» Magia [SP] » Przemiany » Pochodnia mrozu (Cza/Zak 2)

Pochodnia mrozu (Cza/Zak 2)


wersja do druku
Pochodnia mrozu
Transmutacja
Poziom: Cza/Zak 2
Komponenty: W, S
Czas rzucania: 1 akcja
Zasięg: Osobisty
Efekt: Okrąg o promieniu 3 m ze środkiem na magu
Czas trwania: Natychmiastowy
Rzut obronny: Refleks neguje połowę
Odporność na zaklęcia: Tak

Czar powoduje zmiany chemiczne w organizmie maga, za sprawą których krew (lub inna ciecz) płynąca przez jego żyły, zmienia się w płyn o niebieskawej barwie i śmiertelnie niskiej temperaturze. Powoduje to pojawienie się aury mrozu otaczającej czarownika i zadającej k4+1 obrażeń na poziom (maksymalnie +5 na piątym poziomie) każdej istocie w promieniu 6 metrów od podmiotu czaru.

Komentarze



Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
za dobry jak na 2 poziom
18-01-2004 18:36
~Nathan

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Fajne :D
31-03-2005 22:53
~Daevorn

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A trucizny działają na niego wtedy bez zmian?
08-04-2005 19:17
Wojnar
   
Ocena:
0
Wiesz co pomysl swietny super paradoksalna nazwa tylko ze temu magowi to jest pewnie troche zimno i w zasadzie (tak na zdrowy ozsadek :D to on tez powinien dostawac obazenia od chlodu (wczesniej molby na siebie rzucic np wytrzymalosc żywiołoą :D)
09-06-2005 11:57
~Maki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie tylko powinien otrzymywać obrażenia od lodu. Powinien zginąć niezwykle bolesną śmiercią w ciągu kilku sekund. Krew płynie przez mózg, płuca, jest pompowana przez erce dociera do niemalże każdej komórki organizmu. Ponadto hemoglobina transportuje tlen do mózgu dzięki specjalnemu izotopowi żelaza. Właśnie temu zawdzięczamy czerwoną barwę krwi. Gdyby krew była niebieska, a co za tym idzie bez żelaza, mózg pechowego maga udusiłby się w przeciągu jakiś 10 sekund.

No, ale jak nie patrzeć, to RPG, więc można na to przymknąć oko :P w zasadzie zmieniłbym tylko aurę do 3 metrów i dodał 2 rzeczy:
1. Ognista broń która zadała rany magowi przestaje działać na 1k4 rund
2. Zwykła broń atakująca maga zadaje potem 1k4 obrażeń od zimna (jeden cios)
13-06-2005 16:30
~Bhaaltazar

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Miło mi że ludzie znają powszechnie znane prawa biologii człowieka (Maki) ale musze zwrócić uwage, że idąc tym tropem rzycając zaklęcie skóra z żelaza doszczętnie zrujnowalibyśmy sobie metabolizm :D Albo taki czar jak przyspieszenie... Zawał murowany! Wcześniej wymienione ręce z kamienia też byłyby problemem :P
07-07-2005 21:50
~Azoun Doningarten

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
kurde biologia biologia ale w swiatach fantasy odchodza takie przesady ze przy zalozeniach z naszego swiata magia nie ma wogole prawa istniec no nie??a jednak jest i jest fajnie..taki przyklad z jednej z moich ulubinych ksiazek..niewidzialnosc sprawia ze podmiot staje sie niewidzialny..a skoro tak to oczy tez sa nie widzialne i obraz nie ma na co byc przenoszony wiec taki delikwentr nie ma prawa widziec wiec moze olejemy biologie w pewnym zakresie??
24-08-2005 15:11
M.S.
    Poprawki
Ocena:
0
W statystykach jest napisane, że okrąg ma promień 3 metry, tymczsem w opisie [!] 6 metrów. Po za tym nazwa jest nieadekwatna do działania czaru. Proponują ją zmienić na "Krew mrozu", lub coś podobnego.
06-01-2006 19:24
~Nalier Scall

Użytkownik niezarejestrowany
    Czas trwania
Ocena:
0
W statystykach, w czasie trwania, jest napisane "Natychmiastowy". Czy to znaczy, że te obrażenia zadane są tylko raz, w jednej rundzie? Czarodziej zmienia się w tę pochodnię z lodu na jedyne 6 sekund? Czy to nie miało trwać ciut dłużej?
08-01-2006 20:41

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.