» Piratoons

Piratoons

Dodała: Agnieszka 'jagnamalina' Bracławska

Piratoons
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Piratoons
Typ gry: familijna
Projektant: Olivier Grégoire, Thibaut Quintens
Ilustracje: Olivier Bogarts, Nina Clauzel, Amandine Flahaut, Antoine Petit
Wydawca oryginału: hobbity.eu
Data wydania oryginału: 2015
Data wydania polskiego: 2015
Liczba graczy: od 2 do 4
Wiek graczy: od 8 lat
Czas rozgrywki: 30 min.

W tawernie pod nazwą „Cztery wielkie morza” przy rumie i miodzie pitnym, wszyscy wsłuchują się z największą uwagą w opowieści o nieprzebranych skarbach, by potem marzyć o ich zdobyciu. Jedna legenda szczególnie przykuwa uwagę zasłuchanych piratów: to przygoda o zębie Pelikana, która obiecuje ogromną sławę i bogactwo wszystkim tym, którzy zechcą w niej uczestniczyć.
Arrr!

Najemnicy i korsarze, kobiety i mężczyźni, wszyscy gotowi są oddać swoje życie, by tylko móc zaciągnąć się na statek. W przeddzień największej z przygód o jakiej słyszano na morzach i oceanach, jest już za późno na negocjacje. To szybkość i pirackie szelmostwa zadecydują o tym komu uda się zaciągnąć na okręt i zająć na nim jak najlepsze miejsce..

Weź udział w największej pirackiej przygodzie wszech czasów. Zachowaj zimną krew i użyj swego sprytu, aby wybudować najszybszy i najbardziej okazały statek oraz zrekrutować najlepszą załogę. A pieśni o Twoim okręcie i Twoich wyczynach rozbrzmiewać będą we wszystkich tawernach świata oraz na pirackich okrętach, przemierzających wszystkie morza i oceany.

Proste zasady, przyciągająca oko szata graficzna i duża grywalność czynią z tego tytułu świetną grę familijną i imprezową. 

Źródło: hobbity.eu

Tagi: Piratoons | hobbity.eu | Olivier Grégoire | Thibaut Quintens


Czytaj również

Robin Hood
Nie mam Robina i co mi pan zrobisz?
- recenzja
Mr. Jack in New York
Tropiąc mordercę
- recenzja
Mr. Jack
Klasyk na stole
- recenzja
Fief
Symulator polityczny jakich mało
- recenzja
Haru Ichiban
Żółty, wiosenny liść
- recenzja
Signorie
Wszystko zostaje w rodzinie
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.