» Książki i komiksy » Forgotten Realms » Poza Wysoką Drogą - Troy Denning

Poza Wysoką Drogą - Troy Denning

Poza Wysoką Drogą autorstwa Troy’a Denninga jest drugą częścią Sagi Cormyru, opisującą wydarzenia rozgrywające się po Cormyrze. Małżeństwo, które córka króla Azouna IV, Tanalasta, miała zawrzeć ze szlachcicem pomagającym jej w sprawie abraxusa, Daunethem Marliirem, zostaje zerwane. Druga córka Azouna, Alusair, wyrusza na północne granice Cormyru, aby odnaleźć zaginiony patrol Purpurowych Smoków, królewskich żołnierzy. Lecz Tanalasta nie jest już naiwną, płaczliwą niewiastą, jaką była wcześniej. Wydarzenia ostatnich miesięcy bardzo ją zahartowały, co sprawiło, że dorosła ona do państwowych obowiązków. Obcując przez pewien czas z kapłanami Chauntei z klasztoru w Huthduth, zapoznała się bliżej z ich mistrzem, Owdenem Foley’em. Jej pobyt w klasztorze zmienił ją do tego stopnia, że Tanalasta upodobała sobie proste życie i teraz nosi się z zamiarem ustanowienia kościoła Chauntei oficjalną wiarą Cormyru oraz przynoszeniem pomocy prostym ludziom tego królestwa. Niestety, Azoun jest zdecydowanie przeciwny jej planom. Rozzłoszczona tym Tanalasta, wyrusza na północ w ślad za Alusair. Król wysyła razem z córką królewskiego maga Vangerdahasta. Wspólnie ruszają w stronę Goblinich Marchii, lecz Tanalasta jeszcze nie wie, że będzie im dane zmierzyć się z najgorszą plagą w historii Cormyru – demonicznymi ghazneth.

Poza Wysoką Drogą jest w moim odczuciu niezbyt dobrą powieścią. Zaczyna się, co prawda, bardzo obiecująco, a i kilkanaście ostatnich stron trzyma czytelnika w napięciu, ale, niestety, wszystko, co dobre, na tym się kończy. Rzekłbym, iż powieść ta jest wręcz potwornie chaotyczna, tak, że miejscami trzeba się porządnie nagłowić, by domyślić się, o czym autor właściwie pisze, a i to nie zawsze się udaje. Niestety nie miałem styczności z oryginalną wersją tej książki, więc nie orientuję się na ile spartaczono tłumaczenie, lecz i tak nie zmienia to faktu, że książkę tą czyta się bardzo ciężko. Jakby tego jeszcze było mało, autorem drugiej części Sagi Cormyru jest Troy Denning, znany co poniektórym ze swych wybitnie lichych i niedostatecznych opisów postaci oraz miejsc.

Czytając Poza Wysoką Drogą odniosłem wrażenie, jakby nad autorem wisiał katowski miecz popędzający go do napisania powieści w jak najkrótszym terminie. Odniosłem również wrażenie, że w pewnym momencie autor całkowicie traci kontrolę nad stworzonymi przez się postaciami, które zaczynają żyć własny życiem. Kolejną, dosyć istotną wadą tej książki jest to, iż można z łatwością zgubić cały wątek, jeśli tylko odłożyło się jej czytanie na kilka dni. W chwili, gdy piszę tą recenzję, jestem już po lekturze Śmierci Smoka będącej trzecią i ostatnią częścią Sagi Cormyru, więc mogę śmiało stwierdzić, że Poza Wysoką Drogą jest najgorszą pozycją w całym tym cyklu. Niestety, aby w pełni zrozumieć treść Śmierci Smoka, wymagana jest znajomość książki będącej przedmiotem tej analizy. Reasumując, nie polecam zbytnio lektury tej powieści, chyba, że ktoś jest zagorzałym fanem Zapomnianych Krain. Ale na pocieszenie mogę dodać, że główną zaletą Poza Wysoką Drogą jest to, że ładnie wygląda na półce.

Tytuł: Poza Wysoką Drogą (Beyond The High Road)
Autor: Troy Denning
Tłumaczenie: Olga Zawadzka
Korekta: Magdalena Zrąbkowska
Wydawca: ISA
Rok wydania: 2001
Liczba stron: 384
ISBN: 83-87376-86-8
Cena: 29 zł

Poza Wysoką Drogą

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


~rafa42

Użytkownik niezarejestrowany
    Co
Ocena:
0
Ja dałbym tei książce 7,mi się podobała.
20-05-2004 14:21
~ulaire lemenya

Użytkownik niezarejestrowany
    no
Ocena:
0
7/10 tak powinno byc-jak nie mozesz załpac o co chodzi autorowi to nie czytaj ksiązki na raty. sieka przez 200 stron a wy gadacie ze książka chaotyczna-a jak ma niby wyglądac koniec świata-kolejka duszyczek i przyjemny staruszek pokazujący droge?!
31-05-2004 14:53
~Camel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
nieczytałem jeszcze śmierci smoka ale póki co mam mieszane uczucia, jak cormyr był wybitny, to poza wysoką drogą jest lekko gubiące i ten koniec...
19-09-2004 17:22
~K2

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Poza Wysoką Drogą jest dobrą książką. Nie powala na kolana, ale czyta się dobrze. 7+ :P
Jest mały wyjątek od tej reguły. Mam na myśli prolog tej książki. Oceniam go na 12/10 !!! Jest absolutnie GENIALNY! Można by go potraktować jako oddzielne opowiadanie i z czystym sumieniem dać autorowi wszystkie możliwe nagrody literackie (te pozytywne).
PS1:
Tylko dla tego wstępu wydałem okrągłą sumkę na całą trylogię i jakoś mi nie żal tej kaski, mimo że całość jest tylko dobra.
PS2:
Zalecam czytanie wstępu tej książki na miękkim łóżku, a nie na krześle, bo jak wami rzuci o glebę, to przynajmniej zębów sobie nie wybijecie ;)
15-06-2005 00:48
~Hellnahr

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Odnośnie recenzora "...tak, że miejscami trzeba się porządnie nagłowić, by domyślić się, o czym autor właściwie pisze, a i to nie zawsze się udaje"
To zdarza się tylko idiotą,którzy czytając literują i nie wiedzą kiedy była bitwa pod Cedynią.Więc nie winię Cię autorze recenzji za taką ocenę
30-10-2005 19:09
~Hellnahr

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Popieram K2 prolog jest świetny.To absolutnie jeden z lepszych wątków pozycji
06-11-2005 18:20
Verghityax
    Hellnahr
Ocena:
0
Analfabetyzm to u Ciebie cecha dziedziczna czy nabyta? Recenzor? Zdarza się idiotą? Uczyłeś się polskiego na raty? I co ma bitwa pod Cedynią do Zapomnianych Krain, bo chyba Ci się dziedziny wiedzy pomieszały...
27-03-2006 22:30

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.