» Blog » Ranking notek zamierzchłych
30-12-2012 01:30

Ranking notek zamierzchłych

W działach: Polter, Życie jest nowelą | Odsłony: 6

Ranking notek zamierzchłych
Koniec roku, podsumowania w działach, takie tam tradycyjne obrzędy internetowe. W przerwie między redakcjami, rozbijaniem się po Lublinie i moderką, coś mnie tknęło, by wejść na Społecznościówkę i spojrzeć na licznik stron zapełnionych notkami blogowymi.


Okazało się, że po kliknięciu na 1112, można doklikać się do strony 1121. Daje nam to ponad 11 tysięcy notek przez te prawie siedem lat (oczywiście z czasem blogosfera się rozkręcała i teraz miesięcznie notek pojawia się znacznie więcej niż kiedyś, równocześnie powstawały blogi poza Poltkiem i tak dalej).

Wszystko zaczęło się tutaj. 1 marca 2006 roku o godz. 20:56 notką Coraz bliżej Świeta, coraz bliżej Święta... Draker odpalił symbolicznie blogosferę. Wiele kolejnych wpisów, które tam znajdziecie, odlicza czas do odpalenia nP, czyli nowego Poltera, który w wielu aspektach jest tym, z czego korzystacie dzisiaj (oprawę zmieniliśmy w roku 2011).

Pierwsze wpisy w Blogosferze są dość odległe od tego, co dziś pewnie nazywa się "merytoryczną notką". Starlift pisał o muzyce, Seji i Rebound pisali o tym, co miało się dziać/działo się na Poltku, powoli blogaski zakładały kolejne osoby. Sporo tam jednoakapitowców, tróemowpisów i masy nieporadnego notkotwórstwa. Zero kotków i cycków na zachętę. A trzeba pamiętać, że blogi nie były już wówczas niczym wybitnie nowym. Blog.pl bawił się fantastycznie m.in. już w roku 2003. Fandom fantastyczny na Polterze nadrabiał więc cywilizacyjne zaległości. Prawdziwy big bang nastąpił chyba w czerwcu 2006, gdy udało się odpalić nowego Poltka (to aktualnie gdzieś około stron 1102-1103, gdzie cała masa ówczesnych Blogerów – tak z dziesięciu – cieszy się z nowej platformy).

Dobra, tyle pseudohistorycznej refleksji. Pobuszowałem sobie pod starych notkach i – wzorem kaduceusza – zrobiłem sobie mały przegląd co wartościowszych zabawniejszych. Pisownia cytatów i nagłówków pozostawiona w oryginale.

Pierwsza poważniejsza notka Rebounda zachęca cytatem: Naprawdę mam ochotę pisać tego bloga. Może nie tak jak Starlift, który wydaje się nic innego ostatnio nie robić, ale fakt jest faktem - mam ochotę pokazać zwykłym, szarym ludziom tą "drugą twarz", którą jak na razie zna tylko redakcja Poltera ;). Czyli to stało się wtedy. Gdyby ktoś chciał się cofnąć w czasie i naprawić przeszłość, to na zegarze DeLoreana powinien ustawić: 25-03-2006 01:09.

Z notki Joseppe zatytułowanej skromnie Nadludzie z Poltera, dowiecie się, dlaczego Poltera tworzą prawdziwi Ubermensche (Ubermenschowie?). W rolach głównych: Joseppe, Ezechiel i trzewik.

Ciekawie z perspektywy regulaminowej przedstawia się wpis wiedzmaka pod wielce intrygującym tytułem Skini. Uwaga, przekleństwa. I chyba jeden z pierwszych flamebaitów, niespecjalnie jednak podchwycony. Ktoś chętny do odgrzania kotleta?

Gowerowi zaś i innym, którzy przyjdą po nas nim, dedykuję wpis Sejiego z chwytliwym nagłówkiem Jak zostałem Łukaszenką. Czyli od Białorusi się zaczęło, a potem poszło z górki. Stalinów, Mussolinich i innych się przewinęło przez Poltera paru.

