» Blog » No to ruszamy (znowu)!

09-01-2010 15:22

No to ruszamy (znowu)!

Odsłony: 3

Tak, wiem - mówie już to po raz drugi. Ale znowu mam coś, czym mogę się pochwalić. Dzięki ciężkiej pracy Tomka Majkowskiego, Michała Smagi, Simona Lucasa, Szeryfa oraz pewnego wyrobnika, który ciężko walczył z koordynacją tego wszystkiego - mamy stronę. Zapraszam na wydawnictwogramel.pl. No, ale nie mogliśmy dać wam samej strony - dlatego też, na początek Brawurowego 2010, przygotowaliśmy mocne uderzenie. Jazda Próbna Savage Worlds (wersja 6, a nawet 6.5) oraz Oko Kilquato. Ale to jeszcze nie koniec - na dodatek przetłumaczylismy wszystkie materiały pomocnicze do Oka - można je też znaleźć na stronie Gramela :) Zapraszam do ściągania!

Notka polecana przez: 27383, Aesandill, amnezjusz, Avarest^, Bajer, Behir, Cybrasty, Darken, Dhaerow, Erpegis, Farindel, Ifryt, JImmyKupa, karp, lucek, Majkosz, mak, Malaggar, MidMad, Mroczny Pomiot, Qendi, Repek, rincewind bpm, Savarian, Scobin, Sethariel, Siman, WekT, Zuhar

Poleć innym tę notkę

Komentarze

Bajer

Ocena:

Świetna inicjatywa. Zamierzam rozegrać przygodę i zobaczyć czy to czasem nie system dla mnie. Dzięki. Na moje pełen profesjonalizm.

PS. Przeglądając Jazdę Próbną natknąłem się na błąd:

Każda dobra gra fabularna daje szansę stworzenia, rozwijania i odgrywania niezapomnianego bohaterów. str. 3 /BOHATEROWIE; pierwszy akapit.

10-01-2010 18:22

Behir

Ocena:

No i zdanie w Oko Kilquato (Drugi akapit Dżungli Amazońskiej):
"Tubylcy witają grupę z otwartymi ramionami, wiedzą
bowiem, że ekspedycja przywozi rozmaite dobroci.".

Wydaje mi się, że jednak mimo wszystko dobra.

Ale tak nie od Behira malkontenta: naprawdę gratulacje. Cieszę się, że tak sprawnie wam idzie. Nie mogę się doczekać podstawki (zmuszę graczy, żeby ją kupili i chętnie postawię ją przed wydaniem angielskim na półce) i Nemezis, no i czegoś w klimatach fantasy :D.

Na początku zdziwiło mnie to, że są Figury i Blotki, a nie Dzikie Karty i "przydupasy", ale szybko się przyzwyczaję :).

10-01-2010 21:34

JImmyKupa

Ocena:

Obrazek z okładki jazdy próbnej lepszy niż na podręczniku.

11-01-2010 00:53

Malaggar

Ocena:

I ma czcionkę jak Indiana Jones (akurat czcionka to chyba jedyna zaleta Indiana Jonesa ;) )

11-01-2010 01:00

644

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Obrazek z jazdy probnej jakby mial byc na okladce podrecznika, kosztowalby tyle, ze podrecznik podrozalby jakies 20 zlotych. Jezeli nie wiecej. I co wtedy by bylo? "O, jakie drogie, mogl cos zrobic taniej." Aha - jeszcze jedno - obrazek by pasowal do okladki jak piesc do nosa.

POZA TYM - Jak dla kogo lepszy. De gustibus - bo ja wole styl Jordana i jego grafiki.

I bardzo, ale to bardzo chcialbym, zeby dyskusje o gustach zostawic gdzies na boku.

11-01-2010 09:51

~Kastor Krieg

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Obejrzałem Zombieland.

Z mojej czwórki stałych graczy w Wilkołaka, jedyna w drużynie graczka wyjeżdża na trzy tygodnie do Stanów.

Zgadnijcie, czemu piszę o tym pod tą właśnie notką? :>

Tak, 10 punktów dla każdego, kto odgadł, że na jednej z trzech sesji (pozostałe dwie, to w/g zamówienia graczy, Shadowrun 4th) najprawdopodobniej zrobię zombie apokalipsę na SW-PL.

Jakieś podpowiedzi? Zamierzam wziąć różne cechy charakterystyczne zombiaków z "WoD: Antagonists", przełożyć je na SW-PL. Ktoś byłby zainteresowany przeczytaniem takich materiałów? Ktoś ma może podpowiedzi - czego się w takim przypadku strzec jeśli idzie o mechanikę SW-PL, co warto wykorzystać? :)

11-01-2010 20:17

~Raziel

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

O, ja bym chętnie przeczytał bo od obejrzenia Zombielandu myślałem o czymś podobnym. ;)

11-01-2010 22:11

~Kastor Krieg

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Spoko, jak coś wysmażę to postaram się jakoś upublicznić. Tymczasem jednak, jako żem zielony w SW-PL, przydałyby się jakieś porady i przestrogi :)

11-01-2010 22:16

996

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Problem z zombiakami jest taki, że jeden udany test ugryzienia i nie żyjesz, kropka. Generalnie śmiertelność to bolączka survival horrorów.

