» Raptowny fartu brak

Raptowny fartu brak

Dodała: Ewa 'senmara' Markowska

Raptowny fartu brak
8.5
4.25
Ocena użytkowników
Średnia z 4 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 3
Obecnie czytają: 1

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Raptowny fartu brak - Poltergeist patronem
Tytuł: Raptowny fartu brak
Autor: Eugeniusz Dębski
Autor okładki: Marta Żurawska
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 26 czerwca 2009
Liczba stron: 528
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Seria wydawnicza: Asy polskiej fantastyki
ISBN-13: 978-83-7574-023-3
Cena: 34,90 zł

Fartu brak? Czarta znak!

Bywa, że przeznaczenie, na autostradzie losu rozbija się o roboty drogowe. Albo Stwórca rzuca monetą, a ta, zawisa w powietrzu i wszystko zaczyna się pieprzyć...Tobie. Nie Stwórcy. I o tym są te opowiadania. Przypominają Kodeks Drogowy obowiązujący w stanach obniżonego współczynnika szczęścia:
§ 1. Zabrania się wyprzedzania, zawracania lub rozglądania w potoku pieszych. Zbieranie pamiątek po stratowanych grozi śmiercią lub kalectwem i utratą ubezpieczenia!
§ 2. Przed rozpoczęciem ekspedycji skontroluj stan techniczny pokładowego mucha. Ze względu na możliwość wystąpienia pecha nie zaleca się przyjmowania na pokład samic żadnego gatunku.
§ 3. Jeżeli Silnik twierdzi, że jesteś jego paliwem, zachowaj ostrożność. Odsuń się i łagodnie przemawiaj.
§ 4. Stawianie ŻONY do pionu lub wystawianie na deszcz bez uprzedniej kontroli szczelności, grozi trwałym kalectwem i utratą gwarancji.
§ 5. Po przeczytaniu - instrukcji nie zjadać.
Tagi: Raptowny fartu brak | Eugeniusz Dębski


Czytaj również

Hell-P
Polskie piekiełko
- recenzja
Upalna zima - antologia
Gdyby smoki w kosmos latały
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.