» Webkomiksy » Poszukiwania

Poszukiwania


wersja do druku

Poszukiwania
Monika Cichoń Rocznik 1980. Absolwentka Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Strony:
Międzynarodowy Festiwal Komiksu w Łodzi 2008 Kategoria Profesjonalistów
Autorka o swojej twórczości: Bez względu na to, jaką końcową formę to przyjmuje - rysunku, grafiki czy komiksu - wszystko, co robię, jest wyrazem reakcji na obserwowaną i przeżywaną przeze mnie rzeczywistość.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Bago Zonde
   
Ocena:
0
Rysunki wyglądają sympatycznie, narracja zabawna, zupełnie jakbym otworzył najnowszy numer magazynu Ryms i znalazł tam komiks!
Lekkie, przyjemne, czemu nie? Tylko treść ostatniego kadru rozczarowała. Nie było to nic nowego, "szukanie sensu" jest chyba ostatnio modne. Nie ma na końcu niczego równie lekkiego i świeżego. Spodziewałem się zabawnej konkluzji, wręcz infantylnej ale na swój sposób odkrywczej, jednym zdaniem rozwiązującej dociekania czytelnika, który śledzi poszukiwania bohaterki. Mimo tego chętnie zobaczyłbym inny "fast-kmx" jak to sobie nazywam w takim wykonaniu.

P.S. i trochę więcej plam i kleksów wszelakich, żywię się nimi wręcz ;).
13-10-2009 02:25
~rogala1

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
-1
"(...) wszystko, co robię, jest wyrazem reakcji na obserwowaną i przeżywaną przeze mnie rzeczywistość."

Cóż za głęboka charakterystyka i jakie to niezwykłe...
Myślałem, że każdy tak ma. Chyba że jest dotknięty autyzmem.
Autorka nie jest, o czym zapewnia w krótkiej notce.

Jeśli chodzi o komiks, nie jestem pewien czy zasługuje na pierwsze miejsce w konkursie w kategorii wiekowej do lat dziewięciu... Znam kilka dzieciaków, które mają ciekawsze pomysły. I treściowo i graficznie.

No chyba, że to dadaizm miał być.
13-10-2009 12:58
~Y

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ten komiks ma pewną zaletę, bardzo szybko się go czyta. Co do reszty to więcej spodziewałbym się po kimś kto skończył ASP, przynajmniej tak mi się wydaje, chociaż dokładnie nie wiem co się osiąga po skończeniu takiej uczelni, bo graficznie to mnie przeraża.
14-10-2009 02:41
Repek
    @Y
Ocena:
0
Myślisz, że wilqa da się rysować, nie znając się na tym? Podobnie jest z powyższym komiksem - wybór takiej minimalistycznej techniki wydaje się celowy. To, czy komiks jest przy tym ciekawy czy zaskakujący - to inna sprawa. Natomiast to, że ktoś nie wykorzystuje swoich INNYCH możliwości graficznych [innego stylu], nie znaczy, że go ich nie posiada. Vide wilq.

Jak by nie było, to zabawne, że ocenia się komiks przez pryzmat osoby autorki i jej wykształcenia. Gdyby to był dzieciak z podstawówki, dostałby uwagę, że komiks jest słabo narysowany i nieciekawy. Absolwentka ASP dostaje te same uwagi i jeszcze mniej lub bardziej zawoalowane przytyki, że w ASP niczego się nie nauczyła.

A od kiedy to twórca musi korzystać ze wszystkiego, co umie? :)

Pozdrawiam
14-10-2009 03:04
~qwerty

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie musi. Do warstwy graficznej nic nie mam, bo grafika ma oddawać zamierzony przekaz fabularny. Natomiast tekst- motyw wszystkim już znany, nie jest ani zabawny, ani oryginalny.
Niech nikt mi nie mówi, że to arcydzieło, czy przynajmniej, że rzecz godna uwagi. Niestrawne. Albo twórczyni zatoczyła już koło, albo lepiej tego narysować nie mogła.
14-10-2009 17:27
Repek
    @qwerty
Ocena:
0
Nie wnikam w "wartość" czy "ciekawość" komiksu. Mnie też na kolana nie powalił, ale nie o tym tutaj rozmawiamy [tzn. nie tego zarzutu pod adresem autorki się czepiłem].

Albo twórczyni zatoczyła już koło, albo lepiej tego narysować nie mogła.

