» Recenzje » Wszystkie » Noctum: Vivisection

Noctum: Vivisection


wersja do druku

Dodatek tnący na żywo

Redakcja: Jan 'Wędrowycz' Jęcz

Noctum: Vivisection
Noctum, system RPG wydany w roku 2009 nakładem firmy Wicked World Games, miałem przyjemność przybliżyć czytelnikom Poltergeista niedługo po jego anglojęzycznej premierze. Mimo że systemowa podstawka prezentowała się pod wieloma względami całkiem interesująco, to – niestety – linia wydawnicza systemu została zamknięta zaledwie po wydaniu jednego dodatku, pomimo tego, że, według informacji uzyskanych od autora, prace prowadzone nad kolejnymi były już dosyć zaawansowane.

Jedyny suplement do tego systemu, Vivisection, wydany wkrótce po podręczniku podstawowym, prezentuje się znacznie skromniej od niego, licząc sobie zaledwie nieco ponad sto stron w miękkiej oprawie. Książki nie różnią się natomiast layoutem i oprawą graficzną – trudno się temu dziwić, jako że w obu odpowiadały za nie te same osoby. Jeśli więc komuś podobała się strona wizualna podręcznika do Noctum, także i grafiki, które znajdzie w Wiwisekcji, powinny mu przypaść do gustu; jeśli jednak nie zyskały sobie czyjejś aprobaty, także te w suplemencie nie zdołają go przekonać. Znacznie lepiej natomiast, niż w podręczniku podstawowym, oceniam ilustrację na okładce – prezentuje ona podobny styl, co alternatywna wersja okładki do systemowej podstawki.

Podręcznik otwiera Przedmowa, przybliżająca pokrótce jego zawartość oraz wyjaśniająca niektóre elementy opisów, które znajdziemy w tym dodatku. Nie zabrakło także disclaimera zapewniającego czytelników, że mają do czynienia jedynie z erpegowym podręcznikiem,, wytworem wyobraźni autora, którego w żadnym razie nie powinny czytać osoby nieletnie, bądź o zaburzonej psychice. Jakkolwiek osobiście nie jestem przekonany o konieczności umieszczania tego typu oświadczeń w podręcznikach do gier fabularnych, to biorąc pod uwagę konwencję, w jakiej utrzymany jest ten system, rozumiem motywy, jakimi mógł kierować się autor przy jego zamieszczaniu.

Sporym zaskoczeniem okazał się tak standardowy, wydawałoby się, element podręcznika, jak spis treści. Zawartość dodatku nie została w nim bowiem uszeregowana według kolejności zamieszczenia, a alfabetycznie, niczym w skorowidzu. Nie mogę powiedzieć, by pozytywnie wpływało to na komfort korzystania ze spisu, na szczęście biorąc pod uwagę niewielką objętość podręcznika, nie jest to poważna wada, a jedynie irytujący szczegół.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Na początek zasadniczej części dodatku dostajemy opisy różnych Umiejętności Śledczych, jakimi mogą posługiwać się postacie przy badaniu śladów pozostawionych przez rozmaite istoty – czy to dzikie zwierzęta, psychopatycznych morderców, czy nieludzkie monstra nie z tego świata. Ten materiał dodatkowo uzupełnia i wzbogaca informacje z systemowej podstawki – mając w pamięci uwagę, z jaką temat prowadzenia śledztw oraz zbierania i analizy śladów został w niej potraktowany, z pewnością należy policzyć to na plus.

Następnie dostajemy podzielony na cztery części Dziennik doktor Danielle McCain, zajmującej się badaniem doniesień o niezwykłych istotach. Kolejno opisuje on stwory z rozmaitych miejskich legend, duchy, które mają jakoby być odpowiedzialne za wiele niewyjaśnionych zgonów na przestrzeni lat, odrażające monstra, będące owocem manipulacji genetycznych prowadzonych w tajemnicy przez firmę Wardex Pharmaceutical (znaną doskonale z podręcznika podstawowego do Noctum), oraz potworne istoty wywodzące się z jednego z zamkniętych więzień dla niebezpiecznych przestępców, które obecnie stanowi bramę do Splotów, istne piekło na ziemi, w pobliże którego nie zapuszcza się nikt przy zdrowych zmysłach. 

