» Wieści » Niezniszczalni 2 w wersji rysunkowej

Niezniszczalni 2 w wersji rysunkowej

|

Niezniszczalni 2 w wersji rysunkowej
Na Facebooku, na oficjalnej stronie filmu Niezniszczalni 2, pojawiały się karykatury bohaterów, granych m.in.przez Sylvestra Stallone, Jasona Stathama i Scotta Adkinsa.

W obsadzie znaleźli się Sylvester Stallone, Jason Statham, Dolph Lundgren, Randy Couture, Terry Crews, Bruce Willis, Arnold Schwarzenegger, Jet Li, Chuck Norris, Jean-Claude Van Damme, Liam Hemsworth, Scott Adkins i Yu Nan.

Premiera filmu została zapowiedziana na 17 sierpnia.


Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: Stopklatka
Tagi: Niezniszczalni 2 | Simon West


Czytaj również

Niezniszczalni 2
Przepraszam, czy tu biją?
- recenzja
Zwiastun Niezniszczalnych 2
Norris i Van Damme w Niezniszczalnych 2
Niezniszczalni 2 na konsolach i PC
Na planie Niezniszczalnych 2
Niezniszczalni 2 jednak z kategorią R

Komentarze


earl
   
Ocena:
0
Szkoda, że nie ma Steve'a Austina.
04-02-2012 18:58
Grom
   
Ocena:
0
Aye, ale może jeszcze będzie jak pomysł podchwyci:) Swoja drogą Grzechotnik chyba jako jedyny może się pochwalić tym, że skopał na ekranie Slaya ;P
04-02-2012 20:23
earl
   
Ocena:
0
Slaya - masz na myśli Stallonego?
05-02-2012 11:09
Grom
   
Ocena:
0
Aye, ponoć to jego ulubiona ksywka
05-02-2012 11:21
earl
   
Ocena:
0
To chyba pisze się Sly, ale głowy nie dam. A co do skopania tyłka to już niejaki Mr T. oraz Hulk Hogan dali mu niezły wycisk w "Rocky III".
05-02-2012 11:32
Grom
   
Ocena:
0
Z Mr. T chyba wygrał pod koniec filmu a z Hulksterem zremisował. Austin mu wklepał, po czym zginą z ręki Coture (to dopiero ujma :|), więc Sly (uznajmy, że masz racje, pisownia angielska nigdy nie była moja mocna strona) nie miał okazji do rewanżu.
05-02-2012 12:42
earl
   
Ocena:
0
Z Mr T. był także remis - porażka przez k.o. w II rundzie, zwycięstwo przez k.o. w III rundzie w walce rewanżowej. A i buźkę mu dość mocno B.A. obił. Z Hoganem też był remis, ale w zasadzie, patrząc obiektywnie, to Hogan powinien też pojedynek wygrać - miał znacznie więcej zadanych ciosów i to znacznie bardziej dotkliwych niż te, które otrzymał od Sylvestra. No, ale biorąc pod uwagę Twój sposób myślenia (czyli porażka bez możliwości rewanżu), to masz rację.

EDIT: Chociaż nie. Jeszcze w "Rocky Balboa" Stallone przegrał walkę na punkty z Antonio Tarverem vel Masonem Dixonem, który też nieźle okrwawił głównego bohatera.
05-02-2012 12:56

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.