» Blog » Od MFK do MFK
26-09-2008 23:00

Od MFK do MFK

W działach: Komiks, Konwenty | Odsłony: 2

Od MFK do MFK
Czasami, gdy piszę recenzję, używam sformułowania, że "coś pojawiło/ukazało się na naszym rynku komiksowym". Zazwyczaj korci mnie, by użyć nieco lekceważącego określenia "ryneczek". Szybko działa autocenzura i ryneczek zmienia się w Times Square.

Gdy jednak później ktoś mnie pyta (a ostatnio spytał), jak oceniam polski rynek komiksowy, czuję się zmuszony do zastanowienia, co mnie w ciągu roku kręci? Jakie wiadomości sprawiają, że nie czuję, iż jako czytelnicy tkwimy zawieszeni w próżni, a nasza pasja otrzymuje stałą pożywkę?


Zadanie z pozoru trudne. Ale wystarczyło parę minut, by stworzyć poniższą listę Rzeczy, Które Mnie - Miłośnika Komiksów Żyjącego w Polsce - Nakrecają.

Po trzecie, premiery. Żyjemy, by czytać coraz to ciekawsze komiksy i wypatrujemy kolejnych tytułów ze świata i z zagranicy. Klasyka, świeże nowości, undergroundy. Od pakietu do pakietu, w oczekiwaniu na Nowe Jorki, Berliny i Na szybko spisane, nowych Gaimanów, Loiselów i Ellisów-Ennisów. Miło jest postawić coś nowego na półce, a potem do tego wracać. I przy okazji zauważyć, że wydawcy muszą się coraz bardziej starać, by zadowolić kapryśnego czytelnika.

Po drugie, skoro o wydawcach mowa, nowi wydawcy. Mniej więcej rok temu coś lekko drgnęło: pojawiło się kilka firm, które nie wydają wiele, ale zebrane do kupy zapewniają stały dopływ albumów i albumików. Główny nurt reprezentowany przez Egmont, KG, Timofa oraz wydawców mangowych, jest stale zasilany przez mniej regularne źródełka. Jak dla mnie, póki co, wystarczy.

Po pierwsze i ostatnie, Międzynarodowy Festiwal Komiksu w Łodzi. To nie jest impreza marzeń i to pewnie nawet dla samych organizatorów. Ale to wciąż jedyna okazja, by w jednym miejscu, w ciągu kilku godzin, dotknąć Moebiusa, Liberatore, Manarę, Rosińskiego, Fernandesa, Mawila, Robela, Diecka i innych przybyszów z różnych komiksowych kadrów.

Dzięki MFK zataczamy też kółeczko. Tu odbywa się bowiem, póki co, najważniejszy polski konkurs dla twórców komiksów. Tutaj często po raz pierwszy zwracamy bliższą uwagę na czyjś styl i potem przy okazji premier wypatrujemy Ryłków czy Zychów. Dlatego nie mogę już doczekać się przyszłego tygodnia, gdy nadesłane prace zawisną na ścianach galerii w Łódzkim Domu Kultury.

Nie mogę też doczekać się jutra, bo będę miał zaszczyt i przyjemność zobaczyć je nieco wcześniej. Serwis Poltergeist, jako jeden z patronów imprezy, otrzymał w tym roku miejsce w jury przyznającym nagrodę w konkursie na krótką formę komiksową. Bardzo bym chciał za rok o tej porze czekać na premierę komiksu kogoś, kto zgarnie Grand Prix MFK 2008.

Pociąg do komiksowej stolicy Polski za siedem godzin.
2
Notka polecana przez: Siman, soffi
Poleć innym tę notkę

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

beacon
   
Ocena:
0
Gratuluję Ci, po raz drugi, tym razem publiczny, nominacji do tak doniosłej roli.

Co do klasyfikacji tego, co Cię komiksowo nakręca:

Mnie akurat MFK nie zmusiło do ruszenia tyłka do Łodzi. Możliwość pogadania z Manarą, Moebiusem czy innymi jakoś mnie nie interesuje ;) Jakby przyjechał Moore, albo Miller, to byłoby o czym może pogadać ;)
27-09-2008 00:17
Repek
    @Re
Ocena:
0
Dzięki za gratzki - pomijając fakt, że to przyjemne wyróżnienie, traktuję to też jako bardzo fajny ukłon w stronę serwisów [i w ogóle mediów elektronicznych], które wspierają imprezę.

Co do nakręcania. Sam MFK może nie jest imprezą genialną i sam w sobie nie musi kręcić [nawet możliwość spotkania z Moorem czy Millerem]. Chodzi bardziej o 'ruch w biznesie' [niekoniecznie finansowy], który się robi na mniej więcej miesiąc [trochę przed, trochę po]. Można się nie ruszać z domu, a rozchodzące się fale i tak dotrą.

Pozdrówka
27-09-2008 01:04
gilbaert
   
Ocena:
0
ale jak to?
cała redakcja serwisu głosuje? czy przedstawiciel zasiada w jury?
27-09-2008 18:38
Siman
   
Ocena:
0
Repek - ach, tym bardziej mnie boli, że w tym roku jednak nie zdecydowałem się jeszcze wziąć udziału. Gratulacje tak czy inaczej, mam nadzieję, że w przyszłym roku też dostaniesz tę posadę. ;)
27-09-2008 20:28
Repek
    @Re
Ocena:
0
@Gilbaert.
Czeknij sprawozdanie z poprzedniego roku - jako przedstawiciel Gildia.pl był Jacek Gdaniec. Więc i w tym roku nie jechaliśmy do Łodzi w trójkę czy w kilkadziesiąt osób. :) Więcej o kulisach wyborów niebawem.

@Siman
Dzięki. Szkoda, że nie startowałeś - podobno najtrudniej jest się zmusić ten pierwszy raz. Nawet jeśli się nie załapie do czołówki, to fajnie być na wystawie czy w folderze...

Pozdrówka
28-09-2008 16:49
Siman
    @Repku
Ocena:
0
Oj, tak, ciężko jest się przemóc. Mam scenariusz, jestem z niego zadowolony, ale cały czas zwlekałem z realizacją, bo chciałem, żeby ta była możliwie niebanalna (a nie miałem na nią pomysłu). W końcu stwierdziłem, że za rok dostatecznie doszlifuję warsztat. Ale sądzę, że za rok pomyślę sobie to samo. :P Dlatego uznałem, że teraz zrealizuję ten komiks niezależnie od samopoczucia.
28-09-2008 23:33
Repek
    @Siman
Ocena:
0
W razie czego są i inne konkursy, choć zazwyczaj tematyczne. Masz też Ziniola i Znakomiks, gdzie możesz próbować uderzać, albo ziny typu Jeju.

W razie czego wiesz, pod jakim adresem mnie szukać. :)

Pozdrówka
28-09-2008 23:36

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.