O co chodzi z tym "zatoczeniem koła"?

Co do "lepiej narysować nie mogła" - może po prostu nie chciała? :)

Pozdrawiam
14-10-2009 17:39
~rogala1

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Y:
Odwoływanie się do wykształcenia autorki ma się nijak do oceny tej konkretnej pracy.
Zgadzam sie z ripostą repka.

"...wybór takiej minimalistycznej techniki wydaje się celowy".
Pójdę dalej, on musi być celowy i na pewno jest. Wystarczy przejrzeć prace autorki zamieszczone na jej stronie, link powyżej. Delikatnie mówiąc, rzeczy ciekawe i intrygujące.

Tę konkretną rzecz chciała narysować i opowiedzieć w ten właśnie sposób. To nie ma nic do rzeczy, jakie uczelnie skończyła, a jakich nie. Gdyby ten komiks stworzył parkingowy, albo dziewczyna z McDonalda, jego ocena powinna pozostać taka sama.

Czyli: rzecz słaba, niepotrzebna, infantylna.

Swoją drogą, bardziej od faktu ukończenia ASP zdziwił mnie wiek autorki. Po osobie tuż przed trzydziestką można by oczekiwać nieco dojrzalszych przemyśleń.

Repek:
"Co do "lepiej narysować nie mogła" - może po prostu nie chciała? :)"
Oj, mogła. Ale najwyraźniej nie chciała.
Wyszło kiepsko, ale nie można nikogo winić za to, że próbuje różnych rzeczy.

Trzeba próbować różnych rzeczy, jak mówił Hannibal Lecter...

Pozdrawiam
15-10-2009 00:04
~qwerty

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Z zataczaniem koła chodzi o to, że umie tyle, że już rysuje minimalistycznie. Żart taki. Cha, cha, cha.
15-10-2009 18:06
~kokon

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
To daje pewien obraz tego, jak uczą na ASP....
15-10-2009 18:44
~Nick Drake

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
mnie komiks rozczarowuje właściwie tylko całkowitą przewidywalnością. Pewnie większość czytelników juz przy planszy początkowej wie jak będzie brzmiało ostatnie zdanie w komiksie.

Ale poza ty to na plus. Fajna jest ta kreska, naprawdę widać wyrobienie, minimal też trzeba umieć zrobić i jak dla mnie to jest naprawdę dobrze zrobiony minimal.

No i ładunek humoru, który kryje się w tych kadrach, to jest chyba największy atut. Pierwsza plansza i kadr z garnkiem naprawdę mnie rozbawiły. :) Fajnie to kontrastuje z jednak co nieco pretensjonalną treścią.

całkiem niezłe :)
16-10-2009 10:33
sirDuch
   
Ocena:
0
Podoba mi się na pierwszej planszy czarny dymek. Fajnie sugeruje jakieś niegodne przytoczenia przekleństwo. To są pomysły wizualne których szukam oglądając tego typu prace.

Zgadzam się z Nick Drake - fajny minimal trzeba umieć zrobić. Osobiście nie wiem czy podjął bym się próby stworzenia czegoś w tej konwencji. Bo wcale nie jest taka prosta.
Co do scenariusza - zgadzam się niestety z większością przedmówców.
16-10-2009 23:24
~rogala1

Użytkownik niezarejestrowany
    sirDuch
Ocena:
0
Pomysł wizualny?

A to nie kleks jest? Jak te powyżej?
Tylko taki szpiczasty wyszedł?

Co jeszcze widzisz w tych plamach?
Chcesz o tym porozmawiać...?

;) Żartuję, jakby co, bez urazy...
16-10-2009 23:59
Bago Zonde
    ale plama!
Ocena:
0
I luv plamy :) nie dopatruję się w nich niczego poza pewną dozą estetyki, ta jest śliczna! Kiedyś sfotografowałem kuchenkę przed czyszczeniem, wspaniałe plamy mam uwiecznione na zdjęciach, mogę się podzielić tą estetyką :)
17-10-2009 18:05
~Y

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Dziwi mnie fakt, że ludzie posiadający umiejętności do stworzenia małego dzieła częstują nas takim "czymś". Co do wilqa toma przynajmniej fabułę, którą wciągasz jednym pociągnięciem nosa a i kreska jestgroteskowo prześmiewcza.
pozdro
20-10-2009 14:48

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.