30-01-2009 01:56
Po krasnoludzku
W działach: Prywata, rysunek, WFRP | Odsłony: 2
Uff,
teraz dopiero mogę powiedzieć, że zaczął się dla mnie Nowy Rok.
2. dni temu oddałem mój semestralny projekt (dużą użyteczność publiczną- tym razem wydział dziennikarstwa-wizka obok) i mogłem pierwszy raz od ok. miesiąca pójść spokojnie spać. Dla niewtajemniczonych- oddanie projektu na architekturze wiążę się z ok 3-4 dniami niespania i siedzenia 24h/dobę przy kompie przed deadlinem.
Wspomniałem wcześniej, że napiszę o sesji Klanarchii na Polconie, ale po pierwsze to było daawno, po drugie nie chce mi się, a po trzecie chciałem dostać podręcznik do Klanarchii na urodziny- a nie dostanę :P
To, co chce mi się pisać to scenariusz quentinowy- ale musi poczekać na pełne ferie.
Pełne ujście zgromadzonym emocjom dałem w moim pierwszym rysunku w tym roku, który pojawi się już wkrótce
Już jutro wybieram się nim do zamku Drachenfels- tak zwany back to da olskool, ciekawe jak wyjdzie. Grałem w ten scenariusz z jakieś 7 lat temu jeszcze w gimnazjum. Liczę na współgraczy bo MG stworzył nam dość ciekawe postacie.
Z życzeń okołoerpegowych na 2009. życzyłbym sobie:
- aby wróciła erpegowa forma z przed roku, bo mój zeszłosemestralny wyjazd na Erazmusa totalnie wybił mnie z rytmu i fillingu grania i wciąż nie mogę dojść do siebie choć to już pół roku
- Żeby udało się więcej porysować z dobrymi skutkami
- No i żeby Klanarchia w końcu wyszła ;P
Uff- nowy początek- serio ;)
EDIT: dlaczego nie mogę zmienić obrazka przy notce na inny tylko ciągle wgrywa mi się poprzedni??
teraz dopiero mogę powiedzieć, że zaczął się dla mnie Nowy Rok.
2. dni temu oddałem mój semestralny projekt (dużą użyteczność publiczną- tym razem wydział dziennikarstwa-wizka obok) i mogłem pierwszy raz od ok. miesiąca pójść spokojnie spać. Dla niewtajemniczonych- oddanie projektu na architekturze wiążę się z ok 3-4 dniami niespania i siedzenia 24h/dobę przy kompie przed deadlinem.
Wspomniałem wcześniej, że napiszę o sesji Klanarchii na Polconie, ale po pierwsze to było daawno, po drugie nie chce mi się, a po trzecie chciałem dostać podręcznik do Klanarchii na urodziny- a nie dostanę :P
To, co chce mi się pisać to scenariusz quentinowy- ale musi poczekać na pełne ferie.
Pełne ujście zgromadzonym emocjom dałem w moim pierwszym rysunku w tym roku, który pojawi się już wkrótce
Już jutro wybieram się nim do zamku Drachenfels- tak zwany back to da olskool, ciekawe jak wyjdzie. Grałem w ten scenariusz z jakieś 7 lat temu jeszcze w gimnazjum. Liczę na współgraczy bo MG stworzył nam dość ciekawe postacie.
Z życzeń okołoerpegowych na 2009. życzyłbym sobie:
- aby wróciła erpegowa forma z przed roku, bo mój zeszłosemestralny wyjazd na Erazmusa totalnie wybił mnie z rytmu i fillingu grania i wciąż nie mogę dojść do siebie choć to już pół roku
- Żeby udało się więcej porysować z dobrymi skutkami
- No i żeby Klanarchia w końcu wyszła ;P
Uff- nowy początek- serio ;)
EDIT: dlaczego nie mogę zmienić obrazka przy notce na inny tylko ciągle wgrywa mi się poprzedni??