Postal III

Tytuł: Postal III
Producent: Running With Scissors
Wydawca: Akella
Data premiery (świat): 21 grudnia 2011
Wymagania sprzętowe: procesor Pentium IV 3,0 GHz lub dwurdzeniowy 2,0 GHz, 1 GB RAM (2 GB dla Windows Vista / 7), 15 GB wolnego miejsca na dysku, karta graficzna 128MB kompatybilna z DirectX 9, Windows XP / Vista / 7
Nośnik: dystrybucja cyfrowa
Strona WWW: www.gopostal.com
Platformy: PC

Bohaterem Postala jest niejaki Postal Dude. Po wydarzeniach z drugiej części postanawia się ustatkować. W tym celu wyjeżdza z miasta Paradise do miaściny o tajemniczej nazwie Catharsis. Zmieniając miejsce pobytu, nasz bohater ma także nadzieje na znalezienie stałej pracy (ze znalezieniem takowej zawsze miał problemy).

Pierwszą z widocznych zmian jest zmiana na widok zza pleców. Następną innowacją jest wprowadzenie systemu zły/dobry. Będzie on polegał na tym, że plakietkę "dobry" otrzymamy za współpracę z policją oraz robienie wszystkiego, co prawe, natomiast plakietkę "zły" za współprace z bandytami. Jest także trzecia opcja, o nazwie Psychol. Chyba nietrudno się domyślić co trzeba robić, aby być tak postrzeganym.

Następna nowinka, to możliwość nawiązania interakcji z dowolnym przechodniem. Z każdym możemy porozmawiać, samemu wybierając, co chcemy powiedzieć. Na tę okazje twórcy stworzyli kilka tysięcy linii dialogowych, dzięki czemu interakcja będzie dużo bardziej rozbudowana.

W grze jest kilka smaczków z poprzednich części. Spotkać w grze możemy Gary'ego Colemana (Postal 2 się kłania), czy też niejakiego Uwe Bolla (twórcę nieudanych kinowych ekranizacji gier). Zostaną także poruszone niedokończone wątki z miasta Paradise (czyli tego znanego z drugiej części oraz Apocalypse Weekend).

W poprzednim Postalu nie przykładano wielkiej wagi do grafiki, bo najważniejsza była radość płynąca z rzezi. Twórcy postanowili to zmienić i wykupili prawa do silnika Source, znanego chociażby z Left 4 Dead.

Na razie nic nie wiadomo o premierze polskiej i nie wiadomo czy gra u nas się w ogóle pojawi.

Tytuł ten zawsze wzbudzał kontrowersje swoją brutalnością.