjalistą od radzenia sobie w środowisku zurbanizowanym jest Mike. Od dżungli papierów Saul. Teraz pora na kogoś, kto da sobie radę w prawdziwym buszu, na atomowej pustyni lub w czymś równie fajnym. Wybór był trudny, zdecydowałem się jednak na Beara Gryllsa.


Ja nie wątpię, że na świecie są lepsi surviwaliści. Bear Grylls jednak nie tylko potrafi przeżyć w każdej sytuacji, stosując środki, co do których inni ludzie woleliby raczej nie przeżyć, niż się do nich uciec. Jest też bardzo szerokim generalistą. Grylls bowiem służył w oddziałach specjalnych, przepłynął łódką Arktykę, zdobył Mount Everest, uczył się w szkole Ninja, odłużył w miesiac 5-letni kotrakt legii cudzoziemskiej, pracował w cyrku i telewizji. Ma też Aurę Wiecie Czego.


Wszystko to sprawia, że gangsterzy, kultyści, mutanci, obcy i pracownicy złych korporacji są dla niego tylko dodatkową porcją białka.


5) Black Jack (mangi, różne)

 

 

 

No dobra. Na początku miał być doktor House. Jednak myśl, że będę musiał łazić po niebezpiecznych dzielnicach miast i atomowych pustkowiach mając za towarzystwo kulawe, uzależnione od leków emo wyładowujące swą frustracje na otoczeniu oraz dziewięc osób z bronią palną sprawiła, że postanowiłem rozpatrzyć inne kandydatury.


Zabranie na questa House mogłoby się bowiem skończyć, że musiałbym w trybie pilnym pozbywać jego zwłok (Bear, nie masz ochoty na trochę białka?).


Postać Black Jacka jest mi słabo znana. Zasadniczo to nielegalnie praktykujący lekarz (a jak uczą filmy: tacy są najlepsi) biorący za swoją działalność grubą kasę. Potrafi uleczyć wszystko i wszystkich, a jako, że jest bohaterem japońskiego komiksu, to pewnie też i wskrzeszać zmarłych

Po co mi on?


Logika wskazuje, że na akcje ratowania świata trzeba wziąć przynajmniej apteczkę, ale lekarz z własnym gabinetem chirurgicznym będzie lepszy. Na wypadek gdyby ktoś w trakcie ratowania nóżkę skręcił...


6) Miasaka Mikoto (Toaru Majutsu no Index)

 

 

 

Problemem współczesności i doboru postaci są niestety wymagania tworzone przez cywilizację. Kiedyś można było oprzeć się na kilku gościach z mieczami i kilku z czarami. Dziś potrzeba specjalistów od zróżnicowanych systemów broni, różnych pojazdów i masy innego supportu. Trzeba też lekarzy, śledczych, prawników i hakerów. W szczególności hakerów.


Misaka wydaje mi się całkiem niezłym połączeniem kilku klas. Poprawdzie to trochę obciach chodzić z gimnazjalistką w bandzie, zwłaszcza taką z anime, jednak jek ksywa („Railgun”) tłumaczy po co jest mi potrzebna. Smarkacz służy do tego, żeby szczuć go na wrogów. Ma toto bowiem moc kontrolowania elektryczności i jest jedną z najpotężniejszych osób na świecie.


Po drugie: smarkata kontroluje je na tyle dobrze, że (obok klasycznego repertuaru typu Błyskawica, Większa Błyskawica, Superwielka Błyskawica) dysponuje całkiem sporym zestawem dodatkowych mocy. Wśród nich należy wymienić cały zestaw umiejętności dywersyjno – sabotażowych jak: wywalanie korków w całych dzielnicach, EMP, kontrola zjawisk magnetycznych i elektromagnetycznych czy sterowanie obiektami elektronicznymi. czyli tzw. Hollywood Hacking. A wiadomo, że dobry, a nawet średni haker to potęga jak z kosmosu, która potrafi naprawdę nieźle namieszać (np. wgrać wirusa do statku Obcych).


A, właśnie, zapomniałbym. Pomimo, że to postać z anime Misaka należy do dumnej rasy Bohaterów, Którzy Myślą więc z zasady są niepokonani.


7A) Snape z Fanfików (Harry Potter)

 

 


Wydaje mi się, że każda drużyna powinna mieć podczas ratowania świata jakiś element zaskoczenia. Co może być bardziej zaskakujące, niż użycie magii w świecie, gdzie jej oficjalnie nie ma? W końcu nikt by się tego nie spodziewał...

