» Settingi » Forgotten Realms [NP] » Płomienne Szczyty

Płomienne Szczyty


wersja do druku

Trzy wulkany, trzy legendy

Redakcja: Mateusz 'Zsu-Et-Am' Kominiarczuk

[...] Nad okolicą majestatycznie górują trzy wulkaniczne szczyty, które co i rusz wyrzucają w niebo kłęby dymu. Widok jest niesamowity, choć dopiero nocą można ujrzeć prawdziwa feerię świateł i fajerwerków. Jednak ziemia ta jest równie piękna, co niebezpieczna i bez dobrego przewodnika nie warto nawet się tam zapuszczać [...]

- fragment Ezjusza Przewodnika po Chulcie


Płomienne Szczyty to trzy potężne wulkany, jedne z najwyższych w całych Krainach, a na pewno najwyższe na Półwyspie Chultskim. Jest to miejsce niezwykle ciekawe, będące jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc półwyspu.

Jedną z osobliwości całej okolicy jest olbrzymia ilość ognistych istot, które można tam spotkać. Azerowie, piekielne ogary czy ogniste salamandry są tam tak pospolite, jak ludzie w Dolinach czy niziołki w Luiren. Główna przyczyna takiego stanu rzeczy są tajemnicze jaskinie i kominy ciągnące się pod wulkanami, sięgające głęboko pod powierzchnię ziemi, łącząc Szczyty z położoną w Podmroku krainą zwaną Ognistymi Ziemiami. Jest to trudno dostępny teren, zajmujący w podziemiach niemal ten sam obszar, co Chult. Pośrodku tych ziem znajduje się rozległa, acz trudna do zdobycia szczelina zwana Płonącą. W miejscu tym aż roi się od portali prowadzących wprost na Plan Żywiołu Ognia (i z powrotem). Poprzez te właśnie portale mnóstwo ognistych istot przedostało się do Podmroku, a później pod Płomienne Szczyty. Podróżników wędrujących w okolicach wulkanów nie powinien również dziwić widok czerwonych smoków. Jednak najliczniejszymi przedstawicielami ognistych ras są tam ogniotraszki - podobne do jaszczuroludzi stworzenia, nie będące jednak dziełem sarrukhów. Zbocza Szczytów są zamieszkiwane przez co najmniej dwa plemiona tych istot.
 

OgniotraszkiSłów kilka należy wspomnieć o głównych mieszkańcach Płomiennych Szczytów. Ogniotraszki pochodzą z Ognistych Ziem i powstały niemal piętnaście tysiącleci temu. Mimo iż początkowo zamieszkiwały tylko teren wokół wulkanów, jaszczury szybko rozprzestrzeniły się po całym Faerunie.

Ogniotraszki są silnym, wojowniczym i dumnym ludem. Znane są z upodobania do zadawania bólu (szczególnie humanoidom) oraz uwielbienia dla ludzkiego mięsa, które jest głównym składnikiem ich diety. Społeczeństwa ogniotraszek zarządzane są przez Wodzów obdarzonych niemal absolutną władzą.

Większość ogniotraszek wojowników dosiada wędrowców ogromnych. Ze stworzeniami tymi związana jest pewna legenda. Ponoć potężny smok z Północy, Inferno poszukiwał istot, które posłużyłyby mu za sługi i osobistą armię. Wybór padł na ogniotraszki, które jednak same z siebie nie chciały przystać do smoka. Obiecał on, że znajdzie im odpowiednie wierzchowce, na których łatwiej będzie im walczyć, a oni oddadzą mu 50 swoich zbrojnych. Jaszczury zgodziły się na to. Po kilku miesiącach Inferno powrócił z wędrowcami ogromnymi, które od razu znalazły "wspólny język" z ogniotraszkami, a te oddały pod opiekę smoka swoich najlepszych wojowników.


Ogniotraszki modlą się do Kossutha. Bóstwo ognia okazało swą wdzięczność wiernym gdy w Czasie Kłopotów jego awatar wstąpił w ciało jednego z nich, Chassana, który poprowadził armie ogniotraszek do walki z pteraludziami z Chultengar, a obecnie planuje atak na Mezro...

