12-01-2011 12:26
Nie tylko indiesy, czyli PFRPG polecam
Odsłony: 8
...oraz dygresja kulinarna.
Ostatnio wzięło mnie na przeproszenie się z dwudziestościanem foremnym, bo odkryłam Pathfindera (jak można odkryć coś, co istnieje już 2 lata? Hmmm... skoro Amerykę można było odkryć, chociaż od dawna byłą zamieszkana, to widać można.). System polecam wszystkim amatorom d20, ponieważ:
- jest na tyle podobny do 3.X, że nie trzeba się od nowa uczyć zasad
- ale polityka firmy jest o wiele, wiele przyjaźniejsza dla użytkowników
- w szczególności wszystko, co potrzebne i sporo więcej jest w SRD (lepsze SRD jest tu, z obrazkami, legalnie się tam znajdującymi)
- mam wrażenie, że klasy są na tyle fajne również na wysokich poziomach oraz elastyczne, że mimo braku kar nie ma sensu multiklasowanie
- i ogólnie są fajniejsze, nawet mnich
- kilka rzeczy sympatycznie uprościli i poprawili
- ilustracje są o wiele lepsze, mniej seksistowskie i poprawniejsze anatomicznie (chociaż bohaterki wyglądają, jakby pilnie potrzebowały wizyty u bra-fitterki, ale to typowa przypadłość pań w fantasy)
- elfy są wyższe od ludzi, a nie pokurczowate
- podobno ma lepsze dodatki i przygody
- zapomniała bym - i wchodzi atak ukradkowy na nieumarłych. :D
24
Notka polecana przez: AdamWaskiewicz, AGrzes, Amanea, Cooperator Veritatis, de99ial, Ezechiel, Ifryt, kaellion, Mroczny Pomiot, Noth, Planetourist, Rapo, Repek, Rodriguez, Ryśmak, Squid, Steenan, Szczur, szelest, von Mansfeld, Wiron, zegarmistrz, [...]
Poleć innym tę notkę