Prawdziwie podniosłe uczucia wywołał ten wpis na blogu Rege, który – ogłasza opuszczenie Poltera! Kocham za cytat: P.S. Kurde, żeby napisać tyle z powodu faktu, że miesiąc mnie na serwisiw nie będzie. Widzicie - polter uzależnia ;) Niniejszym Rege otrzymuje honorowy tytuł Pierwszego Emigranta (z czasem okazało się to prorocze – jak tam pogoda w Manchesterze?).

Usera o nicku von Marcek chciałbym ocalić natomiast od zapomnienia. Napisał jedną notkę, a także 8 komentarzy i 4 posty na forum. Wciąż posiada konto. Może wróci. "Niziołek Łtr8/Woj4; SW 12; mały humanoid" zawsze się przyda.

Bardzo ciekawie prezentuje się notka Dhaerowa zatytułowana Proteza wyobraźni. Na tamte czasy to pewnie był tl;dr, ale z dzisiejszej perspektywy wygląda jak zgrabny felieton, napisany bez większych błędów i do tego chyba dobrze wyczuwający czasy i kierunek rozwoju erpegów.

Notka neishina nie jest może specjalnie pasjonująca (choć flejm rodzinny w komciach soczysty), ale chyba właśnie tutaj pojawił się pierwszy wpis ozdobiony fotką kotka. Wydarzenie godne zapamiętania.

Zastanawialiście się kiedyś, kto pierwszy w polterowej blogosferze uderzył w dzwon i zagrzmiał Quo vadis, Blogi?. Był to nie kto inny jak Urko podówczas bodajże absolwent, tadam!, gimnazjum wkraczający na konwentowe salony licealista. Dzielny Urko już wtedy, upalnym latem AD 2006 pytał: nie boicie się, że trolle, widoczne czasami w działach na forum Poltera, wpełzną na blogi i zaczną zajmować miejsca w tabelce "Blogują" porządnym blogerom na poziomie jak my?* 8) Polecam dyskusję pod blogaskiem. A dzisiejsze trolle grasujące po polterze powinny składać ofiary niejakiemu Amadeuszowi. Wydaje się jednak, że imiennik Mozarta nie wytrzymał fali hejtu.

Na koniec, w ramach podziękowania za balantine ze spritem, a potem balantine z colą, oraz w ogóle za inspirację, polecajka notki kaduceusza. Autor swój wpis kończy słowami: Ponieważ jest w pół do piątej, a to i tak miał być jedynie blog - teścik - żegnam Was, moi czytelnicy i zmykam pooglądać burzę, która naszła nad Gród Kraka. Może wreszcie skończą się te przeklęte upały.

U mnie jest po pierwszej. Jestem w rodzinnym Lublinie, skąd pochodzi Kadu i gdzie teraz mieszka. Za cztery godziny wracam do Krakowa, skąd wtedy pisał i gdzie teraz mieszkam ja. Przypadek? Nie sądzę.

Dobrej nocy, dobrego lurkowania.

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

Umbra
   
Ocena:
+1
Malcziki zawsze pro :) ej kurcze kawał czasu nie? Ciekawe ile osób tak sobie tylko czyta i nigdy nic nie pisze, sam tu siedzę od około 9 lat z różnymi przerwami, życie się zmieniło i przekręciło o 900 stopni w tym czasie a polter dalej stoi :) choć ewoluuje, fajna grafika, zawsze mi się podobał wcześniejszy dizajn zawsze nie podobały mi się zmiany, ale zawsze podobało mi się to co wychodziło z tej strony. Szczęśliwego nowego roku, bo podobno to już za dwa dni, dzięki za masę artykułów, ciekawych rzeczy, zainteresowań i trochę osób poznanych po drodze, pozdro 600 :)
30-12-2012 01:57
Repek
   
Ocena:
0
@Umbra
Stary dizajn jest sziciarski na maksa. To zresztą jeszcze skrin np. sprzed podłączenia części działów. Spójrz na lewo, ile w ogóle ich jest. Cztery widoczne z poziomu głównej. :) Taki komiks, który wtedy rozwijałem, w ogóle przez jakiś czas [rok] w ogóle nie chodził pod nP - choć po prawej widać zajawkę konkursu od nas. :D Kupa śmiechu.

