Plany artystyczne
W działach: Literaturta/promocja | Odsłony: 129Cześć! Dzisiaj uchylę rąbka tajemnicy odnośnie do moich pisarskich planów. Z początku chciałem powiedzieć “planów na najbliższą przyszłość”, ale szacuję, że czas potrzebny na zrealizowanie wszystkich pomysłów to - optymistycznie licząc - dwa lata. Swoją drogą zapiszę sobie tę datę - 22.05.22 - zobaczymy, na ile do tego czasu zbliżę się do realizacji swoich celów.
A oto rzeczy, nad którymi aktualnie pracuję:
-
Bizarny Szczecin
-
Remont Kopuły
-
Niewidzialna racica wolnego rynku
-
Pierwsza część większej powieści.
Na bloga linkuję z moich socialmediów, ale jeśli zainteresuję jakichś forumowiczów Poltera, będzie mi tym milej :)
No to po kolej.
1. Bizarny Szczecin - będzie to antologia opowiadań autorstwa dziewięciu interesujących twórczyń i twórców mocno związanych ze Szczecinem. Łączymy nasze potencjały, żeby niektórzy z nas mogli zadebiutować i poznać od kuchni proces wydawniczy, żeby wymienić się doświadczeniami, poszerzyć swoje społeczności i przede wszystkim dostarczyć Czytelniczkom i Czytelnikom coś dobrego do poczytania! :) Co ciekawe, jestem inicjatorem projektu, ale to nie ja wymyśliłem motyw przewodni. Tak jak sugeruje tytuł - będzie bardzo dziwnie i bardzo szczecińsko! Pierwsze teksty, z którymi miałem okazję się zapoznać, zrobiły na mnie spore wrażenie! Po prawdzie, to musiałem przysiąść i napisać drugie, lepsze, opowiadanie - pierwsze nie wytrzymało konkurencji a głupio byłoby, żeby pomysłodawca projektu dostarczył najsłabszy tekst… :P
Nie jest wykluczone, że będziemy mieli tradycyjnego wydawcę, który zapewni nam dystrybucję. Jest jedna zainteresowana oficyna. Niemniej chcemy zrobić wszystko po swojemu - wykorzystując moje doświadczenia wydawnicze (w końcu parę książek się zrobiło, co nie? :) ) Dlatego bardzo możliwe, że pójdziemy drogą selfpublishingu. Środki na wydanie Bizarnego Szczecina planujemy zebrać za pośrednictwem wspieram.to. Tutaj, jak wiecie, też mam pewne doświadczenie. W ciągu miesiąca - dwóch możecie liczyć na kolejne informacje o tym projekcie. Na pewno będę gorąco zachęcał Was do wsparcia. A daję słowo, że będzie warto! Przygotujcie się na poznanie nowego oblicza Szczecina!
2. Remont Kopuły - na tym etapie nie za wiele mogę zdradzić. Nie będzie to kontynuacja Kopuły, ale tak - będę robił coś z tym tytułem. Uważam, że historia jest dobra i nie do końca udało mi się wykorzystać jej potencjał. Dlatego postanowiłem trochę zainwestować w tę książkę i spróbuję zawalczyć nią o szersze grono odbiorców. Wspomnę jeszcze, że nawiązałem współpracę z pewnym szczecińskim artystą (nie pisarzem) i jestem przekonany, że przyniesie ona nam coś ciekawego. Mam nadzieję, że Was zaintrygowałem :) Teraz muszę poprosić Was o cierpliwość, ale machina ruszyła - prace są w dość zaawansowanym stadium, także bardzo długo nie będziecie musieli czekać. Wezmę oddech po Bizarnym Szczecinie i biorę się za remont! :)
3. Niewidzialna racica wolnego rynku - najpierw zapytam Was, czy udało mi się wymyślić intrygujący tytuł? Racica to moja wariacja na temat Folwarku Zwierzęcego. Jeśli doprowadzę sprawę do końca, być może zostanę okrzyknięty lewicowym pisarzem ;) (mój ulubiony profil dyktatora w grze Tropico.) Zainspirowały mnie liczne polityczne wydarzenia, które miały niedawno miejsce w naszym pięknym kraju. Inspiracja niestety niezbyt pozytywna, ale może to nie czas i miejsce, żeby zagłębiać się w ten wątek. Koncepcja wydaje mi się świetna i ośmielę się postawić tezę, że jest zapotrzebowanie na tego typu tekst (tezę tę oczywiście zweryfikuje rynek ;) ) Problem polega na tym, że strasznie mozolnie tworzyło mi się tę minipowieść. Z pewnością przełożyło się to na odbiór. A przecież oryginał Orwella jest napisany bardzo prostym językiem - w tym tkwi właśnie jego ogromna siła oddziaływania. Sądziłem, że to będzie przebłysk weny, jakiego doświadczyłem przy Gwieździe czy Kopule, którą napisałem w dwa tygodnie. Tymczasem szło mi jak po grudzie. Wyjątkiem są dwa ostatnie rozdzialiki Racicy - w ich przypadku, czytając, stwierdziłem, że osiągnąłem efekt, który zamierzałem. Całość będzie jednak wymagała poważnego dopracowania i muszę dobrze przemyśleć, czy podołam wyzwaniu. Z jednej strony gra wydaje się warta świeczki, z drugiej odciągnie mnie to od innych projektów. Ahh te dylematy autora! ;) Na ten moment postanowiłem, że tekst w obecnym kształcie powinien sobie trochę odleżeć, zobaczymy też, jakie uwagi podrzucą mi betareaderzy. Decyzję podejmę później - ze świeżą głową.
4. Niewidzialna racica wolnego rynku odciągnęła mnie od prac nad większą powieścią. Największą do tej pory. Porównuję do Najemnikow i wychodzi mi, że będzie to czterotomowa seria. Mój dwuletni plan obejmuje skończenie wyłącznie pierwszej części. Napisałem nawet całkiem sporo, ale biorąc pod uwagę poprawki i inne takie… To jeszcze potrwa :) Jeśli chodzi o gatunek, będzie to fantastyka (ale nie fantasy) - przede wszystkim rozrywkowa. Zamierzam dać popis żonglerki konwencjami :) I na ten moment to tyle, bo nie ma też co uprzedzać faktów. Kolejne informacje będę wyjawiał na bieżąco.
Równolegle z Pawłem-pisarzem, działa Paweł-menedżer :) Cały czas rozmyślam nad opracowaniem strategii osiągnięcia kluczowego celu - życia ze swojej twórczości. Dlatego przez te dwa lata będę próbował znacząco się do tego celu zbliżyć :)
To wszystko na dziś. Jak zawsze - dzięki, że jesteście ze mną i liczę, że zaintrygowałem Was przynajmniej jednym z wymienionych projektów. Pozdrówki!