Opcjonalne zasady walki bronią dystansową

Czyli jak krzywdzić bliźniego swego ze znacznej odległości rad kilka

Autor: Tullaris

Podczas lektury podręcznika do Monastyru doszedłem do wniosku, że walka strzelecka jest dziwnie rozwiązana. Fakt, że pistolet zadaje ranę lekką było dla mnie co najmniej nie do końca przemyślane, żeby nie rzec - absurdalne. Dlatego postanowiłem znaleźć swoje rozwiązanie.
Mój pomysł zakłada, żeby „waga” rany zależała od liczby punktów sukcesów, jakie strzelec uzyskał w teście na trafienie. Poniżej podaję tylko sposób oceny ran, a nie PT za dystans do broni takich jak oszczep.


UWAGA: w tekście piszę o „sukcesach”. Chodzi naturalnie o liczbę punktów sukcesów, jakie uzyskało się w rzucie kośćmi.


I tak:


PISTOLET


draśnięcie: 0-1 sukces
rana lekka 2-3 sukcesy
rana ciężka 4-5 sukcesów
rana śmiertelna 6 lub więcej sukcesów


MUSZKIET


draśnięcie 0 sukcesów
rana lekka 1-2 sukcesy
rana ciężka 3-4 sukcesy
rana śmiertelna 5 lub więcej sukcesów


ŁUK


draśnięcie 0-1 sukces
rana lekka 2-3 sukcesy
rana ciężka 4-6 sukcesów
rana śmiertelna 7 lub więcej sukcesów


KUSZA


draśnięcie 0 sukcesów
rana lekka 1-2 sukcesy
rana ciężka 3-4 sukcesy
rana śmiertelna 5 lub więcej sukcesów


NÓŻ DO RZUCANIA


draśnięcie 0-1 sukces
rana lekka 2-4(2-3) sukcesów
rana ciężka 5-7(4-6) sukcesów
rana śmiertelna 8(7) lub więcej sukcesów
Wartości podane w nawiasach można stosować dla noży wyjątkowo dobrze wyważonych.


OSZCZEP/TOPOREK


draśnięcie 0-1 sukces
rana lekka 2-3 sukcesy
rana ciężka 4-5 sukcesów
rana śmiertelna 6 lub więcej sukcesów


Pojawiają się tutaj rzadziej spotykane bronie, takie jak oszczep, rzucany toporek i nóż. Należy sobie zadać pytanie, czy godny szlachcic winien np. rzucać nożem. Cóż, ludzie są różni. A osoba, która żyje z walki, często posługuje się rozmaitymi sztuczkami, nie koniecznie honorowymi. Ważne jest, by zwiększyć swoje szanse na przeżycie, o czym na pewno zaświadczą weterani Frontu Agaryjskiego, którzy uzbrajają się po zęby. Z drugiej strony, przeciwnicy BG - poganie i deviria - będą posługiwać się właśnie łukami, oszczepami itp.

Trafić wcale nie jest łatwo, pamiętajmy o PT za dystans, zasłonę, ruch itp., co jednak wcale nie zwiększa przesadnie skuteczności broni w wariancie, który proponuję. Widać jednak, że dobre trafienie jest bardziej skuteczne niż trafienie takie sobie. To oczywiste. Podane przedziały PS są moimi propozycjami, ale myślę, że każdy może dowolnie je zwiększyć lub zmniejszyć, jeżeli taka jest jego wola.

Przykład:


BG nosi się z mocnym zamiarem wysłania w zaświaty biegnącego na niego orka. Do tego słusznego a sprawiedliwego celu wybiera pistolet, jako skuteczne i szybkie narzędzie śmierci. Musi się spieszyć, gdyż ork biegnie bardzo szybko (słowem nerwy mu puszczają i strzela z dystansu, który daje mu mniejszą szansę na skuteczność). Postanawia więc strzelić, gdy wróg jest w odległości około 10 metrów(PT4). Ork biegnie, lecz na wprost, nie kluczy, powiedzmy, że PT1. Celność naszego szlachetnie urodzonego wynosi 14, strzelanie z pistoletu zaś 4. PT5 obniża celność do 9. Rzuty kośćmi dają wyniki: 11, 7, i 5 (wybieramy dwa najniższe). Za umiejętność Pistolet na poziomie 4 obniżamy wynik „7” do 3. Bierzemy jednak wynik 5 pod uwagę, co daje nam 4 punkty sukcesów (9 zmodyfikowana celność – 5 wynik na kostce = 4PS). Po sprawdzeniu wyniku na powyższej liście okazuje się, że ork otrzymał ranę ciężką, co na pewno zmniejszy jego skuteczność w walce z naszym kawalerem.