» World of Warcraft TCG » Artykuły » Pamiętaj o Contemporary

Pamiętaj o Contemporary

Pamiętaj o Contemporary
Wyjście nowego dodatku, rozpoczynającego nowy Block WoW TCG do tej pory wzbudzał często wśród wielu graczy mieszane uczucia. Z jednej strony była radość, bo nowy dodatek i Block oznaczają nowe karty, nowe możliwości w budowaniu talii oraz nowe wyzwania. Z drugiej strony wywołuje on również negatywne emocje, które zapoczątkowało ogłoszenie formatu Core. Według zasad, format ten składa się zawsze z dwóch najnowszych w danej chwili Blocków, co oznacza, że rozpoczęcie jednego Blocku jest zarazem końcem obecności jednego ze starszych dodatków w formacie Core.

To właśnie ta rotacja sprawiła, że wielu graczy wzburzyło się słysząc, że jeżeli chcą nadal uczestniczyć na mniejszych lub większych turniejach, to będą musieli się pogodzić z faktem, że od czasu do czasu będą musieli zrezygnować z gry częścią swojej kolekcji, której zdobycie często wiele kosztowało. Jeszcze dzisiaj czasami słyszę narzekanie niektórych graczy o tym jak wiele na wartości straciły takie stare karty jak Broderick Langforth, którego cena sięgała w swoim czasie około 100 zł za sztukę. Przyszedł jednak czas, w którym Block Scourgewar wypadł z Core, a wraz z nim Broderick. Istnieją bardzo ważne powody, dlaczego wprowadzono Core i każdy rozsądny gracz powinien wiedzieć, że Core jest kluczowy dla istnienia gry (klik!), ale nie zmienia to faktu, że utrata wartości starszych kart spowodowana rotacją jest nieprzyjemnym uczuciem dla wielu graczy, którzy pragną cieszyć się w pełni jak najdłużej swoimi zakupionymi kartami.

Zbliża się moment, w którym gracze znów będą musieli pożegnać się w Core z częścią kart. Dotyczy to tych, które należą do Blocku Worldbreaker, który zostanie wypchnięty z formatu na rzecz Blocku Timewalker. Wydawałoby się, że znów część graczy ogarnie smutek i żal, bo tak wiele kart znów stanie się w dużej mierze niepotrzebnymi, bezużytecznymi, niechcianymi. Już kilka razy bardzo cenione karty stawały się niewiele więcej niż kawałkiem papieru i farby, przede wszystkim przez format Core, który jest bezlitosny dla starszych kart i pozbywa się ich, gdy tylko przyjdzie na to czas. Block Worldbreaker nie będzie w tym przypadku wyjątkiem, jednak nie podzieli on do końca losu starszych kart, które schowane w klaserach i pudełkach otacza coraz większa warstwa kurzu. Block Worldbreaker ma szansę nadal sprawiać wiele zabawy graczom na lokalnych battlegroundach jak i międzynarodowych DMFach. Dla wszystkich, którzy nie chcą całkowicie się rozstać z Worldbreakerem, a nadal pragną uczestniczyć w turniejowym środowisku WoW TCG, nową nadzieją jest Contemporary.


W kwietniu tego roku Cryptozoic ogłosił powstanie nowego formatu gry o nazwie Contemporary. Karty należące do tego formatu pochodzą z dodatku Worldbreaker oraz wzwyż. W Contemporary nie występuje rotacja, co oznacza, że wszelkie kolejne dodatki, które wejdą na rynek w przyszłości, nie spowodują wyparcia starszych kart z puli, jak to ma miejsce teraz w formacie Core. Pula kart, z którego składa się Contemporary, będzie zatem tylko się rozrastać. W tej chwili nowy format składa się z Blocku Worldbreaker, Aftermath i Timewalker.

