» Blog » Paweł i Gaweł
13-04-2009 18:17

Paweł i Gaweł

W działach: polski rynek erpegie, rpg | Odsłony: 46

Paweł i Gaweł
Paweł i Gaweł w jeden grali system,
tyle że inne wybrali edycje.
Pawłowi nie straszne obce języki,
angielskie lubił więc podręczniki.
Gaweł natomiast doszedł do wniosku,
że kupi taniej, podręcznik po polsku.

Śmiał się więc Gaweł ze swego sąsiada,
że więcej kasy na książki wykłada,
nadto go ganił i poniewierał,
że rodzimego rynku nie wspiera.
Choć Paweł z Gawłem w to samo grali,
to tylko Paweł wydawcę chwalił.

Ich podręczniki były dość różne,
polski wydany kilka lat później.
Więcej miał błędów, wpadek tłumaczy,
czym irytował MG i graczy.
Gaweł dość często się denerwował,
wydawca bowiem obsuwy serwował.

Paweł dodatków miał pod dostatkiem,
Gaweł nie grzeszył ni jednym dodatkiem.
Paweł miał wszystko, co jest na zachodzie,
Gawła wydawca zostawił na lodzie.
Aż w końcu doszedł Gaweł do wniosku,
że już nie kupi erpega po polsku.

Wielkich morałów tutaj nie będzie,
myślałeś inaczej - to jesteś w błędzie.
Chcesz poznać dobrych erpegów bez liku?
Jedna jest droga: ucz się języków,
jeśli zaś polskich edycji się trzymasz,
wcześniej czy później, ktoś cię wydyma.

Komentarze


Szarlih
   
Ocena:
0
Brawo. Bra-wo!
13-04-2009 18:22
Gruszczy
   
Ocena:
0
Dobre i celne.
13-04-2009 18:26
Deckard
   
Ocena:
0
It's all in the game :D
13-04-2009 18:28
18

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Świetne :)
13-04-2009 18:32
Johny
   
Ocena:
0
Mega :)
13-04-2009 18:48
Kot
   
Ocena:
0
Rymy częstochowskie (przepraszam mieszkańców owego miasta :P), ale treść jakże okrutnie prawdziwa.
13-04-2009 18:57
ajfel
   
Ocena:
+1
nieczęstochowskich jest tu dokładnie dwa razy więcej niż częstochowskich (10:5), więc się czepiasz :P
13-04-2009 19:05
szelest
    nice;)
Ocena:
+1
Szczerze mówiąc - od jakiegoś czasu jestem Pawłem:)
13-04-2009 19:10
Darken
   
Ocena:
+7
Ja wspieram polski rynek. Piszę sam dla siebie systemy.
13-04-2009 19:29
kitsune
   
Ocena:
0
Heh, świetne i celne (niestety). A częstochowskich (czyli gramatycznych) faktycznie niewiele. I z grubsza (nie liczyłem dokładnie) sylabiczny wiersz ;)

Pozdr
13-04-2009 20:01
Gerard Heime
   
Ocena:
0
O ironio losu! Ja mam na imię Paweł...
13-04-2009 20:54
ajfel
   
Ocena:
0
@Gerard Heime
Jak sądzę, ogólnie rzecz ujmując jest tutaj więcej Pawłów niż Gawłów ;-)
13-04-2009 21:17
~Vesa

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A ja mam schizofrenię, i nie wiem do końca czy jestem Pawłem czy Gawłem,
pozdrawiam :)

ps. Wierszyk super !!
13-04-2009 21:18
~Michal S.

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+8
Wszystko pieknie. Tylko teraz chcialbym sie dowiedziec, który z tych dwóch cos pisze do RPG? Ktory z nich poza komciami na forach, jakie to zle sa polskie wersje i tlumaczenie rzeczywiscie cos robi, by jego hobby sie rozwijalo. Który z nich nie zaslania sie tym, ze nie ma polskich wersji wiec nie zna terminologi, wiec nie pisze.
Gazet RPg nie mam bo ludzie woleli je czytac w empiku niz samemu kupowac. Dodatkowo na wszelkie ankiety co by ludzie chcieli przychodzily sladowe ilosci i to z odpowiedziami "cos fajnego", to jest cytat.
W Polsce sprzedalo sie masa systemow, a na Quentina i inne konkursy moze pojawia sie 30-40 scenariuszy rocznie.
Wiele systemow w Polsce doczekalo sie wielu dodatkow po polsku. Niestety sprzedaz ich byla niewielka, wiec wydawcy zwijali linie. To nie jest biznes charytatywny. Policzcie ile u nas systemow doczekoalo sie ponad 5 dodatkow, a potem krytykujcie. Zobaczycie ile systemow padlo, bo dodatki przynosily tylko straty.
Powiem wiec tak, ja chcialbym wiecej Pawłow, którzy kupuja polskie dodatki i powoduja ze wydawcy maja wiecej pieniedzy na profesjonalnych tluczy i redaktorów, bez tego wlasnie jest tak, ze tlumacza entuzjasci, którzy i tak oberwa, bo nie czytaja w myslach a na forach rzadko kiedy pojawiaja sie sensowne propozycje do tlumaczen. Z braku za pieniadzy, bo to biznes malodochodowy czesto walczy sie z drukarnia, z terminami itd. Dodatkowo niech taki Paweł z Gawłem umieja opowiewiedziec sobie na pytanie, czemu maja tyle czasu na komentarze a tak malo na konstruktywne napisanie czegos itd. Przyznam sie, ze tego nie rozumiem, tych netowych botow, którzy wiedza lepiej, ale jak Dziadkowie z Muppetów tylko komentuja.
Łatwiej widze krytykowac. Pozdrawiam
13-04-2009 22:12
karp
   
