Polterdrama 3000 cóż za osiągnięcie
W działach: RPG, pomysły, MG | Odsłony: 638Wyobraźcie sobie sytuację: w gronie znajomych i przyjaciół grywamy sobie w rpgi (z reguły mniej lub bardziej autorskie). Właściwie jest to storytelling z nikłym użyciem kości (ale być muszą). Jako że wywaliliśmy na zbity pysk wszelkie mechaniki wcześniej ogrywane - nie mamy obecnie żadnego systemu rozwoju postaci. W PDeki nie chcemy się bawić, a z drugiej strony sam loot i rozwój fabularny nie są wszystkim.
I tutaj pojawia się następująca notka: --->klik!ten_link<----
Sam od dłuższego czasu rozważałem wprowadzenie systemu osiągnięć do zdobycia oraz całkiem oddzielnie personalizowanego drzewka rozwoju. Po przeczytaniu powyższego nagle doznałem oświecenia: przecież mogę to połączyć! Plan jest więc taki: w porozumieniu z graczem tworzymy listę acziwmentów dostosowanych do jego postaci, które jednocześnie po zdobyciu dają konkretną umiejętność. Przykład. Mnich zdobywa osiągnięcie "Jak liść na wietrze" polegające na złamaniu przeciwnikowi karku przez spoliczkowanie go, razem z acziwmentem zdobywa umiejętność łamania karku przez spoliczkowanie. Oczywiście sama treść owych osiągnięć powinna generować najlepszej jakości "RPGowe mięcho", zaczem policzkowanie nie jest najfortunniejsze, ale dobrze obrazuje. Minimalnie całość podobna jest do "Sławy" czy jakoś tak z Wolsunga. Jestem ciekaw waszych opinii (zwłaszcza, że pomysłu nie przetestowałem jeszcze), z pewnością ktoś coś pożytecznego powie na ten temat:) Sam też opiszę jak poszło w praktyce, kiedy uda mi się użyć tegoż konceptu.
Tytuł notki jest oczywistym trollem mającym zwrócić uwagę na notkę, a następnie zaskoczyć WŁAŚCIWĄ DLA SERWISU zawartością:) Idąc dalej będę okrutnie kasował każdy komentarz o treściach "hurrdurrmoderacjacośtam" czy "hurrdurrużytkownicyklnojakpsy". Prosze o feedback RPGowy:) pozdro i miłej wiosny