 

No chyba, że cisnęło nas do uniwersum Shadowruna, WoD-a lub nWoDa, Buffy, Zmierzchu, do PotterWerse, DresdenWerse lub któreś z tysięcy innych. Gdzie nawiasem mówiąc pomoc magiczna będzie nam dwa razy bardziej potrzebna.


Kto może nam świadczyć fachowe usługi magiczne, jak nie najpotężniejszy z magów wszechświata czyli Severus Snape.


Przypomnijmy, bo już o tym pisałem: Severus Snape ma dwie wersje: kanoniczną i fanfikową. Wersja kanoniczna to zrzędliwy, życiowy nieudacznik z kryminalną przeszłością, zdrajca, przeczulony na swoim punkcie narcyz odbijający swoje niepowodzenia na uczniach. Wersja druga to magiczny superman, doskonały, choć nieco zgryźliwy pedagog, szef mafii, superszpieg pokroju Jamesa Bonda i najpotężniejszy czarnoksiężnik od czasów wynalezienia różdżki. Gość który dziesięć razy zabił Voldemorta, siedem razy Lucjusza Malfoya, poleciał na księżyc, zdobył Mount Everest i uwiódł MacGonagall.


A potem uprawiał z nią dziki seks w świetle księżyca.


Podobnie jak z Hermioną, panią Weasley, panem Weasleyem, wszystkimi ich dziećmi, Draco, Harym, Dubbledore, Hagridem, jego psem, Hardodziobem i z wężem Slytherina. Cóż. Nie żyjemy już w średniowieczu. Odmienności należy akceptować, a tolerancja to piękna rzecz.


7B) Harry Dresden (Dresden Files)

 

 

 

Jeśli jednak tolerancja okazała by się przereklamowana, a odmienność Snape przekroczyłaby granice akceptacji na jego miejsce powołałbym Dresdena.


8) Bigby Wilk (Fables)

 

 

 

Wielki Zły Wilk z bajek. Zjadł Czerwonego Kampturka, Trzy Małe Świnki i kilka innych postaci. Walczył w kilku wojnach, zarówno w Krainie Baśni jak i w Świecie Doczesnym. Szeryf, prywatny detektyw, żołnierz oddziałów powietrzno-desantowych i sił specjalnych, snajper, mistrz sztuki przetrwania. Transformuje w gigantyczne wilczysko. Radził sobie przeciwnikami wszelkiego rodzaju: od nazistów, przez potwory po czarnoksiężników. Bohater, Który Myśli, Aura Sami Wiecie Czego, Charakter Neutralny Zły.

 

Przepak.


9) Corwin z Amberu (Dziewięciu Książąt Amberu)

 

 

 


Osobiście uważam, że nic tak nie ratuje świata, jak dobry bohater fantasy z czasów, gdy szczytem męskiej mody były slipy, a Marry Sue siedziała w domu i myła garnki. Trzeba się więc o takiego zatroszczyć. Jako, że Conana już zatrudniłem do innej pracy, z Kanem mam wątpliwości czy dałby sobie radę we współczesności wybieram Corwina, gdyż miał styczność z naszym światem i jego osiągnięciami.


Corwin pod wieloma względami stanowi klona Bigbiego. Weteran kilku wojen w naszym świecie i w fantasy, mistrz w posługiwaniu się wieloma typami broni, Bohater Który Myśli, Bohater, Który Używa Karabinów Autromatycznych Do Walki Z Gościami W Średniowiecznych Kostiumach, Aura Sami Wiecie Czego. Brakuje mu w prawdzie zmiennokształtności, ale ma lepszą moc.


Corwin jest Amberytą, co znaczy, że może podróżować między Cieniami. Czyli, jeśli się tylko porusza może znaleźć się w dowolnym innym wymiarze, w którym znajdują się dowolne, inne obiekty. Poświęcając czas może znaleźć każdy przedmiot, jakiego sobie tylko zażyczy, każdą osobę i każde miejsce.


Tak, moi mali munchkini, dobrze kombinujecie. MOŻE pojechać do świata, gdzie jest uważany za Boga i ogłosić świętą krucjatę przeciwko waszym wrogom. MOŻE pojechać do świata, gdzie diamenty walają się pod nogami i przywieźć wam je w worku po kartoflach. MOŻE znaleźć kopię samego siebie, zabić ją i podłożyć jako własne zwłoki.


Robił już takie rzeczy.


A jak nie on, to ktoś z jego bliskiego otoczenia.


10) Major Vasilii Tverdokhlebov (Karny Batalion)

 

 

 


Bo to mistrz przeżycia i twardziel, który wychodzi rano z domu, zabija predatora, zjada na surowo i popija litrem kwasu xenomorphów.


