Koncentracja: Obecność słynnego na cały kraj mistrza i czujne oko daimyo oczywiście deprymujš bohatera. W końcu popełnia znaczny błąd: rozlewa wodę lub rozsypuje herbatę. Sensei nie wydaje się zgorszony, daimyo jednak jest wściekły. Najprawdopodobniej jego szanse na ambitny zimowy dwór przepadły, a on sam stanie się pośmiewiskiem!
Uderzenie: Kiedy przyszłość bohatera zaczyna się rysować w czarnych barwach, w jego obronie staje sam mistrz. Przekonuje, że była to najserdeczniejsza ceremonia, w której uczestniczył, gdyż BG nie próbował popisać się swoim kunsztem, a po prostu chciał poczęstować swoich gości herbatą. Czy daimyo dozna oświecenia i doceni swojego samuraja, czy też uzna, że został dwukrotnie obrażony?