Przyjaźń, lojalność i wierność to idee, które najbardziej łapią mnie za serce. O nich opowiadają „Jerry McGuire”, „Człowiek w żelaznej masce” oraz „Informator”, trzy filmy, które kocham i które oglądam w kółko. Trzy filmy, z których znam na pamięć każdą minutę i scenę. Trzy filmy o mężczyznach, którzy ryzykują wszystko dla przyjaźni, lojalności i wierności. Żaden z nich nie łamie danego słowa, choć wszystko wokół zmusza ich do tego. Nie odpuszczają. Do końca trwają razem. Nie zawodzą.
Dlatego gram i prowadzę. Dlatego piszę scenariusze. Dlatego tworzę Monastyr. Opowiadam historie o ludziach, których los wystawia na ciężką próbę. O facetach, którzy mają przeciw sobie cały świat, jego zawiść, zazdrość i małostkowość. Mają naprzeciw siebie jego zdrady, nienawiść i zło. I mają także siebie wzajem, a to znacznie więcej niż cały świat.
W Monastyrze gracze wcielają się w szlachciców. Odgrywają oficerów, dyplomatów, polityków. Także żołnierzy, kronikarzy, czasem kapłanów, zdecydowanie rzadziej magów. Niemal zawsze odgrywają ludzi, którzy już wiele mają za sobą. Dawno złamali swe kariery, dawno zaprzestali marzyć o przyszłości i planować swe życie.
Wiele lat już minęło od czasu kiedy ostatni raz zechcieli uwierzyć, że zdołają zmienić świat. Dawno zwątpili, iż ich życie ma jakikolwiek sens.
Widzieli wiele zła, byli przy śmierci swych bliskich i swych wrogów. Wydawali błędne rozkazy, podejmowali złe decyzje. Prowadzili wojska w zwycięskich oraz przegranych bitwach, czasem zdradzali swych bliskich, i pewnie nie raz sami byli zdradzani.
Widzieli już niemal wszystko i wciąż muszą patrzeć, wciąż spoglądać na świat i widzieć jak upada. Patrzeć na to, w co zmieniają się honor, duma i wierność. Świat rycerzy odchodzi w cień, historie o szlachetnych bohaterach przechodzą do legend. W dzisiejszym świecie nie ma już na nie miejsca.
A nasi bohaterowie? Nie pozostało im wiele. Odrobina dumy. Odrobina wiary w to, iż jest na tym świecie choć kilku jeszcze szlachetnych ludzi. Odrobina honoru i więcej nieco niż odrobina dobrych manier. Trochę fantazji i wciąż niewiarygodnie dużo odwagi. Zdecydowanie więcej niźli u innych ytrwałości i mniej już coraz wiary w ten świat...
Monastyr jest grą o przyjaźni, lojalności i odwadze. O nadziei, wierze i miłości.
Monastyr to opowieść o ludziach starających się żyć godnie, w czasach i w świecie, których godnymi nazwać nie można. Świat Monastyru płonie w wojnie, topi się w nieprzebranych spiskach i politycznych intrygach. Pełen jest zła i podszeptów sił ciemności. W miastach kryją się magowie próbujący wskrzesić moc czarnej magii, na pustkowiach samotnie stoją, strasząc opustką i obcością starożytne Katedry.
Bohaterowie nie zdołają zmienić tego świata. Jedyne co mogą to starać się do końca swych dni żyć godnie. I nigdy nie zawieść swych przyjaciół.
