Pokoje do wynajęcia - Valerio Varesi

Powoli w Parmie

Autor: Jakub 'Qbuś' Nowak

Pokoje do wynajęcia - Valerio Varesi
Powieść Valerio Varesiego to kryminał pod wieloma względami nietypowy. Po pierwsze, jest to debiut autora na polskim rynku i jednocześnie piąta część przygód komisarza Soneriego. Po drugie, sam protagonista oraz sposób jego działania wydają się bardzo niesztampowe. Po trzecie, akcja jest bardzo mocno osadzona w przeszłości, a w dodatku toczy się bardzo niespiesznie. Kluczową kwestią pozostaje jednak to, jak te odchylenia od normy wpływają na całokształt.

____________________________


Początek prezentuje się dość standardowo – w starej parmeńskiej kamienicy zamordowana zostaje Ghitta, właścicielka stancji stanowiącej swego czasu dom wielu studentów (w tym również komisarza), która z czasem zmieniła się w miejsce bardziej intymnych spotkań. Szybko okazuje się, że Ghitta nie była zwyczajną staruszką, a kamienica nie służyła jedynie miłosnym uniesieniom miejscowych prominentów. W dodatku, część z odkrywanych tajemnic dotyka Soneriego dużo bardziej osobiście, niżby tego chciał.

Najbardziej charakterystycznym elementem Pokoi do wynajęcia jest główny bohater. Komisarz to zgorzkniały odludek, niezbyt lubiany przez przełożonych, trzymający się na uboczu i pracujący samodzielnie. Jakby tego było mało, dochodzenia przeprowadza w dość dziwny sposób. Działa bez pośpiechu: wyczekując, obserwując i błąkając się zamglonymi ulicami Parmy. Stwierdzenie, że pozwala sprawie rozwiązać się samej byłoby jednak przesadą, gdyż pracuje solidnie i osiąga rezultaty, które sprawiają, że przełożeni nadal go tolerują. Ponadto, Soneri raczy czytelników licznymi trafnymi spostrzeżeniami i refleksjami dotyczącymi przeszłości, złudzeń i ludzkich przywar.

Refleksyjna natura komisarza to nic złego, lecz tutaj łączy się z pewnym zaburzeniem proporcji. Chociaż Pokoje do wynajęcia zdecydowanie zasługują na miano kryminału, to kwestie takie jak rozwiązanie sprawy i praca dochodzeniowa schodzą tu w dużej mierze na drugi plan. Intryga skonstruowana jest poprawnie, elementom kryminału nie można nic zarzucić, ale dużo większy nacisk położony jest na ludzki wymiar zbrodni oraz bardzo ścisłe związki z polityczną i społeczną historią i sytuacją Parmy. Mamy tu więc faszystowskie bojówki, komunistycznych aktywistów, z czasem przemienionych w bezwzględnych kapitalistów, dzielnicę studencką przekształconą w emigrancki slums, zmaganie się z brakiem akceptacji rodzicielskiej, podziemie aborcyjne i tak dalej. Momentami można odnieść wrażenie, że Varesi porusza nieco za dużo wątków naraz, ale na szczęście nie narzuca czytelnikowi zbyt nachalnie swoich przemyśleń. Dziwić natomiast może fakt, że prawie każda postać napotkana przez bohatera dzieli się z nim jakąś ważką refleksją – zazwyczaj przepełnioną melancholią i rezygnacją. Jedyną odmianą jest partnerka protagonisty, Angela, która stara się być dla niego oparciem.

Styl powieści dostosowuje się do głównego bohatera. Język jest zwięzły i dosadny, a opisy oszczędne. Fabuła rozwija się powoli, lecz pomimo niespiesznego tempa akcji, dzieje się dość sporo, a intryga zaskakuje wieloma wątkami. Co więcej, Pokoje do wynajęcia potrafią naprawdę wciągnąć. Nie jest to może emocjonujący pościg, tylko raczej sentymentalny spacer po spowitych mgłą ulicach, ale miłośnicy tego typu rozrywki na pewno odnajdą przyjemność w lekturze.

Pokoje do wynajęcia to dobra powieść, ale nie zawsze spełnia kryteria porządnego kryminału. Elementy typowo kryminalne nie grają tu pierwszych skrzypiec – ważniejszy jest główny bohater i jego refleksje. Chociaż nie ma tu budowania napięcia i wartkiej akcji, to spokojne tempo i styl Soneriego mogą zaintrygować. Czytelnicy, którym odpowiadają takie nietypowe warunki, nie będą zawiedzeni.