Fajnie czyta się też notki dalej, są i pierwsze cycki na fotkach, i pierwszy wpis o feminizmie...

Pozdro
30-12-2012 02:02
Urko
   
Ocena:
+4
Kolego kolego, w 2006 roku to ja kończyłem z wyróżnieniem pierwszą klasę liceum i wznosiłem się na fali konwentowania, która miała nastąpić!
30-12-2012 02:07
Umbra
   
Ocena:
0
dobrze pamiętam jak powstał komiks na duchu, razem z waszym wkładem (komiksy o aniołku i diable jeszcze niedawno wydawały mi się "nowymi", ale to za... biegnie :P). Może słowo dizajn nie było do końca idealnie pasujące, ale jednak zawsze lubiłem stary wygląd, zresztą zielony kolor zawsze kojarzył mi się z rpg odkąd w wieku 15 lat wszedłem na tą stronę wpisując w onet.pl hasło w stylu "gry rpg, forum". A działów jak film czy inne teżdłuugo nie było. Tak czy siak pozmieniało się i jest inaczej ale dla mnie zawsze swojsko ; )
30-12-2012 02:09
Repek
   
Ocena:
+2
@Urko
Moje wielkie niedopatrzenie poprawione. :)

@Umbra
Pamiętam, że przez jakiś czas byłem tak przyzwyczajony do starego laya komiksu, że nawet nie chciałem, żeby nas w nP włączać. Ot, głupie to było.

Pozdro

30-12-2012 02:12
Umbra
   
Ocena:
0
czemu głupie ;)
30-12-2012 02:19
Repek
   
Ocena:
+1
Bo potem musieliśmy z Singerem w dwa dni całą bazę danych komiksów przeklepać [Singer klepał, ja moderowałem, było grubo]. :) I na dodatek przez rok chyba nie dostawaliśmy polterpunkcików za newsy, teksty i takie tam. Wtedy to się dopiero robiło serwis dla idei. :D

Pozdro
30-12-2012 02:39
Umbra
   
Ocena:
0
aj pierdzielenie:P polter punkty to w ogóle weszły dopiero chyba po 3-4 latach, jak nie dłużej, nigdy nie były ważne :) ewentualnie działają jako fajny dodatek (bo sam kilka książek z nich mam) i tyle :)
30-12-2012 04:42
Repek
   
Ocena:
0
@Umbra
Jakie "po czterech latach"? :) To był jeden z elementów nP, wywoływał zresztą od początku sporo emocji.

Pierwsze punkty można było dostać już w czerwcu 2006 i zresztą widzę, że już wtedy trochę ich dostałem. Czyli tylko bazę mieliśmy jeszcze niepunktowaną, uff, nie czuję się już takim idealistą! :)

Pozdro
30-12-2012 16:40
Kamulec
    Strasznie rozwlekle piszesz repku
Ocena:
0
Z trzech wyróżnionych notek ta zawiera 99,47% znaków.
30-12-2012 19:39
Repek
   
Ocena:
0
Wyryją mi to na nagrobku, Kamulcu,
30-12-2012 20:37
Kamulec
   
Ocena:
0
XXXX-†YYYY
Tu mógłby spoczywać repek, który pisał strasznie rozwlekle.

XXXX - fakt urodzenia niepotwierdzony
YYYY - fakt zgonu nieznany, podejrzenie pożarcia i przez sobowtóra
31-12-2012 00:59

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.