» Recenzje » Pimp: the Backhanding

Pimp: the Backhanding


wersja do druku

Zabawa dla dorosłych

Redakcja: Małgosia 'Malgosia' Wilczyńska

Pimp: the Backhanding
Pomysłowość twórców gier nie zna granic. Celem gry może być tworzenie polipów i zjadanie ich specjalnymi rybami czy przyczynianie się do ewolucji dinozaurów. W Pimp: the Backhanding zadanie jest nieco bardziej przyziemne – jako alfonsi musimy ściągnąć pod swoją opiekę więcej pań uprawiających najstarszy zawód świata niż przeciwnicy, używając do tego uroku osobistego wspomaganego takimi gadżetami jak limuzyna czy odjazdowa cekinowa kurtka.

Gdy o Pimpie słyszy się po raz pierwszy, człowiek doznaje mniejszego lub większego szoku. Kwestia prostytucji potraktowana jako rozgrywka nie każdemu może przypaść do gustu. Sami autorzy odżegnują się jednak od naśmiewania się z tego tematu. Twierdzą, że nabijają się raczej ze stereotypów przedstawianych w mediach i wychodzą z tego obronną ręką, gdyż rzeczywiście po pierwszym kontakcie z grą wszelkie uprzedzenia znikają.

Żeby nie było nieporozumień – Pimp to gra "do pubu". Nie należy spodziewać się strategii rodem z GoT'a czy rewelacyjnych rozwiązań mechanicznych innowacyjnością równych Cytadeli. Gra jest prosta jak budowa cepa, ale właśnie to pozwala wciąż się nią delektować po kilku kufelkach złocistego płynu. Jeżeli więc szukasz gry z marginalnym czynnikiem losowym, rozwijającej umiejętności taktyczne i wymagające myślenia, to Pimp nie jest dla Ciebie.

Talia tej niekolekcjonerskiej gry karcianej składa się ze 100 kart dzielących się na trzy grupy. Są to alfonsi, prostytutki oraz karty wydarzeń i "dopałek". Gra toczy się w trzech rundach, a w każdej z nich na ulicę (główny obszar gry) wykłada się pięć kart pań stojących pod latarniami. Każdy z graczy (w liczbie od 2 do 4) otrzymuje na początku gry pięciu losowych alfonsów oraz pięć kart wydarzeń/dopałek. Następnie gracze mogą przyporządkować swoich alfonsów do prostytutek, które chcą oczarować, by dla nich pracowały. Każdy gracz może przyporządkować tylko jednego swojego alfonsa do jednej panienki, ale możliwe jest, aby o jedną pannę walczyło kilku alfonsów różnych graczy. Wysłanie wszystkich naszych sutenerów na podryw nie jest najlepszym rozwiązaniem – części z nich możemy potem użyć, by pokiereszować prostytutkę, którą zgarnął już nasz przeciwnik. I tu dochodzimy do sedna rozgrywki – każdy z alfonsów ma dwie cechy: Zaryw, służący do "wyhaczania" panien oraz Łojenie, dzięki któremu możemy uszkodzić pracownicę konkurencji. Przy obu sytuacjach porównuje się daną cechę rywalizujących ze sobą alfonsów i dodaje do niej rzut sześciościenną kością. Przy Zarywie zwycięzca bierze wszystko, przegrany odchodzi z niczym. W przypadku Łojenia przy przegranej alfons zostaje dotkliwie pobity i nie można go używać, chyba że ma się stawiającą go na nogi kartę. Do tego dochodzą karty wydarzeń/dopałek, które mogą zmienić losy każdej walki - czy to przez to, że oponent zostanie zgarnięty przez policję, czy też przez wyposażenie swojego "opiekuna" w broń przeróżnego kalibru i autoramentu.

Jak widać gra jest prosta jak drut. Porównanie cech, rzut kością, dodanie kart dopałek i wszystko wiadomo. Cały czar gry tkwi w humorze, który prezentują karty. Nie dość, że są one bardzo dowcipne, to jeszcze są rewelacyjnie wykonane. Nie boję się stwierdzić, że Pimp to jedna z najładniejszych karcianek, jakie widziałem w życiu, a widziałem niejedną.

Podsumowując, Pimp: the Backhanding jest szybką grą losową, którą można uprzyjemnić sobie chwile w pubie czy na imprezie, powodując salwy śmiechu i minuty radosnej zabawy. Oczywiście Pimp jest przeznaczony dla dorosłych graczy, o czym nie powinniśmy zapominać. W swojej klasie gra bardzo dobra.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.5
Ocena recenzenta
5.2
Ocena użytkowników
Średnia z 5 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Typ gry: karciana niekolekcjonerska
Data wydania oryginału: 2004
Wydawca polski: Arthaus Games
Liczba graczy: od 2 do 4
Wiek graczy: od 18 lat
Czas rozgrywki: ok. 30 minut
Cena: 69,00 zł

Komentarze


lucek
   
Ocena:
0
I nie grać z luckiem, bo łoi zady każdemu i za każdym razem :> Cuz me is da pimp, bitchez! ;)


07-01-2007 20:05

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.