Niespełna kilkaset metrów na północny zachód od wulkanów znajdują się pozostałości po czwartym, który niegdyś wchodził w skład Szczytów. Morndin Vertesplendarrorn, bo taką nosił nazwę, od niepamiętnych czasów był miejscem wędrówek wielu dzikich krasnoludów, których fascynowała nieokiełznana natura tego miejsca. Powiada się, że sam Thard Harr - bóg dzikich krasnoludów - odwiedził to miejsce i, zauroczony widokami, pozostawił w jaskiniach okalających szczyt malowidła i płaskorzeźby mające ukazać jego zachwyt. Z tego tez powodu jaskinie te stały się celem pielgrzymek krasnoludów z całego Chultu, a nawet spoza jego granic. W roku 77 RD wulkanem wstrząsnęła potężna eksplozja, której siła zmiotła z powierzchni ziemi prawie cały stożek. Mimo to święte malowidła i rzeźby pozostały nienaruszone, co jeszcze bardziej umocniło krasnoludy w wierze, że są dziełem czconego przez nie bóstwo.

Kilka lat po tej erupcji, pozostałości krateru na leże wybrała sobie szmaragdowa smoczyca Esmerandanna. Znana z zainteresowania krasnoludzką kulturą, chciała ona bliżej poznać dzieci Morndinsamman z Chultu. Jednak same krasnoludy bardziej ciekawe były tego, ile czasu trzeba, aby zabić szmaragdowego smoka – przy każdej sposobności atakowały potężną istotę. Po pewnym czasie zdały sobie jednak sprawę z dobrych intencji smoczycy i, pomimo pewnych oporów, powierzyli jej opiece najświętsze spośród malowideł i rzeźb. Smoczyca wraz z grupą krasnoludów wypełnia swe zadania do dziś, a jej postać na stałe wpisała się w mity dut Authalar, którzy nazwali ją Daul Thard - Córką Tharda.

Z Płomiennymi Szczytami związana jest również inna, znacznie bardziej złowróżbna legenda, według której pomiędzy wulkanami znajdują się wrota prowadzące wprost na Plan Letargu. Zgodnie z przepowiednią, wraz z nastaniem końca świata wrota te staną otworem, pozwalając potężnej, starożytnej istocie znanej jako Dendar Wąż Nocy ruszyć w głąb Torilu, aby niosła zniszczenie i rozpacz.

 

 

Dendar Wąż NocyDendar jest istotą starożytną, która powstała niedługo po narodzinach Torilu. Jest to straszliwy byt pożywiający się niezapamiętanymi koszmarami śmiertelników, z których tworzy nieskończoną mieszaninę strachu i nienawiści. Największą przyjemność sprawia jej zsyłanie spokojnym, szczęśliwym ludziom najstraszliwszych koszmarów, po których nawet medycy nie są w stanie im pomóc.

Według niezliczonych legend, uwolnienie Dendar - które nastąpi w momencie gdy ta pochłonie odpowiednią ilość koszmarów - będzie zwiastowało koniec świata, któremu zapobiec będzie mógł tylko bóg Ubtao. Ile jest w tym prawdy okaże się dopiero wtedy, gdy bramy oddzielające potwora od Torilu staną otworem.

Nie wszyscy jednak czekają na ten moment. Zainspirowanych dokonaniami Gwydiona Szybkiego - jedynego śmiertelnika, który zdołał zranić potwora - jest bardzo wielu i wszyscy oni są gotowi oddać życie za sprawę. Pośród nich jest także zakon Kelemvora zrzeszający paladynów oraz mnichów, którzy całe życie trenują zdolności mentalne. Dzięki nim już na Planie Letargu mają oni zmusić Dendar do poświęcenia jej najdroższych koszmarów, a tym samym opóźnić jej powrót. Nawet świadomość śmierci nie umniejsza ich zapału - ba, jeszcze bardziej motywuje ich do działania.

Istnieją jednak i tacy, którzy pragną jak najszybszego przybycia Dendar. Dla osiągnięcia swych chorych celów porywają oni ludzi i za pomocą środków odurzających wywołują u nich koszmary. Nieszczęśliwcy chyba nie zdają sobie sprawy z tego, co czynią, gdyby bowiem naprawdę znali możliwości i pragnienia potwora robiliby wszystko, byle tylko zapobiec jej przybyciu...


