» Blog » Nefandus Maruda
02-12-2006 19:03

Nefandus Maruda

Odsłony: 1

Kiedy dzisiaj odwiedziłam Nefandusa Marudę, zobaczyłam, że siedzi na podłodze, naprzeciwko nowiutkiego pentagramu i bezmyślnie wgapia się w przestrzeń. Trochę się przestraszyłam, bo wiecie, taki zawód Nefandusa jest mocno niebezpieczny. Może go jaki demon opanował, albo co.
- Co się dzieje?
- Ano dupa blada. - odpowiedział mi smętnie, z czego zaraz wywnioskowałam, że wszystko z nim w porządku. - Rytuału nie mogę sklecić.
- Dziewicy brakuje?
- E, zaraz dziewicy. - skrzywił się Maruda. - Trzy do wyboru, świeżo wyhodowane, jedna ładniejsza od drugiej...
Maruda miał recepturę na hodowanie dziewic w zbiornikach. Z jego przerobem łapanie dzikich dziewic byłoby po prostu nieefektywne.
- No to może brak pomysłu na pentagram?
- Pomysłów mam chyba z dziesięć i każdy jeden dobry. - rzekł Nefandus.
- Deprecha?
- Lenistwo raczej. - zareplikował Nefandus. - Zacząć nie mogę. Może straciłem moc? A w dodatku cały czas coś mi przerywa, sąsiad wierci w ścianie, zjeść coś trzeba i w ogóle... bycie Nefandim na drugi etat to ciężki kawałek chleba.
- Nefandusie. - pokręciłam głową. - Może ty masz po prostu tremę?
Uniósł palec w górę.
- A wiesz? Że możesz mieć rację. Bo cały czas się boję - zrobię ten rytuał i jakiś nie takiś mi wyjdzie, demony się będą śmiały i będę spalony.
- Ryzyko zawodowe. - powiedziałam. - W każdej książce stoi jak byk napisane, że Czarna Magia jest obarczona ryzykiem zawodowym. Ciesz się, że nie śmierdzisz.
- Co? - Maruda zrobił głupią minę.
- Choroba zawodowa z podręcznika WFRP.
Nefandus Maruda wstał z podłogi i podparł się pod boki.
- Weź mi tutaj, cholero jedna, głupot nie gadaj! - wściekł się. - Co w ogóle taka niewypierzona Kronikarka może wiedzieć o czarowaniu! I w ogóle! Zrobię ten rytuał, zobaczysz! A jak się jakiś demon chociaż uśmiechnie, to będzie powód do przysmażenia go fajerballem!
- A jesteś pewien, że ci wyjdą fajerballe...?
Nie musiałam długo czekać, żeby się o tym przekonać.
A jeśli nie rozumiecie tego wszystkiego powyżej, to się nie przejmujcie. Ja też nie.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Ollofeli
    ocena +++
Ocena:
0
super super super ! ! !

jak to mówią RADOSNA TWÓRCZOŚĆ!

mnie se tam podobiło jak churera :)
02-12-2006 19:24
    blog
Ocena:
0
blog niby?
gdzie ja żyję?

dobre...
02-12-2006 20:10
Joseppe
    :)
Ocena:
0
:)
02-12-2006 20:50
Kot
   
Ocena:
0
Niezle... Nie ma to jak posmiac sie troche przed wyjatkowo nudnym wykladem. A wykladowca, not bene, to wypisz wymaluj, Nefandus-Maruda. Nefandus z wygladu, Maruda z zamilowania...
Bo kogo zainteresuja dyktowane punkt po punkcie uklady z unia europejska w oryginalnym brzmieniu? Chyba tylko marudera...
03-12-2006 11:32

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.