Pieśń Sauriali autorstwa Kate Novak i Jeffa Grubba to trzecia i ostatnia już część Trylogii Kamienia Poszukiwacza. Patrząc na całokształt, powieść ta, w porównaniu z Lazurowymi Więzami i Ostrogą Wywerna wypada raczej słabo. Jest to, moim zdaniem, najsłabsza część cyklu, a to za sprawą niezbyt udanego zakończenia, które rujnuje pieczołowicie budowany przez większość książki klimat. Nim jednak przejdę do konstruktywnej krytyki, kilka słów na temat samej fabuły.
Główny wątek oscyluje wokół Bezimiennego Barda, którego epizodyczny występ w Lazurowych Więzach nie pozwolił na głębsze poznanie psychiki i odczuć tej postaci. Pieśń Sauriali nadrabia tą zaległość. Co więcej - nietuzinkowa osobowość tego bohatera sprawia, że staje się on najciekawszą postacią w powieści. Bezimienny Bard już niegdyś został skazany przez trybunał Harfiarzy na całkowite zapomnienie, co miało być karą za lekkomyślne spowodowanie śmierci dwójki swych uczniów. Obecnie - trybunał ma ponownie rozpatrzyć sprawę Bezimiennego, lecz nagłe pojawienie się tajemniczej istoty o imieniu Grypht doprowadza do zniknięcia podsądnego. Wówczas ponownie spotykamy bohaterów Lazurowych Więzów, czyli Alias i jej drużynę - jaszczura Smoczywabika, maga Akabara bel Akasha i halflinkę Olive Ruskettle. Alias, zdecydowana odnaleźć zaginionego Bezimiennego Barda, jest przekonana, że starodawny bóg zła i zepsucia - Moander, znów powrócił do Krain, by rozciągnąć nad nimi swoją niepodzielną władzę. Od tego momentu rozpoczyna się wyścig z czasem, w którym stawką jest życie Alias, jej towarzyszy oraz wszystkich mieszkańców Faerunu.
Przez większość książki wszystko wygląda naprawdę rewelacyjnie. Dodatkowe postacie o bardzo odmiennych charakterach i poglądach dodają tylko smaczku powieści, podobnie jak występujące pomiędzy poszczególnymi bohaterami animozje. Jednak, ku mojemu wielkiemu smutkowi, końcówka Pieśni Sauriali wydaje się bardzo płytka, zbyt heroiczna i zdecydowanie przesadzona w wielu aspektach. To właśnie te fakty zadecydowały o obniżeniu oceny książki. Pomimo, iż sam pomysł był nieco sztampowy, to jednak autorom przez większość powieści udawało się go na tyle umiejętnie urozmaicać, że książka stała się bardzo wciągająca. Nie orientuję się na ile zakończenie było inwencją własną Kate Novak i Jeffa Grubba, a w jakim stopniu zostało wymuszone przez wydawcę, dość jednak powiedzieć, że była to wyjątkowo nieroztropna decyzja.
Co do kwestii polskiego tłumaczenia tejże książki - nie mam żadnych zastrzeżeń. Michał Studniarek ponownie wykonał kawał dobrej roboty, a i korekta spisała się całkiem dobrze, unikając błędów popełnionych w Ostrodze Wywerna. Reasumując - Pieść Sauriali polecam wszystkim tym, którzy już rozpoczęli swą przygodę z Trylogią Kamienia Poszukiwacza, gdyż, mimo pewnych wad, warto poznać finał tego fascynującego cyklu.
Pieśń Sauriali oraz inne książki ze świata Zapomnianych Krain dostępne są w Internetowym Sklepie ISA.
Tytuł: Pieśń Sauriali (Song of the Saurials)
Autorzy: Kate Novak, Jeff Grubb
Tłumaczenie: Michał Studniarek
Korekta: Tomasz Zrąbkowski
Wydawca: ISA
Rok wydania: 2003
Liczba stron: 368
ISBN: 83-88916-68-8
Cena: 24,90 zł