25-09-2006 15:40
"Police! Freeze!" czyli Skandal na Planie Filmowym W Zapadłej Mieścinie!
W działach: Filmowo, Szkoda Słów | Odsłony: 8
( Szpiegowska fotka funkcjonariuszy, którzy odwiedzili plan zdjęciowy )
No więc, po kolei - niedzielne zdjęcia szczęśliwie się odbyły. Była trumna, były wieńce, był krzyż, był ksiądz i łącznie ponad 15 osób na planie. Wielkie dzięki dla znajomych, którzy wspomagają nas w tych dziwnych działaniach.
Ale... nie mogło obyć się bez komedii, w końcu nie na darmo mieszkamy w IV RP, prawda?
Scena pogrzebu była dość efektowna, szczególnie ze względu na akcesorium na planie. Tuzin osób w garniturach, zebranych wokół trumny na wzgórzu za osiedlem mieszkalnym robi jakieś wrażenie.
Pominę milczeniem około pół setki bachorów kłębiących się u podnóży owego wzgórza, włażących na drzewa i obserwujących nas przez bite 4 godziny.
Pominę też dwóch pijaczków, którzy przyszli na plan z kwiatkami, święcie przekonani że to prawdziwy pogrzeb...
Ale nie pominę kobiety z bloku położonego nieopodal naszego wzgórza, która zadzwoniła na komendę policji i roztrzęsiona zawiadomiła stróżów prawa o następującym zajściu:
"Na wzgórzu za osiedlem przyjechała MAFIA i chowa człowieka w grobie, a ten BIEDNY wstaje z trumny i się broni!"
Przyjechało 5 funkcjonariuszy, dwa duże radiowozy. Spisali 15 osób, grzecznie kazali nam wy***lać. Zostaliśmy i kręciliśmy dalej. Wizjonorem zawsze wiatr w oczy ;) Howgh!
No więc, po kolei - niedzielne zdjęcia szczęśliwie się odbyły. Była trumna, były wieńce, był krzyż, był ksiądz i łącznie ponad 15 osób na planie. Wielkie dzięki dla znajomych, którzy wspomagają nas w tych dziwnych działaniach.
Ale... nie mogło obyć się bez komedii, w końcu nie na darmo mieszkamy w IV RP, prawda?
Scena pogrzebu była dość efektowna, szczególnie ze względu na akcesorium na planie. Tuzin osób w garniturach, zebranych wokół trumny na wzgórzu za osiedlem mieszkalnym robi jakieś wrażenie.
Pominę milczeniem około pół setki bachorów kłębiących się u podnóży owego wzgórza, włażących na drzewa i obserwujących nas przez bite 4 godziny.
Pominę też dwóch pijaczków, którzy przyszli na plan z kwiatkami, święcie przekonani że to prawdziwy pogrzeb...
Ale nie pominę kobiety z bloku położonego nieopodal naszego wzgórza, która zadzwoniła na komendę policji i roztrzęsiona zawiadomiła stróżów prawa o następującym zajściu:
"Na wzgórzu za osiedlem przyjechała MAFIA i chowa człowieka w grobie, a ten BIEDNY wstaje z trumny i się broni!"
Przyjechało 5 funkcjonariuszy, dwa duże radiowozy. Spisali 15 osób, grzecznie kazali nam wy***lać. Zostaliśmy i kręciliśmy dalej. Wizjonorem zawsze wiatr w oczy ;) Howgh!