» Blog » Quentin - omajgad, zostały dwa miesiące!
26-05-2013 11:10

Quentin - omajgad, zostały dwa miesiące!

Odsłony: 11

Quentin - omajgad, zostały dwa miesiące!
Napisałbym scenariusz do erpega, chodzi mi po głowie kilka pomysłów, słyszałem że jest ten cały konkurs Quentin, ale… czy warto?

 

Warto z całą pewnością. Quentin jest konkursem o wieloletniej tradycji (w tym roku 15 edycja!), udział w nim pozwala się sprawdzić, w dodatku bardzo konkretnie – każdy scenariusz jest oceniany przez jurorów, którzy w krótkich recenzjach wskazują na atuty czy braki w danym tekście. Początkującym scenarzystom pozwala to na rozeznanie się w temacie, bardziej doświadczeni, świadomi swoich umiejętności mogą doszlifować warsztat i zaatakować punktowane miejsca (pozdro, Aes). Jeszcze inni, niezależnie od wszystkiego, podpisują umowy z wydawcami i rozpoczynają karierę (pozdro, Plane). No a poza tym wiecie, sława, splendor, hejt – jak to w fundomie.

 

Zdążę? Zostały 2 miesiące! Nie narysuję podziemi ani wizerunków bohaterów!

 

Zdążysz. Siadaj i pisz. Brak obrazków, mapek czy ładnych czcionek nie zdyskwalifikuje tekstu. Choć często wygrywają przepięknie opracowane scenariusze, ich atutem jest przede wszystkim treść. Jeśli chodziło za tobą jakieś nietypowe zestawienie motywów, ciekawy NPC, niebanalna zagadka – siadaj i pisz.

Zdążysz.

 

Wy w tym żiri gracie w Legendę, nie? To może napisać coś do Legendy?

 

Gramy też w Wolsunga, Gasnące Słońca, EarthDawna, Poza Czasem, Magię i Miecz (bez Jaskini i Kosmicznej Otchłani), a nawet VETO! Nie sugeruj się  tym w żadnym stopniu. Fajny, inspirujący, wciągający tekst powinien być na tyle uniwersalny, żeby można go było zaadaptować do dowolnego systemu. Oczywiście, dajmy na to motyw zemsty inaczej smakuje na Dzikim Zachodzie, inaczej na pokładzie niemieckiego U-bota, inaczej jeszcze w oblężonym Carcasonne. Za każdym razem chodzi jednak (w istotnej części) o to samo, prawda?

Nie pisz „do Legendy”, „do Wolsunga”, „do MERPa”. Napisz o miłości, pasji, lęku, zwycięstwie, zawiści, pokorze, hańbie, cierpliwości. Będzie OK.

 

Hejtujecie DiDy, więc nie ma sensu startować. Dobry scenariusz do RPGów to również taki, który ustawia przeciwników w sposób wyważony, zarazem jest wyzwaniem dla graczy w sensie mechanicznym.

 

To poważny zarzut, z którym Quentin spotyka się odkąd pamiętam. Czy scenariusz do gry RPG ma być zbalansowaną (niech mi Encu wybaczy, nie chcę tu niczego deprecjonować) „planszówką”, „dungeon/jungle clawlerem” – i niczym więcej? Sądzę, że wszystkie konflikty dotyczą tego – że chodzi o to „coś więcej”. Historię. Opowieść. Nie tylko statsy i skille (jakkolwiek byłyby sensownie i przemyślanie opracowane).

Ale oczywiście, „zaplecze techniczne” scenariusza też jest oceniane – i punktowane.

 

No dobra, a w tym Quentinie to będą jakieś nagrody?

 

Będą. Zawsze są. W rękach nie uniesiesz, mówiąc szczerze.

 

No to w takim razie…

 

W takim razie do roboty! Zostały 2 miesiące – to dużo. Trzymam kciuki!

