» Blog » [POP] Profesjonalne Olewanie Polterowe
15-11-2008 18:59

[POP] Profesjonalne Olewanie Polterowe

Odsłony: 10

Była kiedyś sobie recenzja pewnego dodatku, która miała być wysłana do Potte... Poltera. I została. Z początku było całkiem miło. Ofc drogą mail'i.

Nukereal 16.08
Mam dwa teksty które chciałbym opublikować na stronie DnD Polter. Jeden to moja recenzja Świątyni Drowów (zauważyłem że nie ma jej na stronie), druga tłumaczenie klasy Swordmage'a na język polski- odpowiednio skompilowanego z kilkoma preview'ami.
Pozdrawiam.
Nukereal

Pan z Redakcji 16.08
Witam
Melduję obebranie tekstów, zabieram się do lektury. Na dniach wyślę wiadomość dotyczącą dalszych losów prac.
Pozdrawiam

Szybka odpowiedź, pozostało czekanie na sprawdzenie... mijał jeden dekadzień a tu nic. Zdecydowałem się napisać podobnie.

Nukereal 26.08
Minęło już kilka ładnych dni- co jest z pracami?

Trzy dni później...

Pan z Redakcji 29.08
Witaj.
Po zapoznaniu się z pracamu muszę stwierdzić, że tłumaczenie Maga miecza nie nadaje się do publikacji. Głownie chodzi o kompozycję tekstu, któa jest niezgodna z kanonem edycji 3.5 oraz rażące błędy jezykowe. Ogromna większość tekstu jest napisana tak, że czytelnikmusi się domyślać o co chodzi. Artykuł sprawia wrażenie przetłumaczonego za pomocą tłumacza komputerowego.
Z drugeij strony, recenzja prezentuje całkiem znośny poziom, aczkolwiek również wymaga sporo korekty. Przedstawię ją reszcie redakcji, celem konsultacji na temat jej dalszych losów.

Nukereal 29.08
Aha- to dobrze, bardziej nastawiałem się na publikacje recenzji. Dziękuję za odzew.

Pozdrawiam.
Odpisano dość późno, ale no cóż... co do oceny nic nie mam. Co prawda nie wiem jak miała być zgodna z kanonem 3.5 jeśli była materiałem do 4 edycji. Artykuł po części mógł brzmieć kulawo poprzez stosowanie terminologii forumowej i ofc, moje błędy. Czekałem więc na dalsze losy i korektę. Odpisałem w poprawno-poltkowym stylu czekając... i czekając... naiwny byłem, ni ma co. Gdy to napisałem już wiedziałem że mnie olano.

Nukereal 4.09
Przepraszam za namolność, ale chciałbym wiedzieć czy coś zdecydowano odnośnie recenzji- czy będzie opublikowana czy nie. Z góry dziękuję za uwagę.

Miałem racje. Odpowiedź 9 dni później nie wiele wyjaśniała.

Pan z Redakcji 13.09
Witaj
Nie myśl tylko, że urwałem z Tobą kontakt. Po prostu jeszce ni ustalono co stanie się z pracą, część redaktorów miała problem z otworzeniem pliku, ale wszystko powinno być już ok.
O wszystkim będę informował na bieżąco.

Odpowiedzi nie ma do dziś. Czekałem, zapomniałem.
Boli mnie jedna rzecz. Nie usłyszałem jasno- tak lub nie. Olano mnie kompletnie. Zamiast powiedzieć "Nie opublikujemy recenzji" i grzecznie podziękować zignorowano. Zabawne nie?
PS. W obrazku jest przekleństwo tak, ale skojarzyło mnie się idealnie z sytuacją. Mam nadzieję że nikt nie zainterweniuje i nie zdejmie mnie Staff of Banning +7.
Danke.

Komentarze


~Lolek

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
O ile pamiętam polityka serwisu mówi o załatwianiu takich spraw wewnątrz redakcji oraz zabrania użytkownikom agresywnego komentarza serwisu. Czy nie tak było np. ze szczurem?
18-11-2008 15:24
13918

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Lepiej niech Szanowna Redakcja nie opowiada, bo jeszcze usuną i notę i Nukleara, jak biednego i cierpiącego Nilrema.
18-11-2008 15:41
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+3
Głupoty gadacie.
Z moim wpisem, który chyba nawet mocniej objeżdżał serwis, nie było żadnych paratotalitarnocenzuralnych problemów. Nie ma podstaw, by uważać, że moderatorzy w jakiś sposób prześladują objawy krytyki.
18-11-2008 17:08
rincewind bpm
   
Ocena:
+8
W dobrym tonie jest powstrzymanie się od wyciągania wewnętrznych spraw i konfliktów na widok publiczny - to zwyczaj lub polityka w każdej chyba firmie czy redakcji. Dopiero kiedy zawiedzie dyskusja w zamkniętym gronie wypada odwołać się najpierw do redakcji jako całości czy przełożonych, a gdy i tu nie znajdziemy zrozumienia - no cóż, widać pora się rozejść :) Natomiast jeżeli jesteśmy w jednej drużynie, to działamy jak drużyna.

