» Blog » Porozmawiajmy - Koncepcja i Intencje
25-06-2014 00:30

Porozmawiajmy - Koncepcja i Intencje

W działach: RPG | Odsłony: 493

Porozmawiajmy - Koncepcja i Intencje

Tak kiedyś było (i pisze to oczywiście z mojego doświadczenia, by tłum się zaraz nie zleciał oburzony, że pitolę), że nie wypadało rozmawiać ze swoim MG co do oczekiwań względem sesji, nie można było zwracać uwagę na to, które wątki chcielibyśmy dalej pociągnąć, nie można było proponować dodatkowych wątków, i broń Gygaxie, byś śmiał określić które cechy koncepcyjne twojego bohatera miałyby być nienaruszalne.


Gdy byłeś graczem, miałeś brać to, co dawał MG. I nie grymasić.


Czasy kiedy MG był totalnym dyktatorem trochę jednak odeszły.
 

Z prawdami objawionymi jest tak, że niby każdy o nich wie. Ale się o nich zapomina. Tutaj zapraszam, by poczytać o takiej prawdzie objawionej.

Komentarze


jakkubus
   
Ocena:
0

To jest herezja! :P

25-06-2014 18:39
Beamhit
   
Ocena:
+1

Nie, to jest Aladeen ;)

25-06-2014 19:02
katholhoo
   
Ocena:
+1

NOOOOO SHEIT! Beamhit, jesteś Szerlokiem polskiej sceny erpegie. A teraz tak poważniej, podsumujmy Twoją notkę:

Elytaryzm w RPG. Kiedyś MG był czczony jako kreator świata. Teraz wszyscy uczestnicy RPG mogą brać udział w tworzeniu powieści. Gracze, rozmawiajcie z MG o tym, czego chcecie od sesji!

Ameryki to nie odkryłeś, choć kierowanie tego do mainstreamowców (którzy w Polsce składają się najwyraźniej z sewydżowców i indiaczowców) jest trochę nie na miejscu. Oni uwielbiają rozmawiać, z góry planować sesję i najchętniej to wyeliminowaliby MG jako takiego. Dość emgiarchalnej represji graczy w RPGach! Kieruj te słowa do starowodowców i oldskulowych dedekowców oraz młociarzy. Ich MG wciąż mają tendencję do widzenia złotej korony +5 do ego na swoim czerepie. Poza tym, napisane moim zdaniem na odklepkę, nie postarałeś się :)

albo dostajesz centralnie w czoło kartą X i odechciewa ci się grać

OESU. A weź zgiń przepadnij. Doskonały przykład tego, dlaczego nie powinna istnieć w obecnej formie. Gracze nie mają frajdy? Karta X. Postać zagrożona śmiercią? Karta X. I z założenia - zero dyskusji.

26-06-2014 10:33
Beamhit
   
Ocena:
0

Wiem, że Ameryki nie odkrywam, zresztą jasno napisałem - że to przecież prawda objawiona. Ale to jak z Jajkiem Kolumba - niby każdy wie, ale zazwyczaj się o tym zapomina (biorę pod uwagę też wypowiedzi jakie padają nieraz na Expowisku).

Dobra, następnym razem postaram się bardziej ;)

26-06-2014 11:29
Headbanger
   
Ocena:
0

w połowie się zgadzam w połowie bzdury.

Klasycznie jak to na blogu lewackiego hipstera o RPG - wild card X appears. Headbanger uses szydera. It's super effective!

26-06-2014 21:18
Beamhit
   
Ocena:
0

Jak na lewaka, to nie popieram w całości lewego skrzydła, jak na hipstera, za bardzo lubię masową kulturę :P

26-06-2014 21:59
Headbanger
   
Ocena:
0

"to nie popieram w całości lewego skrzydła" czyli popierasz, z pewnymi wyjątkami, ale popierasz.

od jakiegoś 2010 roku hipsterzy są mainstreamem geniuszu.

26-06-2014 22:26
Beamhit
   
Ocena:
0

Tak samo nie popieram w całości innych politycznych ruchów. O "pakietach" był kiedyś taki fajny wpis.

Na hipsterach się nie znam, więc muszę ci uwierzyć na słowo.

26-06-2014 22:57

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.