» Recenzje » Paskuda & Co

Paskuda & Co


wersja do druku

Nietypowy tercet przy wieży

Redakcja: Patryk Cichy

Paskuda & Co
Ona - Księżniczka w wieży uwięziona. On – Strażnik drzwi pilnujący. Paskuda – groźna smoczyca, zalotników z radością pożerająca. Żyją obok siebie, czekają na uwolnienie Księżniczki i happy end. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dosyć znajomo, jednak kiedy przystąpimy do lektury Paskudy & Co szybko okaże się, że nic nie jest takie, jakie się wydaje.

Początek faktycznie jest tradycyjny: Księżniczka siedzi w wieży, tęsknie wygląda przez okienko i marzy o wolności, powiewając chusteczką na widok zbliżających się rycerzy o walecznych sercach. Uwięził ją nikt inny, a jej własny ojciec, aby – dodając element wyzwania – zwabić niechętnych zalotników. Księżniczka wie, że zwycięzca pojmie ją za żonę i wcale się z tego nie cieszy... Wolność wolnością, ale kiedy zostanie żoną takiego śmiałka, to będzie musiała mu być posłuszną, kłaniać się i znosić jego humory... Może bycie uwięzioną wcale nie jest takie złe?

Przejdźmy do Strażnika. Jest dzielny i groźny. Zna się na swojej robocie, która polega na pilnowaniu, aby księżniczka nigdzie nie uciekła, a jej uwolnienie przebiegło zgodnie z wszelkimi procedurami, jak Książę Pan zaplanował. Sporadycznie nazywany "katem, oprawcą" dba o cnotę Księżniczki, umilając jej czas grą w statki i słownymi przepychankami... A jego hobby to zbieranie mieczy wyplutych przez Paskudę.

Na końcu gwiazda całej książki – Paskuda. Jest wielka i jak dotąd niepokonana. Kandydaci do ręki Księżniczki, a czasami i inne osoby, które się nawiną, niechybnie kończą w jej brzuchu. Smoczyca, czule nazywana Pasią, uwielbia drapanie za uszkiem i zjada tylko te osoby, które wskazuje jej Księżniczka, wiedząc doskonale, że nie każde "mniam" nadaje się do konsumpcji.

Jak widać, w kreacji protagonistów autorka skorzystała z dobrze każdemu znanych archetypów. Jednak znajome elementy charakterystyki baśniowych pierwowzorów zostały przez nią umiejętnie przetasowane, lekko wykoślawione i poprzekręcane. Ostateczny obraz jest zaskakujący, lecz spójny i zyskuje zupełnie nową wartość. Wszyscy znamy przynajmniej jedną historię o smoku, księżniczce i dzielnym rycerzu, ale zapewniam, nikt wcześniej nie miał do czynienia ze smokiem pokroju Paskudy, taką Księżniczką i rycerzem takim, jak Strażnik.

Główni bohaterowie to trio niezwykle sympatyczne, które wyjątkowo łatwo polubić. Ich wzajemne przywiązanie, wyraźna troska, a także towarzyszące im na co dzień przekomarzania i niegroźne docinki, nie wydają się sztuczne ani wymuszone. Relacje te są żywe, pogłębiają i rozwijają się na naszych oczach, tworząc coś zupełnie nowego. Ich perypetie, opisane w krótkich opowiadaniach, w przeważającej części śledzi się z szerokim uśmiechem na twarzy. Są one lekkie, łatwe i przyjemne – głównie dzięki wyjątkowemu poczuciu humoru Magdaleny Kozak. Jej teksty są zabawne, jednak nie w jarmarcznym stylu, a elementy humorystyczne pojawiają się w odpowiednich momentach, z wyczuciem i nie na siłę. Rozbawienie może wywołać charakterystyka postaci, bądź krótka wypowiedź jednego bohaterów, zabawna puenta, czy wyraźne nawiązanie do popkultury. Dodatkowy plus należy się autorce za umiejętnie budowanie nastroju poprzez przeplatanie fragmentów komediowych z momentami poważniejszymi, budzącymi wzruszenie, czy zmuszającymi do chwili zastanowienia.

Warto tutaj podkreślić, że Paskuda & Co to książka prosta i przystępna, jednak nie banalna. Tematy poruszane w opowiadaniach są częstokroć bardzo współczesne i wcale nie takie zabawne. Właśnie dzięki ukazaniu ich z przymrużeniem oka i przefiltrowaniu przez baśniową konwencję stanowią lekką satyrę, która nie moralizuje ani nie przytłacza czytelnika.

Kilka słów o świecie przedstawionym. Wieża i jej okolice to jedyne miejsca, które zostały bliżej scharakteryzowane – dalsze tereny, podobnie jak inne królestwa, zostały jedynie wspomniane. To obce krainy, skąd przybywają dzielni rycerze, aby uwolnić Księżniczkę. To wielki świat, za którym ona tęskni i gdzie wyrywa się jej serce... I nic poza tym. Więcej nie potrzeba, gdyż to wieża stanowi centrum wydarzeń z udziałem trójki bohaterów i innych osób, które albo celowo, albo przypadkiem zawędrowały w ich strony. A liczba bohaterów drugoplanowych jest pokaźna i niezwykle różnorodna. To nie tylko mężni śmiałkowie, ale także wyborowe jednostki ojca Księżniczki, zbójnicy, bardowie, urzędnicy i wielu innych. Wszyscy są lekko przerysowani i różnią się od przyjętych stereotypów bohaterów, co czyni z nich oryginalną i zabawną galerię charakterów.

Zbiór opowiadań Magdy Kozak ma jedną poważną wadę – za szybko się kończy, pozostawiając wiele kwestii otwartych i zapowiadając kontynuację, która, miejmy nadzieję, szybko nadejdzie. Polecam na zimę i na lato, na jesienną chandrę, do czytania w podróży i podczas wakacyjnego wypoczynku. Pokochacie Pasię i jej wesołą kompanię.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.5
Ocena recenzenta
8.08
Ocena użytkowników
Średnia z 6 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 3
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Paskuda & Co
Autor: Magdalena Kozak
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 17 października 2012
Liczba stron: 300
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Seria wydawnicza: Fantastyczna Fabryka
ISBN-13: 978-83-7574-729-4



Czytaj również

Paskuda & Co - Magdalena Kozak
On, ona i smok
- recenzja
Łzy Diabła
Świetna historia w niedopracowanym świecie
- recenzja
Młody
Wielki powrót serii o Nocarzu
- recenzja
Nikt
Zaskakujący finał
- recenzja
Renegat
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
- recenzja
Nocarz
Wampir z ABW
- recenzja

Komentarze


Melanto
   
Ocena:
+2
Zaciekawiła mnie recenzja, będę chciała przeczytać ( jak już Grisham wypuści mnie ze swoich szponów) . Nie ma to jak dobra literacka kreacja smoczycy .
14-08-2013 20:29
yukiyuki
   
Ocena:
0
Pasia rules :-) Jakbyś chciała poczytać o innych fajnych smokach to jeszcze Olga Gromyko w serii o wiedźmie ma smoka, smoczycę i bardzo ciekawą kobyłkę :-)
21-08-2013 09:55

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.