» Blog » Pierwsze koty za płoty...
02-05-2013 11:58

Pierwsze koty za płoty...

Odsłony: 13

Witam wszystkich bardziej lub mniej zainteresowanych moim pierwszym wpisem. Doszłam do wniosku, że Polter będzie idealnym miejscem do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, opiniami oraz(a może przede wszystkim) pomysłami na postaci oraz scenariusze.
Jestem przede wszystkim graczem. I to graczem bardzo mocno angażującym się w sesje. Kiedy wcielam postać w życie, to robię to całą sobą, lubię sesje, po których muszę chować się w ciemnym kącie i składać swoje emocje do kupy.
Obecnie jestem zaangażowana w dwie kampanie, jedna warhammerowa druga monastyrowa, jednak to Monastyr stanowi apogeum moich rpgowych marzeń i oczekiwań.
Bywam również Mistrzem Gry. Niestety rzadko. Jako MG najchętniej sięgam po Wampira oraz Zew Cthulhu, ewentualnie po mocno zmodyfikowanego Warhammera.
Jedyną mechaniką, którą uznaję jest Fate, być może wynika to z mojej awersji do ciągłego kostkowania, liczenia i sprawdzania tabelek. Jestem zwolenniczką wciągającej narracji, dobrego klimatu, emocji, logicznego ciągu przyczynowo-skutkowego, solidnych motywacji. Oczywiście element losowy musi być, w mojej opinii Fate zdaje się być złotym środkiem.
To chyba tyle na, mam nadzieję, dobry początek.

Komentarze


Aesandill
   
Ocena:
0
beamhit właśnie o strasznym romantyźmie pisze u siebie na blogu...
02-05-2013 15:03
earl
   
Ocena:
+5
@ Petros
mam nadzieję, że nie zrazisz się tym, że na Polteru merytorycznych notek jest tyle, co kot zapłakał. ;)

Notek merytorycznych jest akurat sporo, natomiast niekoniecznie dużo jest komentarzy do nich.
02-05-2013 15:39
de99ial
   
Ocena:
+1
Polecajka za dwie półkule w avku.
02-05-2013 18:04
nerv0
   
Ocena:
+2
Aes istnieją złe feministki, mogą też istnieć dobrzy seksiści. Wystarczy nie być nietolerancyjnym ekstremistą i wszystko będzie fajnie. Jestem tu pozytywnym bohaterem, który ubiera się na czarno. ;)

BTW: Płciowiec.

Brzmi trochę jak nazwa jakiegoś potwora z bestiariusza. ;)
02-05-2013 18:07
Emilie_Sand
   
Ocena:
+4
Nerv0, ten fragment o bohaterzy brzmi bardzo monastyrowo... ale ja od jakiegoś czasu wszędzie widzę Monastyr, niedługo zacznie wyskakiwać z lodówki :).
Co to kwestii około-feministycznych i około-seksistowskich, chyba najlepszym rozwiązaniem jest złoty środek. W końcu wszystko można przełknąć, byle podane z umiarem ;).

Płciowiec... padłam :D. Zafunduję coś takiego moim Graczom na najbliższej sesji Cthulhu.
02-05-2013 18:26
Aure_Canis
   
Ocena:
+3
Totalnie wstawiam płciowce do kampanii w Wolsunga.
02-05-2013 18:43
Szponer
   
Ocena:
0
Uważaj na boty.

P.S. Fate jest fajny, czekam aż go w końcu wydadzą ;)
02-05-2013 19:06
Tyldodymomen
   
Ocena:
+1
Ale po co FATE, skoro jest warhammer ?
02-05-2013 21:00
nerv0
   
Ocena:
+2
No to teraz pytanie: kto jest na tyle odważny żeby podzielić się swoim wyobrażeniem Płciowca jako potwora do Cthulhu? Nie wstydźcie się. :]
02-05-2013 21:35
Siriel
   
Ocena:
+1
W WFRP 2 była taka mutacja "bestia o tysiącu..." i tu różne członki i otwory do wyboru.

Bestia o tysiącu penisów lub wagin wystarczy na pulpową sesję?
02-05-2013 21:49
de99ial
   
Ocena:
0
@Siriel
Konfrontacja obu wyglądałaby... ciekawie.
02-05-2013 21:53
Taiga
   
Ocena:
+2
super, że jest ktoś kto myśli podobnie jak ja ;)
witamy :)
02-05-2013 22:11

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.