 

 

 

Tekst nie jest oficjalnym stanowiskiem Kapituły Quentina, żeby nie było.

 

 

 

Komentarze


~Queen Latifah

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jeśli mam wysłać przygodę uniwersalną wolę wybrać Gramela.
Może udałoby mi się jak z Nemezis, albo Peacekeepers?
Na Quentinie co najwyżej dostanę parę nagród i zostanę jurorką.
GRAmel oferuje trochę więcej, np. Drive Thru, tłumaczenie, druk.
27-05-2013 09:35
raduciou
   
Ocena:
0
Może by organizatorzy konkursu umieścili na stronie listę gier RPG które znają, bo ciekaw jestem jak zapatrywali by się na scenariusz do Nobilis. :)
27-05-2013 10:49
Aesandill
   
Ocena:
0
@ raduciou
Jeśli nie jesteś nastawiony z zasady na nie, nie daj się zwariować.

Kapituła Q. nie jest jakimś jednolitym tworem, to grupa zupełnie różnych eRPGowców.

Jeśli masz ciekawy pomysł na scenariusz o Abstraktach, ideach wcielonych czy czymś zupełnie innym. Warto się sprawdzić. Oczywiście nie ma obowiązku.

Na Q. przychodziły (wygrywały i nie wygrywały) scenariusze od bardzo różnych systemów. Zarówno autorskich, mainstreamowych jak i tych mniej znanych.

Pozdrawiam
Aes
27-05-2013 11:01
raduciou
   
Ocena:
+1
@Aes,
nie jestem z zasady nastawiony na nie, ale zastanawia mnie czy scenariusz w tej skali abstrakcyjności nie trafi od razu do kosza z, bo wydaje mi się że scenariusza z Nobilis nie da się 'przekonwertować' na cokolwiek innego.
27-05-2013 11:07
dzemeuksis
   
Ocena:
+4
@vM

IMHO głos zwycięzcy jest nic nie warty.

Nie mniej, niż głosy typu:
"Wygrał/wygrywają scenariusz/e do systemu A. Oczywisty spisek!"
Taka opinia byłaby cokolwiek warta, gdyby ją wzbogacić o informację, jaki inny scenariusz został pokrzywdzony, czyli:
"Wygrał scenariusz do systemu A, mimo że był ewidentnie gorszy od scenariusza X do systemu Y". Że o uzasadnieniu takiej opinii nie wspomnę.
27-05-2013 11:13
Aesandill
   
Ocena:
+5
@ raduciou
Z tym na nie napisałem, bo Q. ma swoje oddane grono hejterów a takich nie przekonam do niczego :D.

Osobiście (jako jedynie rotacyjny członek kapitułu) powiem że Nobilis jest całkiem atrakcyjnym systemem. Chętnie zobaczył bym do niego scenariusz.

Natomiast na Q. przychodzą naprawdę bardzo różne rzeczy, czasem nawet na granicy tego co mozna nazwać scenariuszem
http://kwentin.vot.pl/?page_id=141 6
scenariusze bezkostkowe (z mechanizmem zarządzania zasobami :) )
http://kwentin.vot.pl/?page_id=120 0
Zupełnie odjechane scenariusze:
http://kwentin.vot.pl/?page_id=617

Myśle że scenariusz do Nobilis nie jest jakoś szczególnie dziwny w tym towarzystwie.

Oczywiście nie zapewnia to wygranej ale nie skutkuje wyrzuceniem do kosza. Jednak ważny jest warsztat, pomysł i pare innych elementów.

Aha, nie sugeruj się tylko głosem Inkiego (zresztą On sam wygrał scenariuszem mocno osadzonym w świecie, były nawet spiski że to dla tego ;) )

Notka o settingach i że maja znaczenie:
http://kwentin.vot.pl/?page_id=113 3

Są rózne opinie. Kapituła to nie jednolita spiskowa masa, to wielu róznych ludzi. Kostkowców, storytellingowców, miłośników indiasów, mainstreamu, wszystkeigo. I to często w jednej osobie ;)

---
Nie dajmy sie zwariować. Q. to przedwszystkim fun. Okazja do przetesowania i poprawienia warsztatu. Miejsce gdzie dostaniesz ogromny feedback (gdzie indziej około 10 osób napisze Ci merytorczną ocene Twojego dzieła). Konkurs.
To nie jakiś moloch, spisek, czy mistrzostwa świata.

