» Blog » Pd-ki naliczane w czasie rzeczywistym.
08-09-2022 15:02

Pd-ki naliczane w czasie rzeczywistym.

W działach: rpg | Odsłony: 141

Dzisiaj krótki humorystyczny wpis. Od dawien dawna wpisuję pd-ki na sesji na bieżąco – w trakcie gry. Poleci jakiś fajny tekst, skończyła się bitwa czy inna akcja, wpisywałem punkciki do zeszyciku w uprzednio przygotowanej tabelce i na koniec sesji sumowałem.
Od jakiegoś czasu gramy online i wykorzystujemy do różnych rzeczy apki googla. No i masz! Czemu wcześniej mnie nie olśniło? Zrobiłem piękną tabelkę, wpisałem formułę i myk! Ja wpisuję pd-eczki a gracze mogą w czasie rzeczywistym podglądać, jak im w chmurze się exp nalicza!
Witamy w XXIw! Gazu nie ma, cukru nie ma, węgiel i benzyna drogie, inflacja, ale pd-ki naliczają się w czasie rzeczywistym w chmurze! Ohhh yyeeeeeehhh! :) :) :)

Spodziewajcie się niedługo wpisu z podsumowaniem wspieram.to Bizarnego Szczecina.

 

1
Notka polecana przez: Exar
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Aesthevizzt
   
Ocena:
+1
"Dedeki"? Osobiście wolę "kamienie milowe" ;)
08-09-2022 16:14
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
+1

Aesthevizzt, nie, nasza autorka.

08-09-2022 19:47
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1

Z mojego doświadczenia takie rozwiązanie może skutecznie zaburzać rozgrywkę - gracze nie skupiają się na graniu, tylko śledzą pedeki. Albo jojczą na bieżąco, czemu tak mało za takom fajnom akcje. Podawanie doświadczenia na koniec sesji / na początku kolejnej jakoś pasuje mi zdecydowanie bardziej. Albo, jak piszę Aesthevizzt, w ogóle rezygnacja z naliczania doświadczenia, ale to już nie w każdym systemie się sprawdzi.

08-09-2022 19:58
Aesthevizzt
   
Ocena:
0

@Paweł Jakubowski

A coś więcej na jej temat? Konwencja? Klimat? Uniwersum?

08-09-2022 21:12
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
+1

@AdamWaskiewicz - no zależy od ekipy pewnie. U mnie w sumie gracze mocno na to nie patrzą w trakcie (staram się, żeby ich uwagę zaprzątało, co innego: "jak uratować postać" :P )

@Aesthevizzt - 40i4 to mieszanka konwencji (a jednak staramy się, żeby było immersywnie a nie groteskowo), najogólniej rzecz ujmując postapokalipsa, chociaż to jakby nic nie powiedzieć o tym świecie. W aktualnej kampanii gracze wcielają się w praktykantów-aktywistów ekologicznych i walczą z Federacjami Handlowymi, które niszczą naszą planetę. Wcześniejsze kampanie były w zupełnie innym klimacie. 

09-09-2022 09:10
Aesthevizzt
   
Ocena:
0

Brzmi ciekawie, ale to nie moje klimaty. Jak macie ograne kilka kampanii to może warto byłoby spisać podręcznik i pchnąć temat na wspieram.to?

09-09-2022 11:37
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
+1

Aesthevizzt, no zdaję sobie sprawę, że to mieszanka, które nie wszystkim podejdzie. Pomysł na napisanie podręcznika jest, nawet mam go zapisanego na liście rzeczy, które chciałbym zrobić. I wiem, że teraz jest trochę fala wznosząca dla wydania RPG-ów, ale czy ja wiem... jeśli do tego siądę, to chyba zrobiłbym bardziej dla fanu swojego i przyjaciół, niż żeby robić coś z tym więcej. Zwłaszcza, że mechanikę mamy taką bardzo na nasze potrzeby. My ją ogarniamy, ale weź tu wytłumacz ładnie na papierze dla obcych graczy. Nie mówiąc o tym, że kilka rozwiązań jest podebranych z innych systemów.
Chyba że... w sumie nie powinienem tego pisać, ale chyba moi gracze nie zaglądają na Poltera. Piszę powieść w tym uniwersum. Gdyby stało się tak, że tekst spodoba się szerszemu gronu odbiorcy to i o podręczniku można by wtedy pomyśleć. 

09-09-2022 15:39
Aesthevizzt
   
Ocena:
+1

To zależy jak na to spojrzeć. W tym roku spory sukces odniosła zbiórka na wydanie Gliny, gry o pracy policji, ale bez żadnych nadnaturalnych wątków. Autor dobrze trafił w nisze. RPG i powieść to ciekawe kombo. Co do mechaniki coż... to kwestia do sprawdzenia czy autor/wydawca pozwala i w jakim zakresie wykorzystywać do innych projektów. I fakt rozpisanie mechaniki tak, aby postronni czytelnicy ją zrozumieli faktycznie może okazać się wyzwaniem.

09-09-2022 17:02
Johny
   
Ocena:
+2

Moim zdaniem nie ma nic złego w trzymaniu swojego rpga w szufladzie i dzielenia się nim tylko z najbliższymi znajomymi. Nie wszystko od razu musi być wydane a każdy projekt ukończony. Zwłaszcza że na takie rzeczy potrzeba mnóstwo pracy - trzeba obmyśleć świat ze szczegółami tak by wszystko się dogrywało, obmyślić mechanikę, opracować całą stronę edytorską, wydawniczą, marketing.

Czasem fajnie mieć twórczy bałagan na kartkach i bawić się w niedookreśloną grę, czerpiąc z niej radość i nie musząc się podejmować jej dookreślenia. Można oszczędzić energię którą można wykorzystać na inne swoje przedsięwzięcia.

09-09-2022 19:43
Aesthevizzt
   
Ocena:
+1

Wiadomo nic na siłę, ale ostatnie lata pokazują, że warto wyciągnąć swoje pomysły z szuflady i pokazać je szerszemu gronu.

10-09-2022 10:18
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
+1

W większości zgadzam się z Johnym, ale w lwiej części zgadzam się z Aesthevizztem :P

10-09-2022 12:28

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.