Natomiast nie ma to związku z notką, bo przecież autor nie jest członkiem redakcji, tylko userem, którego krytyczne uwagi są na dodatek w tym przypadku uzasadnione.
18-11-2008 17:23
Ezechiel
   
Ocena:
+6
1. Bardzo nie lubię, gdy na podstawie współpracy z jednym działem orzeka się o całym serwisie. Rozumiem, że możesz być wkurzony - ale proszę nie identyfikuj całego Poltera z działem d20. Najlepiej pisz konkretami - korespondowałeś z konkretnymi osobami w konkretnym dziale a nie z "całym Polterem".

2. Generalnie im dłuższy tekst tym dłużej musisz czekać na odpowiedź. Przy czym relacja nie jest liniowa - ocena tekstu 3k znaków trwa znacznie krócej niż ocena 15k przygody. Z tego powodu polecam wszystkim zaczynać od krótkich form. Jak Cię korektorzy polubią i poznają to idzie szybciej. Po prostu mało komu chce się orać cegły od debiutantów. To kwestia "dotarcia się" - a to wymaga czasu.

3. Łapanie redaktorów na gg lub na komórkę daje lepsze rezultaty. Szefowie działów mają na ogół dość rozbudowaną korespondencję - łatwo o czymś zapomnieć.

4. Jeśli chodzi o dział planszówek to prawda jest taka, że teksty zamówione mają wyższy priorytet. Bo to one tworzą szkielet aktualizacji. Dla mnie - szefa działu - ważniejsza jest regularność aktualek i recenzje materiałów od wydawców.

Praca z debiutantami ma niższy priorytet - często nie mam na nią tyle czasu ile bym chciał. Pamiętaj, że w czasie korekty jednego tekstu debiutanta, redaktor może poprawić dwa teksty wewnętrzne. Jest w nich mniej błędów, są lepiej dopasowane do specyfiki działu - generalnie lepiej rokują. A debiutanci często po drugiej korekcie milkną lub puszczają tekst na blogu.

5. IMHO optymalna jest następująca kolejność:

1. Szorty (do 3k znaków)
2. Współpraca z działem (kilka tekstów w okolicach 6k)
3. Wejście do redakcji
3. Duże projekty (powyżej 10k)

6. Życzę powodzenia. Twoja notka dała mi impuls do odpisania na dwie recenzje (leżą od piątku).

Jedną z nich już odrzuciłem. Pora na drugą. Nie ma to jak dobry humor ;-)
18-11-2008 21:36
15322

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
-3
>Aureus

Ty chyba nie widziałeś wpisu krytykującego poltera...
19-11-2008 15:32
13918

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
"Nie ma podstaw, by uważać, że moderatorzy w jakiś sposób prześladują objawy krytyki." - powiedz to Nilremowi
19-11-2008 15:46
Alkioneus
   
Ocena:
+1
Dysputa spełzła na manowce, ino łezka za Nilremem znowu mi się w oczku zakręciła. Chwała Fenranowi za zbożne dzieło flamogennych wpisów, które czyni po to, by zebrać więcej komentarzy pod tym curiosum, jakim jest ta notka.


19-11-2008 23:10
ConAnuS
   
Ocena:
0
Imo temat wcale nie taki błahy i nie ma co wyśmiewać i bagatelizować.
Ale z drugiej strony Zsu-Et-Am dość wyczerpująco sprawę wyjaśnił więc nie ma co więcej rozdzierać szat wypominając grzechy ojców i praojców.
19-11-2008 23:20
13918

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
-2
A Alkioneus mógłbyś wskazać mi na portaru porter notkę która nie spełzła na manowce? Znaczy się pod wpływem kilkudziesięciu komci ktoś np. zmienił zdanie?
20-11-2008 06:58
Alkioneus
   
Ocena:
+1
Ciekawa uwaga. Pewnie jakieś są. Mi się zdarzało zmieniać zdanie pod wpływem komci, ale podobno lubię merytoryczne argumenty i nie uważam się za oczko wszechświata.
20-11-2008 21:41
Neurocide
   
Ocena:
0
Ja o formacie jeszcze. Było nie było .odt to format macierzysty Open Office, .doc jest zaś MS Office. Wyjść jest kilka, bo jest też .rtf format uniwersalny i do tego najsensowniej kompresujący się sam w sobie. Jeśli idzie o PDF to przecież tekst mozna zeń wycinać i sobie wkleić w MS Word, czy we Writera i tam edytować, poprawiac korygować. Jeśli idzie o HTML, to też można przekleić.
20-11-2008 22:56
Alkioneus
   
Ocena:
0
Ja o formacie jeszcze.

Czy naprawdę tak trudno być przygotowanym na wysłanie dwóch/trzech formatów, tudzież być przygotowanym na odbiór dwóch/trzech formatów?
21-11-2008 02:36
Neurocide
   
Ocena:
0
Właśnie, przecież to nie są już czasy, że aby przerobić format na format, trzeba było mieć jakiś kombajn do konwersji.
save as..., potem znów save as... w załączniku oba i leci jakoś.
21-11-2008 08:58

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.