Ocena:
0
Michał - nie wszystkie systemy są niszowe, wydawanie niektórych sie opłaca - moze kokosów strasznych sie na tym nie zbija, ale też nie dopłaca sie do interesu. Nie zawsze też wina lezy po stronie polskiego wydawcy, który czasami by chciał. Czekam od przeszło roku na kolejny dodatek do WFRP i ciagle naiwnie mam nadzieje, ze sie doczekam.

Fakt że co roku piszę kilka tekstów erpegowych nie daje mi prawa na wyłączność komentowania tego co dzieje sie na rynku - gdybym miał to od czegoś uzaleznć, to raczej od ilości kasy wydawanej na wspieranie polskeigo rynku rpg, czyli bycie klientem - jestem nim.

pozdrowienia od Dziadka z Lozy ;)
13-04-2009 22:55
18

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+7
@Michał: Napisałem dodatek do ED dla MAGa. Wydawca mnie olał. Napisałem setting do D&D dla ISY. Wydawca mnie olał. Napisałem Nemezis. Wydawca mnie olał.

Daruj sobie głodne kawałki o świętych wydawcach i wrednych konsumentach - ci pierwsi gorąco się starają, żeby ci drudzy woleli kupować w oryginale (vide ISA i D&D 4.0, czy nWoD). Nie oczekuję super korekty, genialnej oprawy graficznej, niskiej ceny i tuzina dodatków rocznie. Oczekuję tylko tyle, by wydawca prowadził linię, zamiast ją zarzynać.
13-04-2009 22:58
Neurocide
    @Michal S.
Ocena:
0
Skoro malutkie wydawnicewko ze śląskiego pipidówka dało radę wypluć z siebie system postapokaliptyczny, sprzedć doń podęcznik, dorobić nakładu, następnie wydać edycję 1.5 i utwardzić okładkę i znów pozbyć się nakładu, a nastepnie wydać z uporem maniaka wydać 16 dodatków z czego wyczerpać nakłady połowy z nich, a nadto dodrukować połowę z tej połowy - pomimo tego, że na pierszym lepszym serwisie z linkami do rapidshare czy innym chomikuju są zasoby pozwalające ściągnąc całą biblografię, to mozna się zastanowić czy dobór podręczników sosowany przez wydawców jest doborem trafnym.
13-04-2009 23:12
~Michal S.

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
Nie bronie wydawców, znam obie strony medalu. jedynie staram sie zauważyć pewien mechanizm.
Po pierwsze: Że wiele osob woli kupic zachodnia edycje, jest to nawet zachwalane itd a potem pisze, że w Polsce takie slabe rzeczy wychodza, zle tlumaczenia itd. A z zasady kupuja tylko zachodnie, bo chcą mieć szybciej i ich stac na jednak droższe podreczniki. Pytanie tylko czemu obrzydzaja przy okazji polskie podreczniki, skoro z zasady ich nie kupuja?
Enc: nie ładuje głodnych kawalkow, a jedynie zwracam uwage, że jest tez druga strona - wydawcy, podobnie majaca wiele za uszami, ale zmuszona rowniez radzic sobie z tym, ze tak naprawde tylko podstawki sie sprzedaja i wiele systemow w Polsce mialo napisane lub przetlumaczone kolejne dodatki i nie wyszly one, bo niestety linia sie slabo sprzedawala i wydane nie zwrocily kasy. Wtedy nie wydaje sie kolejnych dodatkow, bo nie wszystkich stac na zamrazanie pieniedzy na lata, kiedy to moze sie sprzedadza.
Wnioski jaki przychodza z rynku mowia jasno: wydawajmy tylko podstawki, dodatki sie slabo sprzedaja, a klienci oczywiscie powiesza psy za to, ze nie kontynuje sie lini, ale nie mozna jej kontynuowac, gdy przez rok sprzedaje sie 10% nakladu, bo to nawet kosztow nie zwroci. Podejmowanie ryzyka wydawania polskich tekstow tez jest zbyt duze, bo klienci wola zachodnie systemy. Jasno tego dowodzi sprzedaz.
Neuroshima jest ewenementem i daje nadzieje, ale poza nia ktory polski system dostal taki kredyt zaufania od fanów, zę kupowali wszystko? Dzikie Pola, ktore wyladowaly w tanich ksiegarniach, Wiedzmin? To systemy z najwieksza promocja lub mocna grupa fanów.
Stad moja wypowiedz, ze jest jeszcze druga strona medalu. Wydawanie RPG w POlsce to naprawde ryzykowna i trudna sprawa.

13-04-2009 23:46
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
-1
Hm, a Monastyr? Też chyba dobrze się swego czasu sprzedawał?
14-04-2009 00:10
996

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Miło mi być 40tym polecającym :D
14-04-2009 00:10

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.