» Blog » Optimus Post Scriptum
20-07-2011 10:19

Optimus Post Scriptum

W działach: animacja | Odsłony: 9

Poprzedni wpis skłonił mnie do przejrzenia tuby pod kątem filmików z "Transformerzami". Pierwsze odcin, na który trafiłem to "Dark Awakening", w którym Optimus na chwilę wraca do życia. Co ciekawe jest to odcinek, w którym ożywiony przywódca autobotów traci rękę, podobnie jak w ostatniej części filmu. Widać, Bay nie potrafi wymyślić nic oryginalnego.




Tu mi się przypomina pewien fragment na temat Luka Skywalkera, który wyczytałem w jakimś mądrym piśmie, kiedy byłem jeszcze w podstawówce (tej ośmioletniej). Otóż Luke traci rękę, którą notabene podnosi na ojca. Utrata jednego członka (nie penisa) pozbawia go części człowieczeństwa. Dlatego zapewne w Powrocie śmiga w czarnym wdzianku. Podobnie jest z Anakinem. Tracąc rękę, traci część siebie. Skłania się ku złu.
Podobny zabieg mamy w Bayformers. Pozbawiony prawicy Optimus staje się bardziej brutalny. Zabija Megatrona i dokonuje egzekucji na Sentinelu.
Dokonuje tego wszystkiego przy pomocy lewej ręki. We włoski lewy, to sinistro. Skojarzenia z sinister, a nawet Mr. Sinister wskazane.
Widać zatem, że nawet u Baya można odnaleźć trochę filozofii.

Komentarze


de99ial
   
Ocena:
0
"Co ciekawe jest to odcinek, w którym ożywiony przywódca autobotów traci ręki(...)"

To jakaś nowa forma mnoga? Czy inny zabieg?
20-07-2011 10:28
Malkav
   
Ocena:
+1
Ha ha ha! ;) Nie, to się nazywa przeoczenie ;)
20-07-2011 10:31
~Hunab.cu

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+7
Obawiam się, że Bay sam na tą filozofię nie wpadł, a jeno nieświadomie przemycił bardzo konretne koncepcje istniejące w świadomości kulturowej tak dawno, że mało kto zdaje sobie z nich sprawę. Lucas, przypominam, pisał scenariusze oryginalnej trylogii z książkami antropologicznymi w ręce, nie tylko Campbellem... łatwiej Bayowi byłoby zerżnąć od Lucasa niż wczytywać się w opracowania :)
20-07-2011 10:41
~ma~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
film akcji o napieprzających się robotach i efektach grafiki komputerowej.
Poważnie to wymaga całej masy postów wieszających psy na Bayu?
Filmy dzielą się na 'ambitne' i pulpe.
20-07-2011 11:05
Kot
   
Ocena:
0
Wątpię, żeby ta 'filozofia'* była zamierzona.
  • To nie jest Filozofia. Polecam zapoznać się z definicją tego słowa i nie nadużywać go.
20-07-2011 18:18
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Przeciez napisal ze filozofia, nie Filozofia, wiec o co chodzi? :P
Nie filozofuj, o! ;)
20-07-2011 19:46
Malkav
   
Ocena:
0
Kocie, nie napisałem nigdzie, że Bay wsadził tam filozofię, tylko, że można nawet u niego znaleźć filozofię. I to trochę.
Ja go nawet nie podejrzewam o skłonności do myślenia.
Ale widać zdanie zostawiło zbyt dużo niejasności, bo nie tylko Ty doszedłeś do takich wniosków.

Także - nie, Majkl Bej nie użył nigdzie świadomie motywów filozoficznych.
Jeśli się jakieś tam znalazły, to tylko dlatego, że istnieją w zbiorowej świadomości społeczeństwa na bardzo głębokim poziomie.


@m~ - tak, czuje taką potrzebę. Po twierdzy czy Armagedonie, a nawet po 1. części takiej potrzeby nie miałem.
21-07-2011 09:26

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.