Ogółem ten fragment podręcznika przynosi opisy i mechaniczne statystyki bez mała dwudziestu nowych stworzeń, poszerzających i tak już bogaty bestiariusz z systemowej podstawki. Na uwagę zasługuje fakt, że w opisie każdego z nich znalazły się informacje o umiejętnościach śledczych, które można wykorzystać badając ślady pozostawione przez te istoty (jak i ciała ich ofiar), a także o odgłosach towarzyszących ich atakom, które mogły słyszeć osoby nie będące ich naocznymi świadkami, a jedynie przebywające w pobliżu. Trzeba przy tym zaznaczyć, że opisy stworzeń zamieszczone w podręczniku zajmują ponad połowę jego objętości. Poznajemy w nich nie tylko informacje o wyglądzie, pochodzeniu i zwyczajach poszczególnych istot, ale również sposoby możliwie skutecznego radzenia sobie z nimi. Trzeba jednak brać poprawkę na to, że nie wszystkie obserwacje poczynione przez dr McCain, czy stawiane przez nią hipotezy, muszą być stuprocentowo trafne. Poza tym, w przynajmniej kilku miejscach Mistrzowie Gry dostają alternatywne opcje do wykorzystania przy wprowadzaniu do gry konkretnej istoty.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

W kolejnej części podręcznika dostajemy opisy i informacje o nowych Artefaktach i Reliktach – przedmiotach przesiąkniętych magiczną mocą lub w inny sposób obdarzonych niezwykłymi, nadnaturalnymi właściwościami. W świecie Noctum nawet z pozoru zwykłe, nie wyróżniające się niczym sprzęty mogą mieć swoją mroczną historię, która czyni z nich niebezpieczne, ale potencjalnie użyteczne artefakty. Zapalniczka seryjnego podpalacza, stara maszyna do pisania, na której klawisze pisarka przelewała swój gniew i upokorzenie, albo lustro, które powoli obdarza parodią życia odbicia tych, którzy się w nim przeglądają – to tylko przykłady. I choć niektóre z opisanych tu przedmiotów już na pierwszy rzut oka wydają się niezwykłe, to inne Mistrz Gry może wprowadzać do swoich przygód niepostrzeżenie. 

Ostatnia część podręcznika przynosi Szkice Przygód. Choć to więcej, niż tylko pomysły na scenariusze, do przekucia w pełnoprawne przygody wymagać jednak będą ze strony prowadzącego nieco pracy. Część z nich wykorzystuje materiały i pomysły zawarte we wcześniejszych fragmentach tego suplementu, jednak inne z powodzeniem można poprowadzić, posiłkując się wyłącznie informacjami z systemowej podstawki. Każdy ze szkiców przynosi tło opowiadanej historii, opis sytuacji wyjściowej, możliwe ścieżki rozwoju fabuły oraz poszlaki i informacje, które postacie mogą zgromadzić w jej trakcie, propozycje sceny finałowej, a także – i za to autor dostaje ode mnie dużego plusa – rady, które z opcjonalnych reguł zawartych w podręczniku podstawowym można wykorzystać w danej przygodzie, i w jakim trybie czy stylu najlepiej ją poprowadzić, Mnogość opcjonalnych zasad dopasowanych do różnych rodzajów bądź podgatunków horroru była jedną z rzeczy, które w podstawce do Noctum bardzo mi się podobały. Dobrze widzieć, że i tu autor systemu obficie korzysta z tych narzędzi.

Podobnie jak w podręczniku podstawowym do systemu, również w Wiwisekcji tekstowi i bardzo dobrym (w mojej ocenie, choć to kwestia gustu) ilustracjom towarzyszą wstawki stylizowane na odręczne notatki, fragmenty maszynopisów, policyjne raporty, wycinki z gazet i temu podobne elementy, które aż proszą się o skopiowanie i wykorzystanie na sesjach jako pomoce dla graczy.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Dodatkowym plusem tego suplementu jest znikoma ilość mechaniki, jaką w nim znajdziemy. Owszem, opisom nowych potworów i artefaktów towarzyszą systemowe rozpiski, ale w porównaniu z ilością reguł zamieszczonych w podręczniku podstawowym do Noctum, ta ilość wydaje się wręcz pomijalna. Przypomina to trochę pod tym względem wydany przez Pelgrane Press podręcznik The Book of Unremitting Horror i doskonale powinno ułatwić zadanie wszystkim, którzy chcieliby przenieść materiały i pomysły zawarte w tym dodatku w realia i na mechanikę innych systemów, A tych, które mogłyby z nich skorzystać, jest całkiem sporo, właściwie możnaby tu wymienić tu niemal dowolną grę fabularną utrzymaną w konwencji współczesnego horroru – od Zewu Cthulhu, Fear Itself i Kultu, przez Nephilim, Chill i Unknown Armies, aż po Świat Mroku (nowy czy stary). Na przykład twory inżynierii genetycznej Wardexu spokojnie mogłyby pochodzić z laboratoriów Pentexu, dziwaczne radio pozwalające kontaktować się z zaświatami mogłoby być wytworem nieludzkiej nauki Mi-Go, a gogle umożliwiające widzenie duchów – stanowić unikalny element wyposażenia agentów S.A.V.E.

