» Recenzje » Pieśni ziemi - Elspeth Cooper

Pieśni ziemi - Elspeth Cooper


wersja do druku

Nic nowego pod fantastycznym słońcem

Redakcja: Tomasz 'earl' Koziełło

Pieśni ziemi - Elspeth Cooper
Od debiutu młodej autorki trudno wymagać nowatorstwa i przełamywania schematów, lecz Elspeth Cooper zdecydowanie zapędziła się z zapożyczeniami i zapomniała dodać coś od siebie. Czy jest coś, co sprawi, że tę mało oryginalną mieszankę uda się przełknąć?

____________________________


W czasach, w których co jakiś czas krytycy literaccy wieszczą "koniec literatury", oryginalność jest czymś naprawdę rzadkim. Sama w sobie nie jest ona jednak czynnikiem koniecznym dla powstania dobrego dzieła. Można w ciekawy sposób wykorzystać sprawdzone motywy lub zaoferować nowy punkt widzenia. Niestety, Elspeth Cooper poszła inną drogą – Pieśni ziemi to przeciętny amalgamat znanych schematów, zapożyczeń i bezpośrednich inspiracji.

Oryginalności brak przede wszystkim fabule. Z Gairem, głównym bohaterem, stykamy się w sytuacji, która spotkała setki innych bohaterów literackich i filmowych. Czeka bowiem na proces, który pewnikiem zakończy się wyrokiem śmierci. Nikogo nie zaskoczy fakt, że bohater unika jednak tragicznego losu, a w dodatku jego nadprzyrodzony dar posługiwania się magią okazuje się niezwykle potężny. Im dalej, tym sztampy więcej – jest szkoła magii, zdeprawowani członkowie kościoła, zazdrosny nauczyciel, wielka miłość, niespełniona miłość itd., itp.

Oryginalności brak także światu wykreowanemu przez autorkę. Winą bohatera jest bowiem posługiwanie się magią, zakazaną przez kościół, który do złudzenia przypomina Kościół Katolicki z czasów średniowiecza, a w dodatku niedawno stoczył wojnę z ludem, który wzorowany jest na muzułmanach. Świat Gaira różni się tym od "naszego", że graniczy z innym światem, którego włodarze są żądni władzy. Oba światy oddziela bariera, która (jakże niespodziewanie) zaczyna słabnąć. Najmniej sztampowością razi pomysł autorki na magię, która tu przybiera formę pieśni rozbrzmiewającej w jej użytkownikach. Nie ma to jednak, niestety, żadnego znaczącego wpływu na sposób posługiwania się mocą.

Oryginalności brak także bohaterom. Jest tu wyrozumiały i cierpliwy mentor, jest emocjonalna i impulsywna kobieta, a także makabrycznie okrutny i bezwzględny antagonista spragniony jeszcze większej mocy. Stosunki pomiędzy postaciami także nie wyłamują się z fantastycznego schematu, poza jednym wyjątkiem. Tym odstępstwem jest wątek romantyczny – protagonista płomiennym uczuciem obdarza (i to ze wzajemnością) swoją nauczycielkę. Niestety, Gair jest źródłem i innego problemu – wyróżnia się bowiem jedynie tym, że jest nieprzeciętnie... nudny. Przez większość czasu zachowuje się niczym honorowy ideał bez moralnej skazy.

Na całe szczęście, nie jest jednak aż tak tragicznie, jakby to mogło się wydawać. Powieść jest bowiem napisana całkiem sprawnie pod względem językowym. Czyta się przyjemnie, a i tempo akcji nie pozwala czytelnikowi utknąć w sztampie. Zakończenie oraz wydarzenia bezpośrednio je poprzedzające są odpowiednio efektowne, a przede wszystkim – emocjonujące. I to ta druga cecha sprawia, że końcowa ocena jest nieco powyżej średniej, gdyż do bohaterów, mimo ich nieoryginalności, można się przywiązać. Nawet do głównego bohatera, który pod koniec książki nabiera nieco kolorytu.

Pieśni ziemi to powieść, której niemalże niczym nie wyróżnia się spośród innych powieści fantasy "starej szkoły". Autorka dodała od siebie zbyt mało do zgranego sztafażu motywów i postaci znanych z setek innych dzieł tego gatunku. Taka miałka mieszanka byłaby zupełnie niestrawna, gdyby nie zakończenie i tempo akcji. Nie zmienia to jednak faktu, że debiut Elspeth Cooper polecić można jedynie czytelnikom mało wymagającym.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
5.0
Ocena recenzenta
10
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 2
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Pieśni ziemi(Songs of the Earth)
Autor: Elspeth Cooper
Tłumaczenie: Przemysław Bieliński
Wydawca: Amber
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 2 sierpnia 2011
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka
Format: 130x205 mm
Cena: 37,80 zł



Czytaj również

Pieśni Ziemi - Elspeth Cooper
Ograny kawałek
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.