11-01-2010 22:20

Cybrasty

Ocena:

@Kastor - Jak coś naskrobiesz - wrzuć gdzieś do przeczytania... chętnie przeczytam czy dam parę porad.
Craven - postać nie musi ginąć od jednego ugryzienia. Blotka owszem, ale główni bohaterowie rzadko giną od jednego ugryzienia w filmach jakie widziałem (a nie widziałem zombieland, ale zapowiada się, że zobaczę jejutro).
Na SWEPLu da się spokojnie zrobić survival horror.

11-01-2010 23:09

996

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

@Cybrasty
Takie są zasady :) Jak nie ginie od jednego ugryzienia (czy choćby krwi zombiaka chlapiącej w oczy), to nie ma survival horroru, tylko zwykły horror z kalekimi zombiakami.

11-01-2010 23:25

Malaggar

Ocena:

Może wprowadzić okres inkubacji zatem?
Postać mogłaby jeszcze pobyć straceńcem przez jakiś czas ;)

11-01-2010 23:27

996

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Owszem to jest jak najbardziej spoko i pasuje do konwencji.

Ale generalnie jakbym miał robić SWEX na survival horror to na bank pierwszą zmianą byłoby zredukowanie asom co najmniej jednej rany. Korci mnie autoreklama Ultima Thule, ale powiem tylko, że w tej konwencji po prostu muszą ginąć główne postacie. Nie tylko BNi dookoła.

11-01-2010 23:33

Malaggar

Ocena:

Autoreklamuj, bo to fajna przygoda była.

A co do głównych postaci - po prostu można zrobić bohatera zbiorowego ;) Nie ma głównych, wszyscy są półgłówni ;)

11-01-2010 23:36

~Kastor Krieg

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Raczej myślałem o zrobieniu 3-4 postaci głównych dla każdego gracza. Jak ktoś zginie, ponudzi się do końca sceny, a w następnej (albo zanastępnej, jeśli tak pasuje) wprowadzi się kolejną.

Działa w Paranoi, może i zadziała w zombiakach, skoro death expectancy spora i nawet TPK uzasadnione. :)

11-01-2010 23:54

644

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Craven - a moze zamiast redukcji ran wprowadzic tak zwane gritty damage? Tomek Majkowski juz nad tym pracuje, tez sie powinno pojawic, ale juz po podreczniku glownym. Chodzi o to, ze nawet figura moze zginac od ugryzienia. Od jednej rany, that is. Moze tez przezyc - zalezy od szczescia. Ale np na ten test nie mozna uzywac fuksow itp. Wiec tez tak mozna zrobic testy zarazenia - moze nie od razu kazde ugryzienie zmienia w zombiaka, ale kazde ma szanse.

A cos mi sie wydaje, ze zombie apokalipsa ma szanse nadejsc w Polsce jeszcze w tym roku... :)

11-01-2010 23:59

~Kastor Krieg

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Znaczy, zaraz. Co to za teaser? Coś dedykowanego o zombiakach, czy po prostu SW-PL i każdy będzie mógł sobie zombie apokalipsę zrobić? oO"

12-01-2010 01:16

~snoth

Użytkownik niezarejestrowany

Gyrafa farafa

Ocena:

Nie koniecznie rozchodzi się o gusta. Że ważny jest sam koncept. Krzyżacy turniej Zbyszko w środku siekaniny z zakonnikiem de le ve i wejście demonów w stylu Warcraft III. Sama okładka daje arcy fajny pomysł na playground.

12-01-2010 07:58

996

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Nie wiem jak działa Gritty damage, ale jeśli działałoby zgodnie z konwencją to czemu nie. Przy czym ja bym celował, że właśnie tylko szczęście może pomóc - jak nie masz sztona to jesteś zarażony/zagryziony, jak wydajesz to zombiak odgryzł tylko np. fragment podkoszulka. W przeciwnym razie czapa.

Natomiast usunięcie rany zasugerowałem, jako osobny mechanizm - bo po prostu w survival horrorze powinno być łatwiej zginąć.

12-01-2010 09:59

644

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Craven - dziala mniej wiecej tak (w BAAAAARDZO duzym skrocie, od razu mowie) - dostajesz obrazenia, rzucasz na Wigor. Zdales - nic ci nie jest (odgryzlo ci podkoszulke). Nie zdales - jestes nieprzytomny i mozesz umrzec. Nie mozna uzywac fuksow na zdejmowanie ran, tylko na ten test Wigoru.
Wiec wydaje mi sie, ze z survival horrorem moze niezle zadzialac - choc ja nie lubie survival horrorow :) Przynajmniej nie w rpg. Ale fakt, mozna bedzie zrobic grupe graczy i postaci dodatkowych i sie zmieniac.

Kastor - na razie, niech wszystko zostanie tajemnica, wszystko w swoim czasie. Ale jakby co, to w koncu Zombie Run ma PEG i na to tez mam licencje.

12-01-2010 10:09