Major Vasilii to radziecki oficer walczący w trakcie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Przeżył Wielką Czystkę, niemiecką niewolę, tortury, własne rozstrzelanie i pochówek, wygrzebał się z grobu, był przynajmniej trzy razy przesłuchiwany przez NKWD, a następnie wysłany do ruskiego karnego batalionu, prowadził atak „deptaczy” przez pole minowe oraz wykonywał szereg innych, równie ciekawych misji. W ostatnim odcinku zostaje wysłany wraz z całym swym batalionem, by zciągnąć na siebie niemiecki kontratak. W ostatniej scenie widzimy go, jak siedzi na rozwalonym dziale, wśród morza ruskich i niemieckich trupów.


Przeżył.


On musi pochodzić z Kryptona.


I być jedwabiście dobry!

Komentarze


~Kasztelan

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+3
A gdzie typ ambitnej kobiety jakiegokolwiek zawodu, która nie wie w co się wpakowała i kłóci/kocha się z głównym protagonistą?

Gdzie dyżurny Afroamerykanin z CKM/boomboxem zwalczający, lub absolutnie potwierdzający stereotypową wizję Czarnoskórych? (Może Dutch z BL?)

Jako lekarza dałbym Choppera (One piece) odhaczyłbym przy okazji (powiedzmy) mutanta w drużynie.

Skoro zebrałeś drużynę możesz wyruszyć w podróż, ale zrób może jeszcze 10 najlepszych zagrożeń dla świata wartych takich drużyn?
12-11-2011 09:54
zegarmistrz
   
Ocena:
+1
A gdzie typ ambitnej kobiety jakiegokolwiek zawodu, która nie wie w co się wpakowała i kłóci/kocha się z głównym protagonistą?

Gdzie dyżurny Afroamerykanin z CKM/boomboxem zwalczający, lub absolutnie potwierdzający stereotypową wizję Czarnoskórych? (Może Dutch z BL?)


Zabierali miejsce na postacie z lepszymi statystykami.
12-11-2011 10:40
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Verse nie werse :)

gdzie jest Richard B. Riddick?Hannibal Smith? Mr T? Motoko Kusanagi? Bateau?Commando i Rambo?
Machete?!?
Z twoje listy zabralbym tylko Twardochleba i Brega Gryllsa (Bear is happy!)
12-11-2011 12:47
Xolotl
   
Ocena:
+1
I po co tu Snape?;/
12-11-2011 12:57
   
Ocena:
0
Kana radził we współczesności. Miał nawet swoją korporację.
12-11-2011 19:14
zegarmistrz
   
Ocena:
0
Slann: jesteś pewien, że to był ten Kane? Bo postaci o tym imieniu było wiele.
13-11-2011 16:09
inatheblue
   
Ocena:
+1
Bear Grylls istnieje w realu i wytrzymuje porównanie z postaciami fikcyjnymi. To wiele o nim mówi :)
13-11-2011 16:50
   
Ocena:
0
Trzy opowiadania Wagnera działy się współcześnie.
13-11-2011 17:56
zegarmistrz
   
Ocena:
0
Możesz podać tytuły? Bo nie pamiętam tych we współczesności.
13-11-2011 18:23
   
Ocena:
0
At First Just Ghostly
Deep in the Depths of the Acme Warehouse

The Gothic Touch
13-11-2011 20:15
Behir
   
Ocena:
0
Jeśli już brać kogoś z animców, to może Alucarda? Aura Wiecie Czego przekracza możliwą skalę, buca praktycznie nie da się zabić, strzela, morfuje, przechodzi przez ściany i jest sarkastyczny i cyniczny.

A, no i na ratowanie świata nam go Integra wypożyczy :D.
13-11-2011 23:31
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
E tam, Grill Bears by mu dokopał zgniłą nogą wielbłąda. A potem by mu ją kazał zjeść :D
13-11-2011 23:47
nerv0
   
Ocena:
0
Powiedz mi tylko jedną rzecz mój najdroższy zegarmistrzu... Gdzie ja mogę znaleźć te fanfiki ze Snejpem? :)
14-11-2011 13:22
zegarmistrz
   
Ocena:
0
Aure_Canis
   
Ocena:
0
http://przyczajona-logika.blogspot.com/2009/09/kamienn y-jedwab-snapea.html Tu chociażby Snape ma romans z uczennicą, siostrą Pottera, rżnąc ją w damskim kiblu.
15-11-2011 16:21

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.