» Recenzje » Początki

Początki


wersja do druku

Coś się zaczyna

Redakcja: Marcin 'Karriari' Martyniuk

Początki
Honorverse wciąż się rozrasta. David Weber nadal tworzy kolejne tomy o Honor Harrington, powstają też serie powiązane (jak Saganami koncentrująca się na wydarzeniach  w Sektorze Talbotta po odkryciu korytarza hiperprzestrzennego do Manticore, Królowa niewolników skupiająca się na walce z korporacją Manpower, a także Gwiezdne Królestwo opowiadające o przygodach Stephanie Harrington oraz treecata Lionhearta), jak również kolejne opowiadania autorstwa samego Webera i zaproszonych przez niego autorów. Właśnie ukazał się szósty zbiór opowiadań ze świata Honor Harrington, zatytułowany Początki, zawierający pięć tekstów autorstwa m.in. Davida Webera i Timothy'ego Zahna. Przyjrzyjmy im się bliżej.

Zgodnie z zasadami, pierwsze opowiadanie w zbiorze, jest niestety zarazem najgorszym tekstem w całym tomie, więc jeśli czytelnik przez nie przebrnie, potem będzie czekała na niego przyjemna niespodzianka. Charles E. Gannon ukazał wydarzenia dziejące się setki lat przed zasiedleniem układu Manticore, praktycznie w żaden sposób nie powiązane z wykreowanym przez Webera universum. Na początku, w dość obiecujący sposób, opisana jest militarna akcja abordażu przejętego przez nieznanych sprawców statku kosmicznego. Te pierwsze strony wypadają całkiem nieźle, bowiem bohaterowie zaprezentowani są ciekawie i budzą sympatię, przedstawione wydarzenia są dynamiczne, a ponadto  zapowiadają intrygującą zagadkę. Niestety w dalszej części opowiadanie całkowicie traci rozpęd, najciekawsze postacie schodzą na drugi plan, zaś uwaga autora skupia się na prezentacji różnych stanowisk skłóconych frakcji politycznych. Czytelnik bardzo szybko gubi się w przydługich i chwilami nudnawych wywodach o racjach Neoluddystystów, Zielonych oraz Górniaków (a to tylko część ugrupowań). Gdzieś w tle rozwija się i komplikuje wątek kryminalny, ale poprowadzony jest on całkowicie bez polotu i w żaden sposób nie wciąga.

Drugi tekst jest już znacznie lepszy. Timothy Zahn w opowiadaniu Do broni (zapowiadanym jako prequel nowej trylogii o wczesnych latach Królestwa Manticore) prezentuje początek pierwszego poważnego konfliktu zbrojnego w układzie Manticore. To kawał dobrego militarnego science fiction z wszystkimi tego wyznacznikami: jest okręt kosmiczny, charakterystyki manewrów, strategii i technologii oraz dynamiczna i plastycznie opisana bitwa. Wydarzenia pędzą do przodu bardzo szybko, nie ma przestojów ani momentów przegadanych – lektura Do broni to frajda dla każdego miłośnika tego typu prozy.

Dwa kolejne utwory napisał już sam Weber. Pierwszy z nich, Piękna i bestia, to historia spotkania rodziców Honor oraz początków medycznej kariery Alfreda Harringtona. Bohaterowie zostają przez przypadek wplątani w akcję korporacji Manpower (odpowiedzialnej za handel niewolnikami genetycznymi) na planecie Beowulf, wymierzoną przeciwko jednemu z członków Korpusu Zwiadu Biologicznego. Dużą zaletą  opowiadania jest wartka akcja oraz ciekawie opisane sceny walk (a jest ich dość dużo); in minus można zaliczyć zbytni melodramatyzm i momentami ckliwą atmosferę. Jednak co tu dużo mówić – żaden fan serii o Honor nie będzie rozczarowany, bo po prostu przyjemnie jest poznać tą historię.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Z kolei Idealny plan opowiada o zawiązaniu się więzi między nastoletnią Honor a treecatem Nimitzem. Można tu zauważyć wyraźne podobieństwa do historii spotkania Stephanie Harrington i Lionhearta z Pięknej przyjaźni, na szczęście przyćmiewają je interesująco ukazane relacje między przyszłym przyjacielem Honor i jego bratem. Wiele kluczowych wydarzeń ukazanych jest z punktu widzenia treecatów i to one mają ostatni głos, dlatego też poznanie tego opowiadania będzie prawdziwą gratką nie tylko dla sympatyków cyklu o Honor, ale także dla wszystkich fanów treecatów.

Obowiązkowa służba wojskowa autorstwa Joelle Presby pokazuje z kolei początki służby jednej z pierwszych kobiet w Marynarce Wojennej Graysona. Znajdziemy tutaj zarówno trochę polityki, jak i dużo interesujących kwestii obyczajowych (Greyson to planeta zdominowana przez mężczyzn, gdzie dopiero pojawienie się Honor Harrington i jej działanie w obronie planety stały się motorem i uzasadnieniem dla gwałtownych przemian społecznych). Sama protagonistka, Claire, wydaje się trochę rozlazła i nijaka, jednakże całe opowiadanie robi dość pozytywne wrażenie – przede wszystkim za sprawą barwnie ukazanych tarć między ludźmi o różnych światopoglądach, jak również ewolucji przekonań bohaterów.

Początki to naprawdę dobry tom opowiadań, który zdecydowanie warto przeczytać. Większość tekstów prezentuje podobny poziom, utrzymujący się zdecydowanie powyżej przeciętnej. Jedyną wątpliwość może budzić ulokowanie w zbiorze tekstu Zgodnie z zasadami, który nijak nie pasuje do reszty tomu.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

 

 

 

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

 

 

 

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.5
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Początki (BEGINNINGS)
Cykl: Honor Harrington
Autor: David Weber, Timothy Zahn, Joelle Presby, Charles E. Gannon
Tłumaczenie: Radosław Kot
Wydawca: Rebis
Data wydania: 2015
Liczba stron: 440
Oprawa: miękka
ISBN-13: 9788378186724



Czytaj również

Wezwanie do broni
Początki legendy
- recenzja
Wezwanie do walki
Dawno temu w przyszłości
- recenzja
Czas ognia
Młodzieżowa powieść science fiction z treecatami
- recenzja
Piękna przyjaźń
Sagę o treecatach czas zacząć
- recenzja
Wciąż kocham to, co robię
Cień Saganami - David Weber
...widziałem orła cień…
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.