Piwnicy Czar
W działach: Wordpress, Kultura | Odsłony: 1[Poniższy wpis został przeniesiony z mojego wordpressowego blogu. Podobnie będzie działo się z każdym następnym wpisem, przy czym zawsze będą one ukazywały się tutaj z opóźnieniem, w momencie, kiedy na macierzystym blogu pojawi się kolejny wpis. Taka forma marketingu ;). Tak więc, jeśli spodoba Ci się ten wpis, zapraszam do źródła - znajdziesz tam następny. Zupełnie za darmo ;)]
*dryn dryn*
-Czy próbowałaś wyłączyć i włączyć komputer?
-Tak, nic się nie dzieje
-Czy komputer jest podłączony?
-Och, nie, dziękuję za pomoc!
Taki dialog można usłyszeć w niemal każdym odcinku brytyjskiego serialu "The IT Crowd". Dobrze oddaje klimat panujący w serialowym wieżowcu. Głównych bohaterów, pracowników działu IT, można określać różnymi epitetami, ale wśród nich na pewno nie znajdzie się słowo "user-friendly". Dwójka informatyko - geeków - Roy (Chris O'Dowd) i Moss (Richard Ayoade) - oraz ich 'relantionship manager', Jen (Kathrine Parkinson), są typami wybitnie antypatycznymi. Wygnani do ciemnej, brudnej piwnicy wieżowca w centrum Londynu, w którym mieści się siedziba ich firmy, stanowią najniższy szczebel w korporacyjnej drabinie towarzyskiej. Uśmiechnięci, dobrze ubrani "pracownicy z góry" przeważnie traktują dział IT jak pariasów. O ile niechlujny i bucowaty Roy oraz genialny, ale nieprzystosowany społecznie Moss są do tego przyzwyczajeni, to nowo przydzielona do pracy z informatykami, marząca o karierze rodem z "AllyMcBeal" Jen traktuje komputerową piwnicę niczym miejsce więziennej zsyłki. Prócz marzycielskiej postawy ma także bardzo choleryczną osobowość, co w połączeniu ze specyficznymi charakterami jej podwładnych skutkuje wrzeniem, od którego drży w posadach cały wieżowiec.
Serial jest naszpikowany smakowitym humorem odwołującym się głównie do tematyki korporacyjno - nerdowskiej, jak w przytoczonej na początku, występującej w każdym odcinku scenie, kiedy każdy dzwoniący telefon Roy odbiera witając rozmówcę słowami " Have you tried turning it off and on again?". Poza rzadkimi sytuacjami, kiedy musi zapytać jeszcze "Is the computer plugged in?", rozwiązuje to większość problemów pracowników z góry, co z jednej strony ukazuje prawdziwe oblicze ich komputerowych umiejętności, a także podejście Irlandczyka do swoich obowiązków. Moss jest bardzo sumienny i genialny w tym, co robi (o włamaniu się na konto jednego z pracowników firmy - "To będzie bardzo trudne i zajmie masę czasu" - po czym uderza kilka razy w klawisze i po 5 sekundach stwierdza - "uff, gotowe"), ale jest kompletnie zagubiony we współczesnym świecie - kiedy w "jaskini informatyków" wybucha pożar Moss pisze maila do kapitana straży pożarnej i nie zważając na nic, wraca do pracy, uznając, że to wystarczające działanie w kwestii walki z ogniem. Żarty związane z Jen obracają się głównie wokół jej relacji towarzyskich z przystojnymi pracownikami z góry - jak chociażby kiedy jeden z nich zaprasza ją na randkę, ponieważ jest gejem, a ona przypomina mu mężczyznę. Próbki możliwości każdej postaci macie w linkach rozmieszczonych losowo po wpisie, a warto dodać, że poziom zawartości korporacyjno - komputerowej satyry jest momentami o wiele wyższy.
Serię, składającą się w tym momencie z dwóch, sześciodcinkowych sezonów, bardzo przyjemnie się ogląda i każdy, kto choć trochę ceni sobie żartowanie ze stereotypów lub współczesnych archetypów sukcesu, powinien być zadowolony. Co lepsze, serial był w październiku 2006 roku emitowany przez TVP 2 pod polskim tytułem 'Technicy-magicy", więc każdy kto opłaca abonament z czystym sumieniem może ściągnąć go z odmętów internetu. Warto!