» Wieści » Nadszedł Syn Gondoru

Nadszedł Syn Gondoru

|

Nadszedł Syn Gondoru
Syn Gondoru to alternatywny Władca Pierścieni autorstwa Katarzyny "Kasiopei" Chmiel-Gugulskiej. Jak potoczy się wojna, jeśli Boromir nie zginie w obronie Merry'ego i Pippina, a razem z nimi trafi do orczej niewoli? Zamówienia na egzemplarze książki można składać na forum Hobbitonu. Tam także znajduje się więcej informacji na temat powieści.

Katarzyna Chmiel-Gugulska, jako zawodowa rysowniczka, jest także autorką okładki i ilustracji w Synu Gondoru.
Źródło: Elendilion
Tagi: J.R.R. Tolkien | Kasiopea | Katarzyna Chmiel-Gugulska | Syn Gondoru | Śródziemie | Władca pierścieni


Czytaj również

Komentarze


earl
   
Ocena:
+1
900 stron za 40 zł? Muszę to kupić, ciekawe, jak autorka poradziła sobie z alternatywną historią.
06-06-2012 21:45
CezarIXen
   
Ocena:
0
Hmm, zaciekawiły mnie opinie w necie, ale jakimś wielkim fanem Tolkiena to nie jestem, więc nie wiem czy i mi się spodoba... Czytał to ktoś, kto też nie jest wielkim fanem i może wydać opinie, czy warto?
06-06-2012 21:52
earl
   
Ocena:
0
Jeśli nie jesteś fanem Tolkiena, to i alternatywna historia Ci pewnie nie podpasuje.
06-06-2012 21:55
~humanizm

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@andman
przestan pisac newsy
prosze
06-06-2012 22:00
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
fanfik Boromira? Wow....
06-06-2012 22:11
earl
   
Ocena:
0
Dlaczego ma przestać? Dzięki takim newsom ja np. dowiedziałem się, że wyszła taka książką, co mnie bardzo cieszy.
06-06-2012 22:12
CezarIXen
   
Ocena:
0
Nie jestem ,,wielkim" fanem, ale same jego książki czytałem z przyjemnością, choć minęło już trochę czasu i z pewnością kiedyś muszę je powtórzyć, żeby zweryfikować je ponownie. Cóż fragmenty wyglądały ciekawie. A od kiedy przeczytałem w sieci recenzje tego dzieła na Esensji, to zbyt mocno mnie ciekawi, by nie popytać czy warto...
06-06-2012 22:12
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"Katarzyna Chmiel-Gugulskiej, jako zawodowa rysowniczka, jest także autorką okładki i ilustracji w Synu Gondoru"


Kto? Co? - Gugulskiej?
06-06-2012 22:21
Scobin
   
Ocena:
0
Poprawione.
06-06-2012 22:29
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
krzemień nie hejtuj, retro jest teraz w modzie.Bądź na czasie
06-06-2012 23:35
WhiteMagic
   
Ocena:
+1
A mnie zastanawia kwestia prawa autorskiego w przypadku wydawania fanfików drukiem. Nie miałem styczności z owym "Synem Gondoru", ale na pierwszy rzut oka wygląda to na utwór zależny, opracowanie, a jak wiadomo - do opublikowania, rozpowszechniania i sprzedawania utworu zależnego potrzebna jest zgoda autora utworu pierwotnego. Ciekawe, czy autorka postarała się o taką zgodę, wszak Tolkien nie jest jeszcze w domenie publicznej ;)
07-06-2012 01:32
~Remiel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Takiej zgody autorka na pewno nie otrzymała i... cóż... gdyby ktoś chciał się do tego przyczepić, mogłaby mieć problemy.
07-06-2012 12:43
CezarIXen
   
Ocena:
0
Z tego co wiem, autorka tego dzieła nie czerpie żadnych korzyści finansowych, płaci się jedynie za wydruk i przesyłkę. To chyba trochę zmienia postać rzeczy, ale nie wiem na ile...
07-06-2012 13:05
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Prosta sprawa. Płacisz za drukowanie - prawie tysiąc stron to nie jest mało, umówmy się - płacisz za przesyłkę dzieła do siebie i tyle. Nic komercyjnego. To tak jakbym ja drukował sobie inne fanficki, albo lepiej - drukował kumplowi/koleżance i kazał sobie kasę oddać.
07-06-2012 13:24
earl
   
Ocena:
0
Chyba, że jest to utwór zainspirowany jedynie "Władcą Pierścieni". Wówczas do niego można zastosować art. 2 pkt 4 prawa prasowego:
Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku inspiracji cudzym utworem.

