Post ConStar

Jak zwykle ledwie się zaczęło, a już musiało się skończyć. Mowa oczywiście o tegorocznym ConStarze, który upłynął mi wyjątkowo szybko.

Mięsny konwent jako jedyny na razie zbliżył się do mojego prywatnego ideału - ConQuestu. Sam nie wiem, czy to kwestia organizatorów, ciepłych majowych wieczorów, czy też autosugestii. Tak czy siak, bawiłem się na CSie świetnie i z chęcią posiedziałbym na Lubomirskiego jeszcze dobre kilka dni w Waszym towarzystwie.

Co było dobrego? Program głęboko osadzony w konwencji konu, a do tego prelekcje które odwiedziłem trzymały poziom. Bywały też rewelacje, jak warsztaty scenariuszowe repka i Magdy - bardzo "filmowo" traktowana dramaturgia sesji, dla mnie bomba. Wielki plus za te warsztaty.

Można było się też pośmiać, na przykład u Artuta na prelekcji pt. "Dlaczego fantastów uważa się za kretynów?" - mimo iż żarty i gagi wyżej wymienionego często wprowadzają w zażenowanie, to spostrzegawczości w obserwacji zwierząt konwentowych odmówić mu nie można. 

Knajpa konwentowa, poza felernym barmanem, spełniała swoje zadanie i serwowała tanie piwo w dużej ilości, a do tego była bliziutko.            

Warsztaty Filmowe były oczywiście czasochłonne, ale chyba mniej szarpiące nerwy niż w przeszłości. Obyło się bez większych tragedii, chociaż salka w której spędziliśmy pierwsze 6 godzin pracy miała wymiary zamożnego punktu ksero - kiedy weszliśmy tam w 6 osób, wstawiliśmy kilkanaście świec i lampę 500W... temperatura przekroczyła 30*C, daję głowę :P, a smród świec doprowadzał do psychozy ;). Jeśli dobrze pójdzie, montaż zacznie się jutro i korzystając z długiego "weekendu" przyspieszymy z Cravenem proces postprodukcji. Spodziewajcie się najMroczniejszego, wuhahaha!

PS. Pozdrawiam wszystkich, którzy pomogli przy tworzeniu filmu konwentwego. Bez Was nie dalibyśmy rady, a ludzie tacy jak Phantom swoim zaangażowaniem przebijali nas kilkukrotnie :-) Wielkie dzięki Phantom, Giżol, DżuDżu, Ryfa i Bone!

PS2. Pozdrawiam także Ulę Majkę, która już nie jest Ulą Majką, natomiast jest bardzo pomocna w stosunku do obcych ludzi w okolicach 3 nad ranem i potrafi wówczas wymyślać nawet filmy ;) Pozdrówka!

PS3. Fota z LARPa "Mexican Bastards" ;-)

A teraz idziemy spać. Do przyszłego roku!