Bibliografia:

  • Jungles of Chult - James Lowder, Jean Rabe - TSR, 1993
  • Demihuman Deities - Eric L. Boyd - TSR, 1998
  • Champions of Ruin - Jeff Crook, Will Upchurch, Eric L. Boyd - WoTC, 2005
  • Serpent Kingdoms - Ed Greenwood, Eric L. Boyd, Darrin Dradder - WoTC, 2004
  • Powers and Pantheons - Eric L. Boyd - TSR, 1997

 

 

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Garnizon Płomiennej Pięści
Serce handlu Chult
Ostoja ciszy na skraju dżungli
Przewodnik Ezjusza z Amnu po Chulcie
Zwiedzcie miasto wybrane przez Ubtao
Perła wśród jezior

Komentarze


~n

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"łącząc Szczyty z położoną w Pomroku krainą zwaną Ognistymi Ziemiami" - chyba raczej Podmroku :)

Sam artykuł bardzo mi się podoba, IMHO jest najlepszy z serii o Chulcie. Szczególnie interesujący jest akapit poświęcony dzikim krasnoludom.
04-07-2007 21:17
Zsu-Et-Am
   
Ocena:
0
Oczywiście :). Już poprawione. Cóż, uroki autokorekty.
04-07-2007 21:52
Brilchan
    Super - Boskie- Planarne:)
Ocena:
0
Amnezjuszu wspinasz się na wyżyny swojego talentu!
z tekstu na tekst jest coraz lepiej
szczególnie podoba mi się fragment
o ognistych ziemiach jestem pewien że wykorzystam go w jakieś kampanii albo opowiadaniu
wielkie dzieki:)
pozdrawiam i trzymaj tak dalej
06-07-2007 10:38
amnezjusz
   
Ocena:
0
Amnezjuszu wspinasz się na wyżyny swojego talentu!
z tekstu na tekst jest coraz lepiej


Sam artykuł bardzo mi się podoba, IMHO jest najlepszy z serii o Chulcie

Dzięki za te słowa ;) Są naprawdę nobilitujące :)
Mam nadzieję, że dwa kolejne teksty również przypadną wam do gustu.

Pozdrówka
06-07-2007 14:27
Vitriol Plugawiciel
   
Ocena:
0
Naprawdę doskonała lektura. Kto by pomyśłał, że Ogniotraszki są takie ciekawe. Bardzo artykuł mi się spodobał. Zawiera liczne ciekawostki, których onie wiedziałem. Bardzo jestem zaskoczony, że wspomniano o Gwydionie. Zaprawdę Ezjusz jest dobrze poinformowany. Czekam na następne przewodniki.
06-07-2007 17:44
~Asurmar

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Świetny artykuł, ale bez np. Serpent Kingdoms trudno będzie je w pełni wykorzystać.
Ogniotraszki faktycznie są ciekawe, ale mnie interesują przede wszystkim dwie rzeczy...

szmaragdowa smoczyca Esmerandanna
Gdzie znajdę informacje konkretne o tym typie smoka? Na razie wiem tylko tyle, że ich Bogiem jest Sardior... Tylko nie pisz, że znajdują się w Księdze Potworów bo mnie załamiesz. ;)

Pośród nich jest także zakon Kelemvora zrzeszający paladynów oraz mnichów, którzy całe życie trenują zdolności mentalne.
Wiesz czemu jestem zainteresowany prawda? Znów to samo. Jakieś bliższe szczegóły proszę.:)

Mam dla ciebie wiadomość od twego Boga. Zaiste, jest z ciebie zadowolony. Pracuj dalej.:)




07-07-2007 15:59
amnezjusz
   
Ocena:
0
Świetny artykuł, ale bez np. Serpent Kingdoms trudno będzie je w pełni wykorzystać.