Contemporary z pewnością jest gestem dobrej woli ze strony producentów gry, jak i rodzajem porozumienia między nimi a fanami WoW TCG, którzy nie są całkowicie zadowoleni z formy jaką posiada format Core. Contemporary z pewnością jest dobrą informacją dla posiadaczy kart z Blocku Worldbreaker. Bez ogłoszenia nowego formatu już wkrótce karty z tego Blocku były kolejną kupką papieru z kolorowymi obrazkami i niczym więcej. Nie biorę tutaj pod uwagę formatu Classic, ponieważ został on prawie całkowicie wypchnięty przez Core na lokalnych turniejach jak i międzynarodowych imprezach. Jedynym miejscem, gdzie Classic jest jeszcze silny, mogą być prywatne miejsca spotkań graczy, którzy nie chcą ulegać jakimkolwiek ograniczeniom. Na głównej scenie jednak Classic jest już wygasłą gwiazdą.

Contemporary daje szansę na nowe życie kartom nie tylko z Worldbreaker, ale wszystkim kolejnym, które w przyszłości zostaną wypchnięte z Core. Gracze już nie muszą przedwcześnie sprzedawać swoich najdroższych kart w obawie przed drastycznym oraz nagłym spadkiem ich cen na rynku wtórnym. Mogą oni zachować je w celu gry w formacie Contemporary. Cairne, Earthmother's Chosen, Boomer, Magni, the Mountain King i wiele innych nadal będą w nowym formacie należeć do legalnej puli kart. Cryptozoic wzięło pod uwagę to, że wiele kart z Blocku Worldbreaker jest bardzo mocnych i cenionych i poprzez Contemporary pragną chronić swoich klientów przed spadkiem wartości tych cennych kart. Powstała granica, którą stanowi Block Worldbreaker wynika z tego, że jest to pierwszy dodatek, który został całkowicie wyprodukowany przez Cryptozoic. Od tego momentu gra powstaje według ich strategii, dlatego też pragną zachować odrębność od tej części kart, które były jeszcze wynikiem pracy poprzedniej firmy odpowiadającej za WoW TCG.

Poza granicą Worldbreaker występuje jeszcze jedno ograniczenie w Contemporary. Twórcy formatu postanowili wprowadzić tak zwaną Banned List, czyli listy kart, które nie będą mogły być grane w formacie Contemporary mimo tego, że należą one do właściwego Blocku. Lista ta będzie dotyczyć jedynie formatu Contemporary, a pierwsze wykluczone karty ogłoszono w lipcu tego roku (klik!).

Banned List jest wynikiem tego, że nawet twórcy WoW TCG są w stanie zgodzić się z faktem, że pewne stworzone przez nich karty są lub mogą okazać się błędem. Poprzez tę listę pragną wykluczyć te z nich, które mogą mieć negatywny wpływ na dalsze losy gry. Zbyt mocne karty z formacie bez rotacji mogą być gwoździem do trumny dla takiego formatu. Banned List jest narzędziem, z którego pracownicy Cryptozoic będą chcieli korzystać jak najrzadziej. Przede wszystkim będą starać się tworzyć karty zbalansowane, niewymagające wykluczenia. Należy jednak brać pod uwagę to, że istnieje możliwość, że pewne karty mogą zostać wyrzucone z formatu w przypadku, gdy dana karta spełni wymagane kryteria podane przez twórców formatu.


Na papierze Contemporary wygląda zachęcająco. Z pewnością jego forma powinna zadowolić tych graczy, którzy nie mają tak grubego portfela, by wciąż nadążać za rotacją w Core i zakupem wszystkich nowych kart. Również ci, którzy lubią opierać swoją grę na większej puli kart niż dwa Blocki pewnie skupią swoją uwagę na Contemporary. Jednak w praktyce to, jak wielką popularnością będzie się cieszył najnowszy format, zależy od tego jak wielkim wsparciem będzie się on cieszył ze strony samego Cryptozoic jak i organizatorów battlegroundów. Wystarczy spojrzeć na Classic. Ten stary format nadal cieszyłby się dużą popularnością, gdyby tylko był wybierany jako główna forma gry na lokalnych i międzynarodowych turniejach. Twórcy gry skupili jednak swoje siły na wypromowaniu formatu Core, a bez wsparcia z centrum, Classic został porzucony. Bez odpowiednio silnego wsparcia podobny los może czekać Contemporary. W tym przypadku jednak nie zapowiada się na to, żeby najnowszy format był tylko pustym słowem.

