Rob Pardo wyszedł na scenę, by mówić na temat Battle.net. System ruszył w roku 1996 wraz z Diablo. Był to pierwszy system wyszukiwania rozgrywek kompletnie zintegrowany z grami. Ewoluował wraz z StarCraftem, Diablo II oraz Warcraft III. Z Battle.netu korzysta obecnie więcej osób, niż gra w World of Warcraft - 12 milionów do 11.5 miliona na korzyść użytkowników BN. "Wyobraźcie sobie jak duża będzie ta liczba, kiedy StarCraft II wyjdzie na rynek".
Rob tłumaczył, że Warcraft III dał im ważną lekcję na temat Battle.net. Twierdził, że był to wspaniały system wyszukiwania rozgrywek, ułatwiający grę z przyjaciółmi. Z drugiej strony, chat był niezorganizowany, doświadczenia trybu jednego gracza były niepołączone, a nowi gracze byli miażdżeni przez weteranów. System rankingowy wspomagał tylko najlepszych graczy.
System Battle.Net w StarCraft II będzie podzielony na trzy sekcje.
Pierwsza, "Zawsze połączone doświadczenia", łączy StarCraft II i Battle.net w jedno. Dzięki systemowi profil oraz konto są związane z adresem e-mail gracza, co pozwoli na zachowanie ustawień. I podobnie jak w systemie Steam, gracz zawsze będzie miał kontakt ze swoimi przyjaciółmi.
Pardo pokazał kilka screenów, prezentujących nowy system w akcji. Sposób logowania w StarCraft II będzie przypominał nieco ten z World of Warcraft. Będzie ekran powitalny, z aktualnościami oraz opcjami trybu jednego i wielu graczy. Ponadto pokazuje on również stronę profilową oraz osiągnięcia gracza (z ang. achievements) - podobnie jak w WoWie. Za uzyskiwanie osiągnięć gracz odblokowywać będzie nowe avatary, świadczące o jego randze.
Kolejną koncepcją było uczynienie Battle.netu areną opartą na współzawodnictwie dla każdego. Oznacza to ulepszenie systemu wyszukiwania rozgrywek, który ułatwi graczom organizacje gry wraz z przyjaciółmi. System rankingowy z kolei ma stanowić doświadczenie nie tylko dla "hardcore'owych graczy".
Jak działa nowy system? Po kilku rozgrywkach gracze konkurować będą ze sobą w kolorowych ligach - złotych, srebrnych etc. W każdej lidze gracze rywalizować będą z setką innych z takimi samymi umiejętnościami.
Dla zwykłych graczy (ang. casual players) będzie osobna liga, w której tempo gry będzie zmniejszone, a na mapie zostaną wprowadzone ograniczenia anty-rush'owe, mające na celu wprowadzenie nowych graczy w rozgrywkę wieloosobową.
Ostatni pomysł to "Łącznie się ze społecznością Blizzard". Blizzard chce użyć Battle.netu jako drogi informowania graczy o wszystkich tytułach studia, w które grają. Ponownie, kluczem ma być ułatwienie kontaktu z przyjaciółmi. System chatu ma zawierać funkcję przypominające tradycyjne komunikatory, co ułatwić ma rozmawianie pomiędzy grami. Jako przykład Pardo pokazał osobę grającą w World of Warcraft, gadającą z graczem StarCraft II.