Racja, choć czas wydania SK po polsku się zbliża...chyba ;)

Gdzie znajdę informacje konkretne o tym typie smoka? Na razie wiem tylko tyle, że ich Bogiem jest Sardior... Tylko nie pisz, że znajdują się w Księdze Potworów bo mnie załamiesz. ;)

A jak napiszę że w KP 2 to cię załamię :P

Wiesz czemu jestem zainteresowany prawda? Znów to samo. Jakieś bliższe szczegóły proszę.:)

Dokładnych informacji nie ma zbyt duzo ;) Tu otwiera się furtka i można samemu pokusić się by opisac tych 'fanatyków'. W każdym razie dodać można, że ich początki wiążą się jeszcze z czasami gdy żył Myrkul i pierwotnie to jego wyznawcy przygotowywali się do ostatecznego spotkania z Dendar - po śmierci Myrkula wielu z nich przeszło na wiarę Kelemvora. W każdym razie pokolenie po pokoleniu uczą sie oni jak dostać sie na Plan Letargu i tam siłą swych umysłów osłabić i zmusić Dendar do poświęcenia niektórych koszmarów - tym samym opóźniając 'koniec świata'. I sęk w tym, że nidzie nie wyjasniona dokładnie na czym polegają ich treningi i do czego można by porównac ich mentalne zdolności...Choc jest to może zostawione woli MG ;)

Mam dla ciebie wiadomość od twego Boga. Zaiste, jest z ciebie zadowolony. Pracuj dalej.:)

A, dziękuje bardzo ;)

Zawiera liczne ciekawostki, których onie wiedziałem. Bardzo jestem zaskoczony, że wspomniano o Gwydionie. Zaprawdę Ezjusz jest dobrze poinformowany

No ba, Ezjusz ma przeciez wielu informatorów :)

No i dzięki za komentarze :)
07-07-2007 17:23
~Asurmar

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
No ba, Ezjusz ma przeciez wielu informatorów :)
I liczne, prestiżowe znajomości. Tak więc skoro zrobiło się tak miło wykorzystam okazję...Pozwolisz mi na chwilę brutalnej szczerości?
Jestem burak, ale twojego Oghmę to ja znam. Mam go już potąd. Ciągle jakieś proroctwa, wizje, wiadomości do przekazania...a ja marzę o zwyczajnym, nudnym życiu gracza RPG...W związku z tym gdy spotkacie się po raz kolejny by decydować o geografii Torilu mógłbyś mu przekazać wyrazy mego szacunku? Najlepiej wypnij mu za mnie tyłek, dobrze? Może wtedy zostawi mnie w spokoju.

A tak w ogóle na razie nie mam wyjścia i muszę stosować informacje z twoich artykułów bo są najlepsze na Poltku.:sad smile:

Pozdrawiam Pierwszy Geografie. Wyrazy szacunku. Dla ciebie nie dla twego Boga:)
07-07-2007 17:43
iron_master
   
Ocena:
0
Artykuł może i mógłby być trochę dłuższy, ale i tak bardzo ciekawy. Dendar to dla mnie totalna zżynka z mitologii bodajże nordyckiej (pamięć juz zawodzi;P), ale nie jest źle, dobra robota. Trochę mnie tylko dziwi to, że Inferno nie wziął więcej wojowników, toż 50 byle drużyna na 10 lev zdmuchnie paroma czarami.
Mnie bardzo zainteresowały dzikie krasnoludy, chętnie poczytałbym o nich więcej.

Jeszcze raz gratuluję ;)
07-07-2007 19:38
Vitriol Plugawiciel
    Dendar
Ocena:
0
Pamięć Ci nie szwankuje. Dendar oparta jest na micie o Nidhoggru (lub Nidhogg) - potwornemu smokowi/ wężowi, który mieszkał w korzeniach Yggdrasila. Nawet tak inaczej nazywa się Dendar.
Ps. Dicefreaks stworzyli statystyki Nidhogga, jest to linnorm (wstrętny, nie skrzydlaty kuzyn smoków) o boskiej randze pośredniego bóstwa ( 14 chyba).
07-07-2007 20:03
amnezjusz
   
Ocena:
0
Artykuł może i mógłby być trochę dłuższy, ale i tak bardzo ciekawy. Dendar to dla mnie totalna zżynka z mitologii bodajże nordyckiej (pamięć juz zawodzi;P)

Uzupełniając wypowiedź Vitriola powiem, że do dziś spekuluje się o tym czy Nidhogg nie jest czasami osobnym bytem, ba w Planescapie jest tak chyba na pewno :)

Trochę mnie tylko dziwi to, że Inferno nie wziął więcej wojowników, toż 50 byle drużyna na 10 lev zdmuchnie paroma czarami.

