» Recenzje » Niegrzeszny mag - Eugeniusz Dębski

Niegrzeszny mag - Eugeniusz Dębski


wersja do druku

Książka w książce

Redakcja: Bartek 'Barneej' Szpojda

Niegrzeszny mag - Eugeniusz Dębski
Eugeniusz Dębski to polski pisarz utożsamiany przede wszystkim z science-fiction i fantasy, twórca m.in. postaci detektywa Owena Yeatesa oraz rycerza Hondelyka, bohaterów takich książek jak Furtka do ogrodu wspomnień czy O włos od piwa. Wydana w 2007 roku powieść Niegrzeszny mag nie odstaje zbytnio od typowych dla autora pozycji, jest to pełnokrwiste fantasy.

Całość ma ciekawą budowę. Właściwa opowieść poprzedzona jest, rozgrywającym się w dzisiejszych czasach i w naszym świecie, prologiem wypełnionym dialogiem pomiędzy magiem imieniem Coleen oraz smokiem Barrghe’arrenem. Podczas dywagacji na temat rozrywek dzisiejszej cywilizacji smok za jedyną godną uwagi formę uznaje gry RPG i prosi maga, by przybliżył mu zasady. Skutkiem tego obaj, w nie do końca jasnych okolicznościach, przenoszą się do świata rodem wyjętego z opowieści fantasy, w którym czarodziej nosi imię Chainekken i jest najpotężniejszym magiem w królestwie, a smok zostaje zaklęty w należącym do czarodzieja, magicznym mieczu posiadającym dar mowy i własną inteligencję. Tu historia rozpoczyna się na dobre. Chainekken jako nadworny czarownik zostaje wysłany przez swego władcę do malowniczej Gaicenny w celu wytropienia uciążliwego maga-renegata i naprawienia wyrządzonych przez niego szkód. Tam rozpoczyna się pełne przygód śledztwo, w którym pomaga mu urocza Marsai’pila, koleżanka po fachu. W przyjacielskich relacjach jednak nie pozostają zbyt długo, gdyż między dwojgiem magów nawiązuje się płomienny romans.

Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy to niezbyt nowatorska fabuła. Jest to jednak po części zabieg celowy, gdyż – jak wskazuje prolog – historia ma przypominać grę fabularną, a śledztwo podczas którego do rozwiązania zagadki dąży się wykorzystując drobne skrawki informacji świetnie odzwierciedla typową sesję RPG. Jak na Dębskiego przystało, akcja toczy się szybko, momentami nie ma chwili, by złapać oddech, niestety całość jest mocno liniowa. Wydarzenia piętrzą się, jedno po drugim, od czasu do czasu przerywane tylko drobnym dialogiem. Te można podzielić na dwa rodzaje: między magiem i mieczem oraz magiem i jego kochanką. I o ile te pierwsze są pełne, często rubasznego, humoru i czyta się je z przyjemnością, rozmowy z Marai’pilą nużą, szczególnie tandetnymi komplementami, którymi czarodziej sypie jak z rękawa. Wspomniany wyżej świat, w którym toczy się akcja właściwej części książki również należy do RPG-owej wizji autora i jest zanurzony w fantasy po czubek głowy – mamy królestwo z szlachetnym władcą na czele, wszechobecną magię, dzielnych wojowników, przedstawicieli szeroko rozumianego zła, a w pewnym momencie jest nawet mowa o elfach.

Nietuzinkowością może się pochwalić natomiast protagonista, m.in. za sprawą swego pochodzenia. Jego stosunek do otaczającego świata jest inny niż pozostałych, gdyż wszystko postrzega przez pryzmat dotychczasowego życia na Ziemi. Jako przybysz nie może przyzwyczaić się do niewygód rodem ze średniowiecznych realiów, co owocuje wieloma zabawnymi sytuacjami. Humor jest mocną stroną książki, przede wszystkim pełne kontrastu zetknięcie się dwóch światów. Bawią wspomniane wyżej, często oparte na grach słownych, dialogi pomiędzy zaklętym w mieczu smokiem a magiem, a także różnorakie aluzje do dzisiejszej, ziemskiej popkultury – choćby samo imię maga, które pochodzenie zawdzięcza jednemu z jego ulubionych trunków.

Prócz dwójki nietypowych postaci cała powieść jest stuprocentową definicją swego gatunku. Autor w ciekawy sposób, pod pretekstem zabawy głównych bohaterów w sesję RPG, po raz kolejny powrócił do przepełnionego magią świata smoków, rycerzy i ballad, nadając temu odrobinę świeżości. Jest to wciągająca historia napisana lekkim i przyjemnym stylem, która na pewno po odłożeniu będzie mile wspominana. Nie wybija się jednak ponad przeciętność na tyle, by autor z czystym sumieniem mógł wyrzucić ze swego imienia dwie pierwszy litery.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.0
Ocena recenzenta
3.5
Ocena użytkowników
Średnia z 9 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 2
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Niegrzeszny mag
Autor: Eugeniusz Dębski
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 19 października 2007
Liczba stron: 416
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Seria wydawnicza: Tryby fantazji
ISBN-13: 978-83-60505-80-9
Cena: 29,90 zł



Czytaj również

Komentarze


Qball
   
Ocena:
0
Ja i autor czytaliśmy chyba dwie różne ksiązki. Ledwo przebrnąłem przez ten chłam, który jest najsłabszą książką w karierze Dębskiego - który i tak nigdy mnie nie zachwycał.
13-07-2011 11:04

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.