Ale to wszystko zależy od interpretacji prawników.
07-06-2012 13:33
WhiteMagic
   
Ocena:
+1
Fakt, wszystko zależy od interpretacji prawników i sądu. No ale wiadomo - w tym przypadku nikt się czepiać nie będzie, bo ta książka ma po prostu za mały zasięg oddziaływania ;)

Tak na marginesie - istnieją jeszcze inne kontynuacje/wariacje na temat WP, na przykład książki pióra niejakiego Nika Pierumowa, tłumaczone przecież na różne języki. I w tym przypadku na miejscu Christophera Tolkiena już bym się procesował, bo to jawne żerowanie i zarabianie na czyjeś twórczości. Choć z drugiej strony można się zastanawiać, czy takie procesowanie miałoby sens, bo Rosjanie chyba nie słyną z respektowania praw autorskich...
07-06-2012 14:10
earl
   
Ocena:
0
Rosjan nikt by się nie czepiał, a zwłaszcza takich, którzy mieliby poparcie Putina lub Miedwiediewa. A pewnie głośni pisarze mają dość wysoko ustawionych protektorów.
07-06-2012 17:03
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@WhiteMagic
"Tak na marginesie - istnieją jeszcze inne kontynuacje/wariacje na temat WP, na przykład książki pióra niejakiego Nika Pierumowa, tłumaczone przecież na różne języki. I w tym przypadku na miejscu Christophera Tolkiena już bym się procesował, bo to jawne żerowanie i zarabianie na czyjeś twórczości. Choć z drugiej strony można się zastanawiać, czy takie procesowanie miałoby sens, bo Rosjanie chyba nie słyną z respektowania praw autorskich"

Akurat książkę Pierumowa właśnie taki los spotkał, nawet w Polsce. Nie wiem jak to w Rosji było, ale podejrzewam, że akurat tam książki ze sprzedaży nie wycofali.

"Tak powstała m.in. trylogia będąca kontynuacją Władcy Pierścieni. Wydana w Rosji przyniosła mu wielką sławę. Wydania w innym krajach ukróciła jednak Tolkien Society, dla której było to pogwałcenie własności intelektualnej i wykorzystanie postaci stworzonych przez Tolkiena. Polski nakład trylogii został wycofany z rynku i zmielony. Ale część książek trafiła do czytelników."
http://www.sedenko.pl/?p=3503
07-06-2012 19:25
leto_ii
   
Ocena:
0
Pierumowa czytałem - bez rewelacji, im dalej tym większe cuda kompletnie nie pasujące do ME, a bardziej do jakiegoś świata rodem z D&D. Inną kontynuacją jaka dużo bardziej mi się podobała to "Ostatni Władca Pierścienia". Bardzo fajna wizja świata, ciekawi bohaterowie i przyjemna historia w wersji alternatywnej.

Syna Gondoru na pewno obejrzę i ocenię, czy jest sens wydawać na to pieniądze.
16-06-2012 18:30
~Jowita

Użytkownik niezarejestrowany
    Tolkien
Ocena:
0
Chcę wam powiedzieć , że przeczytałam wszystkie 3 części Władcy Pierścieni i Silmalirion. Książki Tolkiena naprawde są warte czytania. Narazie szukam książki Syn Gondoru, szukam w sklepach internetowych i nie mogę nigdzie znaleźć tak żeby zamówić z dostawą do domu. W żadnej internetowej księgarni nie posiadają takiej książki. Może mi podpowiecie w jakim sklepie można zamówić? To mój e-mail : [email protected]
błagam piszcie;)
30-07-2012 14:48

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.