Już od momentu ogłoszenia Contemporary Cryptozoic ogłosił, że będzie to jeden z formatów, z którego będzie się składać Turniej Główny na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Atlancie. Nie jest to jedyne miejsce, w którym w najbliższym czasie pojawi się nowy format. Contemporary zawita również o wiele bliżej domu każdego gracza WoW TCG - kilka dni temu na stronie producenta gry pojawił się artykuł opisujący zmiany, które wejdą w życiu już w najbliższym sezonie Realm Qualifiers (klik!).

Cryptozoic przedłużył okres kwalifikacji do Realm Championship 2013, tym razem sezon zostanie podzielony na trzy okresy. Pierwszy okres będzie rozgrywany w formacie Core, drugi w formacie Draft, a ostatni w formacie Contemporary. Same Realm Championshipy również będą podzielone między te trzy formaty. Do serii Realm Championships należy między innymi Realm o nazwie Eastern Plaguelands, do którego zaliczana jest Polska. Jak widać, okazji do gry w Contemporary w najbliższych miesiącach będzie bardzo wiele. Już teraz zapowiada się, że będzie to kolejny format wspierany przez Cryptozoic, a tam, gdzie jest wsparcie, należy również oczekiwać wzrostu zainteresowania samych graczy.

Na tę chwilę Contemporary wydaje się być bardzo ciekawym i przemyślanym formatem, który jest w stanie zabezpieczyć interesy firmy, jak i fanów WoW TCG. Z jednej strony Cryptozoic jest w stanie nadal kontynuować produkcję, promocję oraz sprzedaż swoich kolejnych dodatków, z drugiej strony gracze nie będą już musieli po jednym sezonie gry w Core odstawiać na bok wielu swoich najcenniejszych kart. Zapowiada się, że Core i Contemporary bedą istniały obok siebie jak równy z równym. Cryptozoic zapowiedział, że oba formaty będą wykorzystywane w kolejnych turniejach różnej rangi, w tym i Darkmoon Faire. Na ile okaże się to prawdą, pokaże dopiero przyszłość, ale już dzisiejsza wiedza pozwala nam stwierdzić, że firma ma poważne zamiary wobec Contemporary.


Dlatego można już teraz przyjrzeć się możliwościom, jakie oferuje ten format. Warto zastanowić się jak włączyć Contemporary do lokalnych battlegroundów w całej Polsce, wykorzystać go jako format przyjazny zwykłemu graczowi, który nie wyjeżdża na każde Mistrzostwa Świata czy Darkmoon Faire. Ci, którzy już zasmakowali wielkich turniejów i pragną pozostać na tym poziomie również nie powinni odrzucić pomysłu gry w tym formacie na lokalnych battlegroundach, w końcu będzie to część przygotowania do turniejowych pojedynków. Dlatego warto rozmawiać we własnym gronie lokalnych graczy na temat gry w nowym formacie. Tam, gdzie Core tworzy pustą dziurę, Contemporary ma potencjał wypełnić tę pustkę poprzez swoją formę, która zachęca do dalszego kolekcjonowania kart. Już teraz zapowiada się bardzo ciekawie, a to dopiero początek. Z czasem format ten może stać się jeszcze lepszy dzięki powiększaniu się puli kart.

Pamiętajmy zatem o Contemporary i dajmy mu szansę już teraz.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.