Wiesz, Inferno jako epicki epik wziął ich chyba tylko dlatego żeby miec towarzystwo a z wszystkimi intruzami rozprawia się sam ;) No i być może Inferno zabawia się w genetyka i coś z nimi zrobił - podpakował. Kto to wie.

Mnie bardzo zainteresowały dzikie krasnoludy, chętnie poczytałbym o nich więcej.

Cóż ci mogę opdowiedzieć. Zrobiłbym to i opisał dokładniej gdyby nie fakt, że niedługo na polskim rynku ukarze się Races of Faerun gdzie dzikusy są dokładnie opisane. Gdyby 'RoF' nie miał być wydany po polsku albo gdyby nie zawierał info o dzikusach to z chęcią bym ich opisał :)

PS Asurmar, Oghma o tym dobrze wie, On o wszystkim wie ;)

Dzięki za kolejne komentarze.

Pozdrówka

07-07-2007 21:03
Merlin wszech
    Artykuł
Ocena:
0
Myślałem że znajdzie się wzmianka o ogniotraszkach "królewskich" oraz - no nie wiem jak to przetłumaczyć na Polski- wrzątotraszek... A tu nic.

Odnosząc się do wcześniejszych wypowiedzi o Youn-Ti chciałbym dodać że jedynie humanoidalni przedstawiciele wliczają się do populacji regionów oraz półwyspu- już zwykłych węży jest tam w takim razie raczej więcej niż wcześniej zakładałeś...
10-07-2007 19:21
amnezjusz
   
Ocena:
0
Myślałem że znajdzie się wzmianka o ogniotraszkach "królewskich" oraz - no nie wiem jak to przetłumaczyć na Polski- wrzątotraszek... A tu nic.

Hm...a czym są wrzątotraszki? Powiem szczerze, że o 'królewskich' ogniotraszkach też nie słyszałem. Mógłbyś napisać coś więcej, albo chociaż podać angielskie odpowiedniki jeśli byłbyś w stanie. Z góry dzięki.

Odnosząc się do wcześniejszych wypowiedzi o Youn-Ti chciałbym dodać że jedynie humanoidalni przedstawiciele wliczają się do populacji regionów oraz półwyspu- już zwykłych węży jest tam w takim razie raczej więcej niż wcześniej zakładałeś...

A czy ja zakładałem, że nie ma tam węży, albo w ogóle pisałem o liczbie zwykłych węzy w Chulcie? Ja mówiłem/pisałem tylko o humaniodalnych 'łuskowatych' występujących w tej Krainie :)

Pozdrawiam
10-07-2007 20:10
Merlin wszech
    Ogniotraszki: odmiany
Ocena:
0
Ogniotraszka królewska to arystokracja tej rasy- mieszkająca w wulkanach- posiadają zdolności lecznicze ognistego wędrowca oraz potężniejszy ognisty oddech. Wyglądem przypominają złocistożułtą lawę i mają chyba coś wspólnego z salamandrami- niewykluczone że dodatkowo z czerwonymi smokami...

Heatnewt to odizolowana niewielka społeczność tej rasy stworzona poprzez mieszanie się krwi ogniotraszek i małych asabich. Jak już wspomniałam mają charakter dobry, zamieszkują gorące źródła- a zdolność ognistego oddechu mogą wywołać jedynie za pomocą specjalnej odmiany węgla. Obydwie odmiany występują w "płomiennych szczytach".
10-07-2007 23:14
amnezjusz
    re
Ocena:
0
A mógłbyś chcociaż napisać, skąd masz o nich informacje (bo dalej nie jestem w stanie ich skojarzyć :P).
11-07-2007 20:33
Merlin wszech
   
Ocena:
0
2 edycja, to z resztą wszystko łumaczy...
23-01-2008 19:36
amnezjusz
   
Ocena:
0
No cóż, zbyt dokładna informacja to nie była. Mógłbyś podać podręcznik bo seryjnie mnie zaintrygowałeś :)
06-03-2008 14:33

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.