02-07-2014 19:52
Nasze dzieci, nasi mordercy
W działach: Felieton, Publicystyka, Sci-Fi | Odsłony: 546Jest rok 2014 a postęp technologiczny od dwóch dekad po prostu uderza po ryju buzi niemiłosiernie. W 1994 zagrywałem się w Warcrafta* u kumpla w domu, chwaląc bajeczną grafikę i zapoznając się grami strategicznymi po raz pierwszy w życiu. Nie wspomnę, że w tamtym okresie wychodziły takie perełki jak Świat Wiedzy, a dzisiaj mamy Wikipedię. Jednak to co uderzyło we mnie najbardziej toto, że sztuczna inteligencja, która wtedy była jeszcze jedynie w kręgach wyobraźni płodnych autorów książek i komiksów oraz reżyserów kina, zbliża się do nas wielkimi krokami. Niestety.
*tak, miałem wtedy 8 lat i tak grałem w Warcafta I na DOSie u kumpla - niektórzy na komunię dostali kompa, ja dostałem rower ;-)