Niestety, ta sama mechaniczna oszczędność, która pod pewnymi względami może być uznana za największą zaletę podręcznika, momentami idzie, w mojej ocenie, zbyt daleko. Na przykład jeden z opisanych stworów wyczuwa emanacje magicznych przedmiotów, przez co osoby posiadające znaczne ich kolekcje (lub zbyt często korzystające z artefaktów) mogą stać się celem jego ataku. Każdy z nowych przedmiotów przybliżonych w Wiwisekcji ma określoną punktową wartość określającą kumulatywną szansę na wyczucie go, jednak próżno szukać informacji o podobnym współczynniku reliktów opisanych w systemowej podstawce – tu prowadzący będzie musiał ten współczynnik każdemu z nich przydzielić samodzielnie, a przecież wystarczyłaby jedna tabelka, by ewidentnie ułatwić Mistrzom Gry wykorzystanie w przygodach tego potwora. Podobnie przy opisach niektórych nowych zdolności monstrów jak i w paru szkicach przygód osobiście chętnie zobaczyłbym nieco więcej mechanicznego wsparcia.

Pomimo, a może raczej niezależnie od swoich niewielkich braków, Vivisection jest podręcznikiem zdecydowanie godnym polecenia. Nie tylko osobom prowadzącym Noctum, ale – potencjalnie – wszystkim Mistrzom Gry szukającym materiałów do wykorzystania w praktycznie dowolnym horrorowym systemie RPG utrzymanym w realiach współczesnych lub zbliżonych do nich. Nawet jeśli ich użycie wymagać będzie samodzielnego stworzenia mechanicznej warstwy danego elementu,  to jako źródło inspiracji ta pozycja powinna sprawdzić się doskonale.

Patrząc na jedyny wydany suplement do systemu Noctum, mogę jedynie żałować, że linia wydawnicza tej gry nie była dalej rozwijana. Gdyby kolejne noctumowe podręczniki utrzymały poziom pierwszego dodatku, erpeg ten miałby, moim zdaniem, spore szanse na znalezienie się w czołówce horrorowych gier fabularnych. Niestety, stało się inaczej, a obecnie Wiwisekcja nie jest nawet dostępna ani na stronie wydawcy, ani w większości sieciowych sklepów z grami fabularnymi. Osobom szukającym tego podręcznika pozostaje wypatrywanie go na serwisach aukcyjnych. Jeśli jednak uda się komuś znaleźć Vivisection, polecam zapoznanie się z tym dodatkiem – moim zdaniem jest to pozycja zasługująca na uwagę.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.5
Ocena recenzenta
7.5
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 2

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
Tytuł: Vivisection
Linia wydawnicza: Noctum
Autor: Mischa L. Thomas
Okładka: Reine Rosenberg
Ilustracje: Reine Rosenberg
Wydawca oryginału: Wicked World Games, Mongoose Publishing
Data wydania oryginału: 2009
Miejsce wydania oryginału: Anglia
Liczba stron: 102
Oprawa: Miękka
Format: A4
ISBN-13: 978-1-906508-46-3
Numer katalogowy: MGP 6135
Cena: 24,95$



Czytaj również

Cold and Dark
Wcale nie tak ciemno, wcale nie tak zimno...
- recenzja
Legend
- recenzja
Nations of Barsaive I – Throal
Czy w krasnoludzkim królestwie jest miejsce dla poszukiwaczy przygód?
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.