» Punisher MAX (wyd. zbiorcze) #3

Punisher MAX (wyd. zbiorcze) #3

Dodał: Shadov

Punisher MAX (wyd. zbiorcze) #3
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Punisher MAX #3
Scenariusz: Garth Ennis
Rysunki: Leonardo Fernández, Goran Parlov
Seria: Uniwersum Marvel Comics, Punisher, Punisher MAX, MAX Comics
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 12 lipca 2017
Kraj wydania: Polska
Tłumaczenie: Marek Starosta
Liczba stron: 288
Format: 170x260 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 9788328118621
Cena: 89,99 zł
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Kraj wydania oryginału: Stany Zjednoczone

Trzeci tom znakomitej, brutalnej serii o Punisherze – weteranie wojennym, który w pojedynkę rozprawia się z przestępcami. Tym razem, wysłuchawszy przerażającej opowieści młodej kobiety, Frank Castle bierze na cel gang trudniący się handlem ludźmi. Później przenosi się do Miami, gdzie staje oko w oko z człowiekiem zwanym Barrakudą – prawdziwym potworem w ludzkiej skórze.

Autorem tej historii jest laureat Nagrody Eisnera, scenarzysta Garth Ennis (Kaznodzieja, Hellblazer, Hitman). Rysunki stworzyli Leandro Fernández (Wolverine, Spider-Man: Splątana sieć, Deadpool: Wojna Wade’a Wilsona) oraz Goran Parlov (Czarna Wdowa: Powrót do domu, Y – Ostatni z mężczyzn). Komiks tylko dla dorosłych.

Źródło: Opis wydawcy

Tagi: Punisher MAX #3 | Egmont Polska | Garth Ennis | Leonardo Fernández | Goran Parlov | Marvel Comics


Czytaj również

Hitman #3
Oni nie pytają, oni zabijają
- recenzja
Hellblazer (Wyd. zbiorcze) #5
Constantine odwiedza Amerykę
- recenzja
Hellblazer (Wyd. zbiorcze) #4
Czterdziestolatek
- recenzja
Ultimate Spider-Man #07
Pajęcze moce coraz trudniejsze
- recenzja
DC Black Label. Hitman #2
Kiedy gorzej być nie może
- recenzja
Marvel Now! 2.0 Tajne Imperium
Kiedy nadzieja umiera pierwsza
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.