Porządek na własnym podwórku
W działach: Polter | Odsłony: 754To będzie bardzo krótka notka.
Przez Poltera raz za razem przewijają się flejmy dotyczące trolli, Kamulca, syfu, braku ruchu, niskiej jakości tekstów i komentarzy. Ogólnie – serwis nie tyle umiera, co już nie żyje, a ci co zostali, to desperaci. Może tak, może nie. Faktem jest, że Polter wygląda inaczej, niż te piętnaście lat temu (albo ja zapamiętałem to, co najlepsze).
Nie będę komentował tego co dzieje się dookoła. Kamulec kasuje, ukrywa i moderuje – jeśli ma powody, widocznie tak trzeba. Ja będę pilnował porządku u siebie. Dlatego wyleciał komentarz Hangmana (którego do niedawna uważałem za jednego z najbardziej spoko ludzi na Polterze, ale odkąd skoncentrował się na wjazdach na Kamulca, ten obraz się zmienił). Będę wywalał (a ostatecznie blokował) wszelkie przejawy chamstwa i cwaniactwa. Nie mam czasu użerać się na temat tego czy „twoja debilna, infantylna gra dla upośledzonych” to ocena osoby, produktu czy czegokolwiek innego. Będę kierował się moim subiektywnym, zdrowym rozsądkiem. Krytyka – spoko. Słuszny wjazd – spoko. Przekomarzanie się znajomych, którym ewidentnie nie przeszkadza ton rozmowy – spoko. Zasłużone podśmiechujki – spoko. Chamskie wjazdy – out. Darcie szat – out.
Nie muszę się lubić z każdym, ale nie muszę też w imię wyższej konieczności męczyć się z komentarzami np. Repka. Dopóki Draker daje możliwość ustalania na blogu własnych zasad, skorzystam z tego prawa.