Pozdrawiam
Aes
27-05-2013 11:17
Inkwizytor
   
Ocena:
+2
Amen
27-05-2013 11:23
nerv0
   
Ocena:
+5
@Mansfeld
IMHO głos zwycięzcy jest nic nie warty.

Pff... cokolwiek bierzesz, lepiej to odstaw, bo wyraźnie ci szkodzi. ;) Aes cenił sobie Quentina jeszcze za poprzednich edycji, a nie przypominam sobie by je wtedy wygrał. Ja też cenię sobie Quentina, choć w żadnym jeszcze nie startowałem. Nie wiem o co chodzi jego hejterom, i chyba nie chcę wiedzieć. Jak chcecie wygrać w Q to po prostu napiszcie dobry scenariusz, a nie wypisujcie głupoty o spiskach i żydo-masonach.

EDIT

Nie, już wszystko rozgryzłem! Aes wygrał ostatnią edycję bo wcześniej zawsze podlizywał się jury w komentarzach i pozytywnie oceniał Q gdzie tylko się dało! I wyszło szydło z wora! Aes, ty podstępna szujo.
27-05-2013 12:23
raduciou
   
Ocena:
+5
@ Aes
nigdy nie brałem udziału w żadnym konkursie i o Q. dowiedziałem się dzięki tej notce
Stąd też zupełną niewiadomą jest dla mnie to czy moje scenariusze komukolwiek się spodobają oraz to czy gry w które lubię grać komukolwiek podpasują.
a mimo wszystko chciałbym się spróbować ;)
z drugiej strony dobrze mieć choćby cień pewności że gra będzie zrozumiana

EDIT
ponadto może się przyczynić do wzrostu zainteresowania samym nobilis, co jest kuszące ze względu na ledwie śladową ilość graczy w to to.
27-05-2013 12:28
Eliash
   
Ocena:
+5
@nerv0

Źle mówisz. Napisanie dobrego scenariusza =/= wygranie Q :P

Trzeba napisać scenariusz lepszy od wszystkich startujących, a biorąc pod uwagę poziom ostatnich kilku edycji, można odnieść wrażenie, że dobry scenariusz to jedynie furtka do finału, ale nie do zwycięstwa.

Raczej trzeba napisać coś świetnego i mieć przy okazji dużo szczęścia (wpaść w gust większości kapituły lub trafić w danej edycji na słabszą konkurencję). ;)
27-05-2013 12:29
Aesandill
   
Ocena:
+3
@ nerv0
Widze ze powróciłeś Watsonie0 :D

Chytre prawda? (choc swój proceder zaczynałem po 2009 roku dopiero)
Co prawda zanieść po pół świniaka do każdego z jury było ciężko :D, (z Mazur do Krakowa bo jak wiadomo to centrum spisgu)
jednak... było warto.

@ raduciou
:D Zrozumiałe. Też miałem sporo zagwozdki przed pierwszym startem gdy Furiath napisał że nie bedzie chciało mu sie czytać scenariuszy 50 stron + :).

@ Eliash
Cóż, to konkurs.

---
Pozdrawiam
Aes
27-05-2013 12:31
Eliash
   
Ocena:
+2
@Aes

Wiem :)

Uświadamiam tylko, bo jeszcze ktoś uwierzy Nerv0, że napisanie czegoś dobrego wystarczy ;)
27-05-2013 12:47
nerv0
   
Ocena:
+3
Widze ze powróciłeś Watsonie0

Twój ruch Moriarty.

