» Wieści » Przeciw Pierwszemu Przykazaniu - scenariusz do Monastyru

Przeciw Pierwszemu Przykazaniu - scenariusz do Monastyru

|

Przeciw Pierwszemu Przykazaniu - scenariusz do Monastyru
Czas na niespodziankę dla fanów Monastyru – napisana przez Trzewika kolejna przygoda w linii oficjalnych scenariuszy prezentujących każde z dziesięciu państw Dominium. Po wydanych przed laty Ostatniej Wspólnej Jesieni, Darze Drugiej Siostry, Gambicie Złotego Króla i Wbrew Regułom Wojny, zaprezentowano Przeciw Pierwszemu Przykazaniu, czyli obszerną, 26 stronicową przygodę przenoszącą graczy na ziemie Kary.

Plik w formacie PDF ściągnąć można stąd. Autorem okładki jest Mariusz 'Gandzio' Gandzel.
Źródło: Wydawnictwo Portal
Tagi: Monastyr: Scenariusz | Portal


Czytaj również

Artefakty Obcych
4X w więzach karcianej eurogry
- recenzja
Rączki Złączki
Podaj dłoń
- recenzja
NIET!
Niedźwiedź z wilkiem rozdają karty
- recenzja

Komentarze


Gruszczy
   
Ocena:
0
To miłe. Zobaczymy, czy fajna.
25-12-2009 01:11
JImmyKupa
   
Ocena:
0
dzięki
25-12-2009 01:19
Parsifal
   
Ocena:
0
Tytuł jak z Pilipiuka.
25-12-2009 02:21
rybieudka
   
Ocena:
0
Faktycznie, bodaj w pierwszym tomie przygód Wędrowycza takie opowiadanko było. a co do przygody - wiadomość doskonała! Widać, ze system odżywa i Wydawnictwo ciągle pamieta o graczach (starych, nowych, potencjalnych itp...) Dzięki wielkie:)
25-12-2009 02:44
~Swietlo

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
ale się Portal rozszalał -czekam na graj trikiem i kupuje wraz z Jesienna
25-12-2009 08:58
~c

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
swietna, polecam!
25-12-2009 12:57
E_elear
    Wielkie dzięki!
Ocena:
0
Prezent jak najbardziej mi odpowiada, choć z drugiej strony oznacza to, że nie będzie wersji papierowej a szkoda bo z przyjemnością bym kupił.
Cudna ilustracja a co do treści jestem pewien, że przypadnie mi do gustu tak jak wcześniejsze przygody do Monka.
25-12-2009 14:43
Ezechiel
   
Ocena:
0
Najsłabsza z przygód firmowych. Kilka razy postać ma szansę zejść po jednym nieudanym teście.

Finałowy wybór jest słaby - MG musi silnie wciskać kit, aby gracze nie zachowali się jak normalni karianie.

Cała przygoda wygląda jak epitafium dla jesiennej gawędy - jest mrocznie, klimatycznie - ale jeśli gracze zechcą pomyśleć, całość się sypie.

Dzięki za przygodę. Szkoda tylko, że z takiego Mona już dawno wyrosłem.
26-12-2009 12:54
~Einar

Użytkownik niezarejestrowany
    Miły prezent :)
Ocena:
0
Wielkie dzięki za świetny prezent na święta...

Ale z Ezechielem muszę się zgodzić niestety: najsłabsza przygoda z linii oficjalnych oraz zdecydowanie za krótka (mam takie wrażenie po lekturze).

Bardzo dobrze może to wypaść jako krótki scenariusz w konwencji horroru, ale końcowy wybór dla większości graczy nie będzie szczególnie trudny, ponadto gracze nie mają zbyt dużo swobody. Przygoda bardzo fajna, ale spodziewałem się po Karze znaczniej więcej...

Mam nadzieję, że ten tekst to tylko wstęp do całej serii już papierowych dodatków do Monastyru.
26-12-2009 15:36
~Czarodziej.goblin

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Przeczytałem i jestem daleki od zachwytów.

Niesamowicie fajnie, że Ignacy pomyślał o takim prezencie. To było naprawdę miłe.

Co zaś się tyczy samej przygody:

Gracze mają mało do roboty podczas sesji. Jedynie podoba mi się klimat zmasakrowanego opactwa. Reszta jest bez ikry. Wybór nie jest jakiś szokująco ciężki, trudno nawet zauważyć, że jest to moment kulminacyjny.

Również zauważyłem to co Ezechiel. W kilku momentach gracze po prostu mogą zejść po pechowym rzucie i w sumie nawet nie wiedzą po co była ich śmierć.

Pozdrawiam
26-12-2009 15:48
~Armiel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Podobnie jak przedmówcy powiem - raczej slabizna. Zejścia bohaterów po upadku z drabiny i tego typu sytuacje po 1 nieudanym rzucie są... delikatnie mówiąc... słabe. Sama opowieść bez ikry, z klimatem robionym na siłę i NUDNA.
"Ostatnia wspólna jesień" miała ciekawą fabułę, "Dar drugiej siostry" - cudowny klimat Monastyru, "Wbrew regułom wojny" pokazywało Agarięę z jej frontowymi rozterkami, a "Gambit Złotego Króla" jest jedną z fajniejszych minikampanii jaką widziałem. To coś jednak, poza okładką, nie ma niczego.
Jeśli tak wyglądać miały kolejne przygody z oficjalnej linii MONA, to brutalnie powiem, dobrze że juz nie wychodzą.
Dla mnie osobiście straszliwy gniot. Sorki Trzewiczek, ale stać Cię na dużo lepsze przygody.
27-12-2009 20:07
Michap
   
Ocena:
0
Oj Ezechiel, było już tak laurkowo, a ty falę krytyki rozpocząłeś;) Jeszcze przygody nie czytałem i teraz nie wiem już czy powinienem;) Dwie sprawy nie ulegają jednak wątpliwości: dobrze, że przygoda się pojawiła (i to tak niespodziewanie) i dobrze, że z taką okładką. Naprawdę fajny rysunek.

Swoją drogą to o jakichkolwiek nowych drukach do mona nie ma raczej co marzyć, system nie wyjdzie już z pdfu. W jego przypadku to i tak dobrze.
29-12-2009 17:02
Feniks
   
Ocena:
0
Obawiam się, że masz Michap rację.
29-12-2009 18:59
~Armiel

Użytkownik niezarejestrowany
    Szkoda :-(
Ocena:
0
Szkoda, ze nie wyjdzie, bo mimo niskiego poziomu tej przygody cała linia wydawnicza MONA i sam świat Dominium to wspaniały, niepowtarzalny i cudny kawał RPGa.
29-12-2009 21:18
Feniks
   
Ocena:
0
Znaczy nie mówię, że nie wyjdzie ale z moich obserwacji nic na to nie zapowiada.
29-12-2009 22:04
Moraine
   
Ocena:
0
Przygoda prosta w sferze fabuły, a trudniejsza do poprowadznia w kwestii nastroju.
Mnie się podoba, choć ciutkę za krótka i zabrakło mi smaczków na temat Kary samej w sobie, których to smaczków na temat innych państw nie brakowało w pozostałych przygodach.

Chętnie wyciągnę z tej przygody kilka patentów i wykorzystam. Na pewno piromana.

:-)
29-12-2009 22:18
Khil
   
Ocena:
0
A mnie się podobało. Faktycznie, jest parę świetnych patentów i - może mówię to z pozycji gościa, który nie gra kilkanaście lat, ale - motyw z listem, który jest wręcz genialny. Duży plus.
18-01-2010 13:57

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.