» Blog » Pośrednik nieruchomości - najmniej potrzebny zawód świata w grach sci-fi
30-01-2017 06:29

Pośrednik nieruchomości - najmniej potrzebny zawód świata w grach sci-fi

Odsłony: 175

Zawsze myślałem, że najmniej potrzebnym zawodem świata jest doradca finansowy oraz autor książek z cyklu "jak wygrać w lotto". Zmieniłem zdanie. 

Najmniej potrzebnym zawodem świata w sci-fi jest pośrednik nieruchomości

Po czterech growych dniach poszukiwań mieszkań w mieście, gdzie ogłoszeń bezpośrednich jest tyle, co kot napłakał wyrobiłem sobie o pośrednikach następującą opinię:
1. Są niekompetentni - nie wiedzą co sprzedają, większość sprawia wrażenie jakby nie była w mieszkaniach, które sprzedają.
2. Są nieefektywni - nie usuwają nieaktualnych ogłoszeń (czy to są w ogóle prawdziwe ogłoszenia?), więc tracę czas i ja i oni. Pracują 8-16 od poniedziałku do piątku - czyli wtedy, gdy (chyba każdy) potencjalny kupiec jest w pracy. W innych godzinach "nie wiedzą, bo nie mają teraz komputera".
3. W niczym tak naprawdę nie pomagają, a są po prostu kolejnym elementem łańcucha. Nie ponoszą żadnej odpowiedzialności prawnej, gdy sprzedadzą bubla.
4. Są za drodzy jak na standardy mojego świata sci-fi- parę tysięcy złotych za pokazanie mieszkania to skandal

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


fajersztorm
   
Ocena:
0

W systemie w który gram od 5 lata a mianowicie "Warszawa - miasto seksu i biznesu" znalezienie mieszkania w 4 dni to niebywały sukces. Widzę też że osoba odpowiedzialna za mechanikę pośredników nieruchomości użyła tych samych zasad :) więc też olewam ich usługi.

30-01-2017 15:48

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.