21-11-2011 23:27
Pokerowa porażka
W działach: Poker | Odsłony: 8
Niestety minął prawie miesiąc od mojego początku pokerowej kariery i chyba czas przyznać porażkę w tej branży. Jednak zdam tutaj swój raport z moich osiągnięć w tym czasie.
Grałem zazwyczaj około 10 godzin tygodniowo. W pewnym etapie udało mi się uzbierać nawet 120 dolarów na moim koncie ale niestety wyższe stawki oznaczały o wiele wyższy poziom i systematycznie odbijałem się od wyższych wyzwań i spadałem na niższe stawki. Ostatecznie kiedy po raz kolejny wróciłem do 60 dolarów powiedziałem sobie "wszystko albo nic" i wszedłem na stół za 60 dolarów wpisowego w grę z jednym tylko przeciwnikiem. Niestety przegrałem tą grę i mój bilans konta wrócił do zero. Nawet mając 120 dolarów po niemal 4 tygodniach wynika, że o wiele bardziej opłacałoby mi się wziąć nadgodziny w pracy niż grać w pokera.
Niestety moja kariera pokerowa kończy się tutaj choć nie zaprzeczam, że fajnie się grało i jeżeli nie wkłada się w to pieniędzy i traktuje jak zabawę można świetnie się bawić na niskich stawkach.
Grałem zazwyczaj około 10 godzin tygodniowo. W pewnym etapie udało mi się uzbierać nawet 120 dolarów na moim koncie ale niestety wyższe stawki oznaczały o wiele wyższy poziom i systematycznie odbijałem się od wyższych wyzwań i spadałem na niższe stawki. Ostatecznie kiedy po raz kolejny wróciłem do 60 dolarów powiedziałem sobie "wszystko albo nic" i wszedłem na stół za 60 dolarów wpisowego w grę z jednym tylko przeciwnikiem. Niestety przegrałem tą grę i mój bilans konta wrócił do zero. Nawet mając 120 dolarów po niemal 4 tygodniach wynika, że o wiele bardziej opłacałoby mi się wziąć nadgodziny w pracy niż grać w pokera.
Niestety moja kariera pokerowa kończy się tutaj choć nie zaprzeczam, że fajnie się grało i jeżeli nie wkłada się w to pieniędzy i traktuje jak zabawę można świetnie się bawić na niskich stawkach.
10
Notka polecana przez: Aesandill, dzemeuksis, earl, Headbanger, KFC, nimdil, Radagast Bury1, Squid, Umbra, Xolotl
Poleć innym tę notkę