» Blog » (Nie)Barokowa muzyka, odc.3
26-07-2011 22:52

(Nie)Barokowa muzyka, odc.3

W działach: Muzyka | Odsłony: 1

Pomyślałem, że poczynię kolejny wpis z tej serii. A może i nie tak do końca kolejny, albowiem tematem dzisiejszego odcinka będzie muzyka, której nie da się jednoznacznie przypasować do danego okresu.
Dla Włochów jest to po prostu "canto popolare", muzyka śpiewana od zawsze.
Pierwszy utwór, który zaprezentuję, jest przez niektórych uważany za pochodzący z okresu baroku, przez niektórych nie. Jest to swoisty łamaniec językowy, zawarto w nim ogromną ilość nazw ryb. A o czym to jest? Jak zwykle- o miłości:) a dokładniej zapowie wam to Marco Beasley:
http://www.youtube.com/watch?v=zGEioWWWVDo&feature=related
Muzycy musieli się czegoś dziwnego nażreć przed występem, bo tempo jest niesamowite!
A tu wersja nieco wolniejsza, lepsza jakość, wizja i genialny Pino De Vittorio do spółki:)
http://www.youtube.com/watch?v=eax3x1ZOyXc


Posłuchane, spodobało się lub nie, niemniej czas na kolejny utwór:)
Tym razem też o miłości(bo o czy innym?), bez wątpienia nie barokowo, ale w sumie nie wiadomo, na start żywiołowa i ogólnie kick-ass wykonanie Daniele Sepe, radzę przyciszyć, bo koło 0:40 walnie:
http://www.youtube.com/watch?v=YQkXUausnv8&feature=related

I teraz dla równowagi, ten sam utwór, wydelikacony przez niesamowitego Pino De Vittorio, w sam raz, by ukołysać się do snu:
http://www.youtube.com/watch?v=F4HJacJeF7g

Mam nadzieję, że tym którzy przesłuchają choć trochę się spodoba:)
2
Notka polecana przez: Chrx, EstVi
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.