Uświadamiam tylko, bo jeszcze ktoś uwierzy Nerv0, że napisanie czegoś dobrego wystarczy ;)

Wystarczy, jeśli poza tym, że dobry, scenariusz będzie też ładny. ;)
27-05-2013 12:55
Eliash
   
Ocena:
+2
@nerv0

Widzę, że kombinujesz w dobrym kierunku XD Powinieneś startować XD
27-05-2013 13:02
nerv0
   
Ocena:
+3
Nie chcę odbierać nikomu radości z wygranej. ;)
27-05-2013 13:03
Aesandill
   
Ocena:
+2
@ Watson0
Jak uzdolniony rysownik esteta i mroczno młotkowy eRPGOwiec powinieneś łatwo zdeklasować konkurencje.

Tak dla kontekstu, aby nie wprowadzać innych w błąd :)
http://dziodblog.blogspot.com/2013 /03/byem-jurorem-quentina.html
27-05-2013 13:10
nerv0
   
Ocena:
+3
@Aes, właśnie czytam obalanie mitów Q.

Mit pierwszy: Quentin promuje scenariusze z narzuconymi bohaterami.

Myślę, że znalazłem tutaj ciekawe i w miarę bezbolesne rozwiązanie, które pozwala pogodzić scenariusz uniwersalny i zakorzenienie w nim bohaterów.

Trzeba po prostu przygotować przykładowych, mocno osadzonych w historii BG, ale nie narzucać ich jako jedynej możliwości dla graczy. Zamiast tego należy dać MG możliwość wykorzystania ich w scenariuszu jako bohaterów niezależnych, gdyby gracze woleli grać swoimi postaciami. Wilk syty i owca cała. :)
27-05-2013 13:24
Karczmarz
    Hmmm
Ocena:
+4
@raduciou
Btw. i tak juz nie mozesz wyslac scenariusza do swojego unikalnego systemu, poniewaz napisales ze chcesz taki wyslac, przez co zaprzepasciles szanse na anonimowosc i zostaniesz zdyskwalifikowany :P
27-05-2013 13:27
Aesandill
   
Ocena:
+1
@ Karczmarz
Ale zabiłeś ćwieka...
Niby fakt.
Jednak myśle że kapituła nie będzie aż tak ostro do tego podchodzić, szczególnie że kolega raduciou mógł jedynie spekulować o tym systemie, po czym zmienić zdanie, po czym zmienić zdanie. Jeszcze tekstu nie napisał, zresztą, nic o tym nie wiemy :).
Ciężko pewnie uznać takie pytanie za deklaracje.

A w efekcie może się okazać że kto inny napisze do tego systemu, my przecież otrzymujemu prace anonimowe :).

@ nerv0
Też miałem na to pomysł. Robimy wątki osobiste, i je umieszczamy zamiast postaci. Gracze robią postaci jakie chcą, a potem pytasz "kto chce być rodzicem zaginionego BNa?"
Mamy mocne motywacje, fajne ich wykorzystanie, i tworzenie postaci :)
27-05-2013 13:44
Wlodi
   
Ocena:
+2
Okej, ale jakby co to ta praca gdzie na końcu walczy się z liczem nie jest moja ...


Przypuszczam jednak, że rotacja kapituły wpłynie również na ocenę prac. Zawsze każde nowe podejście będzie miało swój efekt podczas oceny. Zresztą nie ma co gdybać. Od roku zacząłem więcej pisać, trochę się aktywowałem i uważam, że warto. Nawet jeśli nic się nie wygrywa, to doświadczenie i nauka jest najważniejsze w tym wszystkim.

Bez doskonalenia warsztatu nigdy się niczego nie wygra, jak również najbliższe otoczenie pomału straci zapał do zabawy (jeśli nie kombinujemy powtarzamy ciągle podobny styl, przez co nasi gracze już nie bawią się tak dobrze jak kiedyś!).

27-05-2013 13:50

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.